Zwyczaje wielkanocne, o których mogliście nie słyszeć. Tu cię obudzą, tam cię postraszą

Źródło:
TVN24.pl, PAP
Bukówiec Górny. Bieg z klekotami przypomina o Wielkim Tygodniu
Bukówiec Górny. Bieg z klekotami przypomina o Wielkim TygodniuTVN 24
wideo 2/9
Bukówiec Górny. Bieg z klekotami przypomina o Wielkim TygodniuTVN 24

Część regionalnych zwyczajów wielkanocnych nie przetrwała do dzisiaj, ale są też takie, które kultywuje się cały czas. Sprawdź, gdzie wysmarują ci twarz sadzą, obudzą cię dziwne hałasy, i jak wykupić się u Siudej Baby i Cygana.

W Wielkopolsce już prawie nikt nie podtrzymuje tradycji bicia rózgą pod nogach śpiących dzieci w Wielki Piątek. Robili to zwykle rodzice, budząc chłopców i dziewczynki okrzykiem "za Boże rany biją barany". Boże rany, jak nazywał się ten zwyczaj, nawiązywał do biczowania Chrystusa.

Klekoty zamiast dzwonów

Ale niespodziewaną pobudkę mogą zaliczyć osoby, które na Wielki Tydzień przyjechały do Bukówca Górnego czy Mnichowic. Tam co roku odbywają się biegi z klekotami. Zgodnie z 200-letnią tradycją, chłopcy biegają z drewnianymi kołatkami po okolicy, robiąc spory hałas. Klekoty robią sami albo dziedziczą je z pokolenia na pokolenie. Ich łoskot ma być zapowiedzią dzwonów, które rozlegają się w Niedzielę Wielkanocną.

Wyścigi odbywają się kilka razy dziennie - zależnie od miejsca - w Wielki Czwartek, Wielki Piątek i w Wielką Sobotę.

Wyścig klekotów w Bukówcu Górnym
Wyścig klekotów w Bukówcu Górnym20.04. | Jak co roku, w Bukówcu Górnym (woj. wielkopolskie) odbywają się wyścigi klekotów. Zgodnie z 200-letnią tradycją, chłopcy biegają z drewnianymi kołatkami po okolicy robiąc spory hałas. Klekoty robią sami albo dziedziczą je z pokolenia na pokolenie. Ich łoskot ma być zapowiedzią dzwonów, które rozlegają się w Niedzielę Wielkanocną.TVN 24 Poznań

W Mnichowicach w Wielką Sobotę z klekotami biega się już o godzinie 5 rano!

Bębnem ogłaszają Zmartwychwstanie

W Wielkanoc nie pośpisz w Jastarni (woj. pomorskie). Około czwartej rano błogą ciszę przerywa rytmiczne uderzanie w bęben, czyli "bamblowanie".

Co roku Stefan Kohnke z synem objeżdżają całe miasto i budzą mieszkańców.

- Kiedyś podczas bamblowania podjechali do nas policjanci i zaczęli pytać, co my wyprawiamy i czy wiemy, która jest godzina. Młodzi byli. Powiedziałem wtedy do jednego z nich - synku, ciebie nie było na świecie, a bamblowanie było. To tradycja przecież. Po kontroli pojechaliśmy dalej - opowiadał Stefan Kohnke, który tradycyjnie podczas "bamblowania" siedzi na przyczepce ciągniętej przez samochód prowadzony przez jego syna. Uderzenia w bęben obwieszczają Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa i przypominają o porannej mszy.

Bamblowanie w Jastarni
Bamblowanie w Jastarni (wideo z 2015 r.)5.04| Bamblowanie to wielkanocna tradycja w Jastarni (woj. pomorskie). Mieszkańców nadmorskiej miejscowości od lat budzi na rezurekcję dźwięk bębna. TVN 24 Pomorze

Najstarsze wzmianki o bamblownikach pochodzą z XIX wieku. W połowie ubiegłego stulecia bęben zamilkł, a o tradycji zapomniano. Do czasu.

Ponad 20 lat temu Stefan Kohnke postanowił przywrócić ten zwyczaj. Brakowało mu tylko bębna.

- Wziąłem cynowy kocioł, w którym moja mama kiedyś gotowała bieliznę i owinąłem go kocem, żeby trochę wytłumić dźwięk, a potem jazda na ulice Jastarni. Niektórzy mówili mi, że jak usłyszeli bębnienie to prawie z łóżek pospadali. A jeszcze inni przerazili się, że wojna wybuchła i ten hałas to jakiś alarm - wspominał pan Stefan.

Kaszuba z Jastarni zapewnia: - Powiem jak Jurek Owsiak, będziemy bamblować do końca świata i o jeden dzień dłużej.

Barabanią w Iłży

Bębny usłyszymy też w Iłży (woj. mazowieckie). W nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę w mieście odbywa się obchód z zabytkowym bębnem. Wydarzenie kończy okres Wielkiego Postu oraz zapowiada zmartwychwstanie Jezusa.

- W Iłży barabani się od zawsze. Jest to taki element historii tego miasta. Iłżanie łączą to z potopem szwedzkim, kiedy to wycofujący się Szwedzi zostawili prawdopodobnie baraban w Iłży i tak zaczęła się ta tradycja. Inna legenda mówi o tym, że wracające spod Wiednia wojska ten bęben zostawiły - mówi Łukasz Babula z Muzeum Regionalnego im. Adama Bednarczyka w Iłży.

Barabanienie w Iłży (wideo z kwietnia 2021 r.)
Barabanienie w Iłży (wideo z kwietnia 2021 r.)04.04.TVN 24

Spalony Judosz przegania zło

W Skoczowie na Śląsku Cieszyńskim odbywa się przemarsz Judosza. Tradycja, która po wojnie zamarła, dzięki Towarzystwu Miłośników Skoczowa i strażaków z OSP została wskrzeszona.

Judosz to słomiana, 3-metrowa kukła, ozdobiona kolorowymi wstążkami i naszyjnikiem z 30 srebrnikami. Kostium zakłada młody strażak. Niczego w nim nie widzi. Dlatego prowadzą go halabardnicy, również druhowie ze skoczowskiej OSP.

Judosz z halabardnikami wychodzi z miejskiej remizy strażackiej i okrąża rynek. Zawsze musi pokłonić się ratuszowi. Skoczowskie dzieci, które idą za nim hałasują kołatkami i krzyczą: "kle, kle, kle". Orszak po raz pierwszy przechodzi ulicami Skoczowa w Wielki Piątek. W Wielką Sobotę jest powtarzany, po czym po przemarszu słomiana kukła ginie w ogniu.

- Dawniej wierzono, że przejście Judosza zbiera całe zło z miasteczka. Jest ono potem unicestwiane w płomieniach – mówiła Diana Pieczonka-Giec z Towarzystwa Miłośników Skoczowa.

Pochodzenie obrzędu nie jest znane. Skoczowianin Robert Orawski, który wskrzesił zwyczaj wiele lat temu, przypuszcza, że chodzenie z Judoszem ma co najmniej kilkusetletnią tradycję. O przemarszu wspomina w swych dziennikach obejmujących lata 1597-1635 skoczowski burgrabia Jan Tilgner. Podobne pochody znane były także w okolicy. Jeszcze w latach 60. XX w. odbywały się m.in. w pobliskich Ochabach i Strumieniu. Teraz pozostał tylko Skoczów.

Pochód z Judoszem w Wielką Sobotę, 22 marca 2008 rSchweppes / Wikipedia (CC-BY 3.0)

- Judosz w towarzystwie ministrantów i dzieci z postnymi klekotkami obchodził niegdyś miasto przez cały Wielki Tydzień i to dwa razy dziennie. Wyruszał z farskiej, czyli należącej do parafii, szkoły u podnóża Kaplicówki (wzgórza w Skoczowie – PAP), by spłonąć na jej szczycie w Wielką Sobotę. Nieco później utrwalił się zwyczaj chodzenia jedynie w Wielki Piątek i Wielką Sobotę, czyli po wielkoczwartkowym, tzw. zawiązaniu dzwonów – podał Orawski.

Zwyczaj kultywowany był - z przerwą na okupację - do lat 60. minionego stulecia. Jeden z młodych wikarych uznał go wówczas za szkodliwy dla Kościoła przejaw pogaństwa. Przekonał proboszcza i zabronił ministrantom organizowania pochodu.

Zwyczaj został wskrzeszony kilkanaście lat później. Judosz, idąc ulicami miasta, kłaniał się ratuszowi i miejscowej farze. Kilka lat temu trasa została jednak skrócona ze względu na protesty niektórych mieszkańców Skoczowa. Ich zdaniem w Wielki Piątek, gdy na krzyżu umierał Zbawiciel, ulicami nie powinien przechodzić hałaśliwy pochód. Od tego czasu Judosz nie przechodzi obok probostwa. Nadal z oddali mu się jednak kłania.

Siuda Baba w natarciu

W Małopolsce nikt nikogo nie zrywa z rana z łóżka, ale po podkrakowskich wsiach grasuje Siuda Baba. To mężczyzna przebrany za usmoloną kobietę z krzyżem i różańcem z ziemniaków. Zaczepia ludzi wychodzących z kościoła. Dlaczego?

Jak głosi legenda z okolic Wieliczki, Siuda Baba była kapłanką strzegącą ognia w świątyni pogańskiej bogini. Po całym roku służby, umorusana sadzą, mogła wyjść do wsi. Taką możliwość miała tylko raz w roku i to właśnie w Poniedziałek Wielkanocny. Była to jedyna szansa, żeby znaleźć swoją następczynię. W szukaniu dziewcząt pomagał Cygan, który zaganiał je batem. Siuda Baba czerniła sadzą twarz swojej następczyni.

Żeby się wykupić, wystarczy wrzucić Siudej Babie kilka groszy do koszyka. Młode dziewczęta mogą się też wykupić całusem.

Siuda Baba grasuje po Wieliczce
Siuda Baba grasuje po Wieliczce (wideo z 2016 r.)28.03| Jak głosi legenda, Siuda Baba była kiedyś kapłanką strzegącą ognia w świątyni pogańskiej bogini Ledy. Po całym roku służby, umorusana sadzą wychodzi do wsi i szuka swojej następczyni. Aby się wykupić wystarczy wrzucić do skarbonki kilka groszy lub dać jej całusa.TVN24 Kraków

Kawalerowie w słomie

Mieszkańcy Dobrej (woj. małopolskie) nie wyobrażają sobie lanego poniedziałku bez dziadów śmigustnych. To słomiane maszkary, które odwiedzają domostwa w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mają ze sobą kosze, do których zbierają jajka.

- Dziady śmigustne to głównie kawalerowie, którzy przebierają się w kostiumy ze słomy. Znani są z mało szkodliwych psikusów. Wierzono, że ich wizyta w domu przynosi szczęście, a niezamężnym młodym kobietom gwarantuje powodzenie - opowiadała Urszula Palka-Ranosz, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Dobrej.

Dziady śmiguśne w Dobrej
Dziady śmigustne w Dobrej (wideo z 2019 r.)19.04| Mieszkańcy Dobrej (woj. małopolskie) nie wyobrażają sobie lanego poniedziałku bez dziadów śmigustnych. To słomiane maszkary, które odwiedzają domostwa w nocy z niedzieli na poniedziałek. Mają ze sobą kosze, do których zbierają jajka.Gminny Ośrodek Kultury w Dobrej

Zgodnie z legendą dziady śmigustne z nikim nie rozmawiają. Mogą jedynie trąbić i turkotać. Dlaczego? - Legenda o dziadach śmigustnych ma ścisły związek z najazdem Tatarów w 1259 roku na klasztor w Szczyrzycu. Tatarzy po tym wydarzeniu gnali jeńców na południe i gdzieś w okolicach Porąbki dokonali ich selekcji. Tych, którzy nie mogli już iść - powiesili, a tych którzy byli w lepszym stanie puścili wolno uprzednio obcinając im języki, aby nic nie mogli opowiedzieć. Jeńcy przyodziali się w słomę, aby było im cieplej. Następnie rozpierzchli się po okolicznych wsiach, gdzie dobrzy ludzie udzielili im schronienia - mówiła Pałka-Ranosz.

Ksiądz, niedźwiedź z kulą u nogi...

Przebierańców, którzy w lany poniedziałek zbierają fanty, jest znacznie więcej. W Poznaniu można się natknąć na żandary. Któż to taki? To ośmioosobowa grupa, która wychodzi na ulice poznańskiej dzielnicy Ławica. Tradycja ta jest kultywowana od końca I wojny światowej.

Obrzęd rozpoczyna się po mszy w miejscowym kościele. Po jej zakończeniu mężczyźni przebierają się i wyruszają w pochodzie. Korowód tworzą: kominiarz, dziady, baba, niedźwiedź z przywiązanymi do nóg słomianymi kulami, ksiądz z wiaderkiem i kropidłem, grajek i żandarm idący na samym końcu przewodzący widowisku i dbający o zachowanie kolejności obrzędu.

Żandary składają życzenia gospodarzom domów, smarują twarze domowników, a dzieci i młodzież polewają wodą. W zamian żądają jajek do koszyka oraz pieniędzy, za które urządzają potem zabawę.

Dyngus w Poznaniu (TVN24)
Żandary na Ławicy (wideo z 2012 r.) 

W Czerniejewie (woj. wielkopolskie) w lany poniedziałek ulicami przechodzi pochód, podczas którego przy dźwiękach muzyki ludowej mieszkańcy wypędzają z miasteczka niedźwiedzia - symbol zimy. Uczestniczy w nim także kominiarz, który smaruje przechodniem twarze sadzą.

Autorka/Autor:aa, fc//rzw

Źródło: TVN24.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN 24

Pozostałe wiadomości

Na pewno będzie to kampania, która będzie bardzo polaryzowała i dzieliła społeczeństwo - mówiła o nadchodzącej kampanii prezydenckiej dr Anna Materska-Sosnowska w "Faktach po Faktach". Według prof. dr hab. Anny Pacześniak kampania może nie być merytoryczna, ale "emocjonująca i ciekawa". Z kolei prof. Andrzej Rychard powiedział, że jeżeli Karol Nawrocki mówi, że "nic nie uważa" w sprawie Romanowskiego, to pokazuje, że "jest odklejony nie tylko od partii, nie tylko od polityki, ale trochę i od rzeczywistości".

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

"Nawrocki odklejony nie tylko od partii i polityki, ale trochę i od rzeczywistości"

Źródło:
TVN24

Mieszkańcy kolejnych miejscowości otrzymali nakaz ewakuacji z powodu pożaru, który od ponad tygodnia trawi Park Narodowy Grampians w Australii. Jak podała straż pożarna, płomienie pochłonęły prawie 80 tysięcy hektarów, czyli niemal jedną trzecią parku. Dla ludzi z niektórych osad jest już za późno na ewakuację.

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Jedna trzecia parku narodowego w płomieniach. "Jest już za późno na ucieczkę"

Źródło:
ABC, VOA News

W trakcie czwartkowego nalotu Izraela na lotnisko w Sanie pociski uderzyły "metry" od odwiedzającego Jemen szefa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Tedros Adhanom Ghebreyesus napisał w mediach społecznościowych, że on i jego współpracownicy są bezpieczni.

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

"Zaledwie kilka metrów" od szefa WHO. Izrael ostrzelał lotnisko w Jemenie

Źródło:
PAP

Władze Rosji ogłosiły stan wyjątkowy na szczeblu federalnym po wycieku mazutu do Cieśniny Kerczeńskiej łączącej morza Czarne i Azowskie - podały w czwartek rosyjskie agencje, powołując się na oświadczenie resortu sytuacji nadzwyczajnych. Wyciek doprowadził do katastrofy ekologicznej, a do sprzątania zanieczyszczonych terenów brakuje potrzebnego sprzętu.

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Stan wyjątkowy w związku z sytuacją w Cieśninie Kerczeńskiej

Źródło:
PAP

Władze Mediolanu poinformowały, że od 1 stycznia 2025 roku wejdzie w życie zakaz palenia tytoniu w otwartych przestrzeniach publicznych, także na ulicy. Wyjątkiem będą odizolowane miejsca, w których będzie możliwe zachowanie odległości 10 metrów od innych osób. Zakaz nie dotyczy papierosów elektronicznych.

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Od początku roku koniec z paleniem tytoniu w przestrzeniach publicznych

Źródło:
PAP

Lawina śnieżna porwała skuter śnieżny w Utah. Jak przekazało lokalne centrum lawinowe, do zdarzenia doszło podczas wycieczki dwóch braci - jeden z nich przez przypadek wywołał zejście mas śniegu, które pochłonęło jego brata. Na szczęście mężczyźni posiadali odpowiedni sprzęt i wydostali się z pułapki.

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Zbocze "zaczęło falować" i pochłonęło mężczyznę

Źródło:
CNN, Utah Avalanche Center

Pięć osób zostało rannych po zderzeniu karetki z samochodem osobowym pod Miechowem w woj. małopolskim. Jedną z osób poszkodowanych jest pacjentka, którą przewoził ambulans.

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Karetka z pacjentką zderzyła się z samochodem. Pięć osób rannych

Źródło:
tvn24.pl

W zbiorniku retencyjnym w okolicach Nidzicy w pierwszy dzień świąt odnaleziono ciało 47-letniego mężczyzny. Zarzut zabójstwa usłyszał 18-latek, który sam przyznał się do winy.

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Ciało 47-latka w zbiorniku retencyjnym. Do zabójstwa przyznał się 18-latek

Źródło:
TVN24/RMF FM

Dwie ofiary śmiertelne i jedna osoba, która trafiła do szpitala - do tragicznego wypadku doszło w drugi dzień świąt w Borucinie w powiecie kartuskim.

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Tragiczny wypadek drogowy. Nie żyją dwie osoby, trzecia w szpitalu

Źródło:
TVN24

Embraer 190, który rozbił się na zachodzie Kazachstanu, mógł zostać ostrzelany przez rosyjski system obrony przeciwlotniczej - podały portal Euronews i niezależna rosyjskojęzyczna telewizja Nastojaszczeje Wriemia. - Baku oczekuje, że strona rosyjska przyzna się do zestrzelenia azerskiego samolotu - przekazał Reutersowi informator związany ze śledztwem. W środę siły rosyjskie odpierały atak ukraińskich dronów na stolicę Czeczenii, gdzie miał wylądować samolot.

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Grozny był atakowany przez drony, samolot spadł. Pojawiają się różne hipotezy

Źródło:
PAP, Nastojaszczeje Wriemia, Kommiersant, tvn24.pl, Reuters

Do szpitala w Nowogardzie (woj. zachodniopomorskie) w Boże Narodzenie trafiło 13-miesięczne dziecko ze śladami pobicia. Pracownicy lecznicy powiadomili policję. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania się nad chłopcem przez jego matkę.

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

13-miesięczne dziecko w szpitalu. Policja sprawdza, czy doszło do znęcania

Źródło:
TVN24, RMF FM

Meteorolog zaginął podczas ekstremalnej śnieżycy w Bośni i Hercegowinie. Jak podały lokalne media, mężczyzna we wtorek rano udał się do obserwatorium na szczycie góry Bjelašnica i nie dał znaku życia. W czwartek akcję poszukiwawczą przerwano z uwagi na trudne warunki meteorologiczne.

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Zaginął meteorolog. Szedł do pracy, gdy szalała burza śnieżna

Źródło:
vijesti.ba, Euronews

Władze w Pekinie dały zielone światło na budowę największej na świecie zapory wodnej, która ma powstać na rzece Yarlung Tsangpo na Wyżynie Tybetańskiej - przekazał w czwartek Reuters. Obawy co do wpływu nowego obiektu na środowisko wyraziły Indie oraz Bangladesz.

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

To ma być największy taki obiekt na świecie. Obawy w dwóch krajach

Źródło:
PAP

Kumulacja prac związanych z przygotowaniami do księgowego i podatkowego zamknięcia roku, a także konieczność dostosowania się do nowych przepisów sprawia, że końcówka roku dla wielu podatników będzie intensywnym okresem - przekazała doradczyni dodatkowa z kancelarii MDDP Anna Zielony. Sprawdź, jakie zmiany podatkowe wejdą w życie w 2025 roku.

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Rewolucja w podatkach. Oto najważniejsze zmiany

Źródło:
PAP, gov.pl

Podczas świątecznego pokazu w cyrku w Neapolu lwy przestały słuchać się tresera. Gdy próbował je zdyscyplinować, jedno ze zwierząt skoczyło na drzwi klatki. Incydent wystraszył widownię. Część osób zaczęła w popłochu opuszczać występ. 

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Chwile grozy w cyrku. Lwy skaczą, widzowie zerwali się z miejsc  

Źródło:
PAP, Corriere della Sera

W środę trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć w Strefie Gazy. - Było bardzo zimno w nocy i nawet jako dorośli nie mogliśmy tego znieść. Nie mogliśmy się ogrzać - powiedział agencji Associated Press ojciec dziecka Mahmoud al-Faseeh. To trzeci taki przypadek w ciągu ostatnich dni.

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Trzytygodniowa dziewczynka zamarzła na śmierć

Źródło:
The Guardian, CNN

Czternaście osób, w wieku od trzech do 78 lat, po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali. Mieli zawroty głowy i zaburzenia równowagi, niektórzy wymiotowali. Okazało się, że wszyscy mieli w organizmach ślady marihuany. Z nieoficjalnych ustaleń TVN24 wynika, że ktoś dodał do potrawy stary olejek, który należał do zmarłej babci.

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

14 osób po kolacji wigilijnej trafiło do szpitali, miały w organizmach ślady marihuany. Nowe ustalenia

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, TVN24/Onet

Nie żyje Hudson Meek, 16-letni aktor znany z występu m.in. w filmie "Baby Driver". Jak informuje CNN, zmarł w następstwie upadku z jadącego pojazdu.

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Nie żyje dziecięcy aktor, znany m.in. z filmu "Baby Driver". Hudson Meek miał 16 lat

Źródło:
CNN, AL.com

Co najmniej osiem osób zostało rannych w wyniku ataku rosyjskiego drona kamikadze na miasto Nikopol w obwodzie dniepropietrowskim - poinformowała Państwowa Służba Ukrainy do spraw Sytuacji Nadzwyczajnych.  

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Dron kamikadze zaatakował ludzi na rynku

Źródło:
NV, tvn24.pl

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Francuski kurort narciarski Avoriaz zajął pierwsze miejsce w rankingu najpiękniejszych ośrodków narciarskich w Europie. Obiekt wyróżnia się wyjątkową scenerią i nowatorską architekturą, co sprawia, że przyciąga nie tylko narciarzy, ale także miłośników kolarstwa czy pieszych wędrówek.

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Wybrano najpiękniejszy ośrodek narciarski w Europie

Źródło:
PAP
Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Ile wart jest zakaz prowadzenia pojazdów? Łukasz Ż. poszedł siedzieć po trzecim wyroku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy w Japonii stwierdzono, że nie należy "kontynuować stosowania szczepionek mRNA", bo są niebezpieczne? Nie. Krążące w sieci nagranie "przełomowej konferencji" to antyszczepionkowa dezinformacja; tezy niepotwierdzone faktami. Przestrzegamy przed rozpowszechnianiem.

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

"Biją na alarm" z powodu szczepień? Fałsz o nowej generacji szczepionek

Źródło:
Konkret24
Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Chiński Big Tech i "miliard smartfonów". Kim jest nowy doradca rządu od sztucznej inteligencji?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jeśli świątecznych potraw zostało zbyt wiele, można je przynieść do jadłodzielni - to miejsca, w których w specjalnie oznaczonych lodówkach i szafkach można pozostawić jedzenie lub skorzystać z tego, co zostawili inni.

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Nadmiar świątecznego jedzenia? Możesz je przynieść do jadłodzielni

Źródło:
TVN24, tvnwarszawa.pl

Najbliższy finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już za miesiąc. WOŚP ponownie zagra na całym świecie, tym razem dla onkologii i hematologii dziecięcej. O przygotowaniach do tego wyjątkowego dnia w rozmowie z TVN24 opowiedzieli przedstawiciele sztabów na Antarktyce i indonezyjskiej wyspie Bali. Co planują?  

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

WOŚP ponownie zagra na całym świecie. Wolontariusze z Bali i Antarktyki szykują się na wielki finał

Źródło:
tvn24.pl

26 stycznia odbędzie się 33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, która zagra dla onkologii i hematologii dziecięcej. Dziennikarz TVN24 Artur Molęda wystawił na aukcję WOŚP wyjątkowe zdjęcie dwóch amerykańskich myśliwców F-35 i polskiego F-16 z podpisami. O szczegółach opowiedział w studiu TVN24.

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Jako pierwszy polski dziennikarz poleciał myśliwcem F-16. Artur Molęda przekazał na WOŚP "niebywałą pamiątkę"

Źródło:
TVN24