Rano we wtorek pod Zakopanem znaleziono ciało kobiety - kolejnej, piątej już ofiary powodzi. W łódzkiem trwają zaś poszukiwania 44-letniego mężczyzny, który w poniedziałek wieczorem wpadł do wezbranej rzeki Czarna w miejscowości Rożenek (gm. Aleksandrów).
Zwłoki kobiety w wieku 55-60 lat, znaleziono we wtorek rano w potoku Zakopianka pod Zakopanem. Nie są znane okoliczności jej śmierci ani tożsamość.
Wpadł do wezbranej rzeki
Świadek zdarzenia w łódzkiem twierdzi, że mężczyzna wpadł do Czarnej, kiedy w poniedziałek wieczorem próbował czyścić stawidła.
W nocy poszukiwania zostały przerwane, wznowiono je we wtorek o 8 rano. W akcji uczestniczyły m.in. jednostki straży pożarnej z Dąbrowy i Piotrkowa Trybunalskiego. Użyto również łodzi motorowej z Sulejowa.
Policja sprawdza
Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie policja prowadzi pod nadzorem prokuratury w Opocznie.
Do tej pory w powodziach zginęły cztery osoby. W Krakowie do wezbranego potoku wpadł 8-letni chłopczyk. W Mysłowicach (województwo śląskie) podczas akcji na zawał serca zmarł strażak. W Uniszowej (Małopolska) utonęła 60-letnia kobieta, a w Małym Wiśniczu (także Małopolska) ok. 45-letni mężczyzna.
Źródło: PAP