W niedzielę z ogrodu zoologicznego położonego w mieście Manavgat w tureckiej prowincji Antalya uciekł lew. Zwierzę zaatakowało mężczyznę, ciężko go raniąc.

Atak lwa w Turcji

Samiec lwa o imieniu Zeus uciekł z klatki wczesnym rankiem - podała agencja Demiroren. Kilka godzin później zaatakował 53-letniego mężczyznę, który spał pod gołym niebem.

- Usłyszałem jakiś szmer, podniosłem koc i lew rzucił się na mnie. Stawiałem opór, szarpaliśmy się i zwierzę się spłoszyło - powiedziała agencji ofiara ataku drapieżnika. Mężczyzna trafił do szpitala z ranami głowy i ramienia.

Zespoły policyjne i drony szukały dzikiego kota przez kilka godzin i odnalazły go w pobliżu hoteli. Zwierzę zostało zastrzelone przez myśliwych - podały lokalne media.

Nie wiadomo, jak uciekł

Burmistrz miasta Manavgat - Adil Karatas poinformował, że nie wiadomo, jak lew uciekł z klatki z zoo. Ogród zoologiczny chwali się na swojej stronie internetowej posiadaniem "największej na świecie rodziny lwów". Poza nimi żyją tygrysy, niedźwiedzie i wilki.