O sobotnich działaniach ratownicy poinformowali w mediach społecznościowych. Opisali dwie z dziewięciu akcji ratunkowych.
Pierwsza z nich miała miejsce w Rudawach Janowickich, w rejonie skały Malinowej. "W wyniku upadku z wysokości, poszkodowany doznał obrażeń okolicach kręgosłupa i miednicy. Po udzieleniu pomocy, został zabezpieczony, przetransportowany i przekazany zespołowi ratownictwa medycznego" – czytamy w komunikacie Grupy Karkonoskiej GOPR.
Gorąco na szlakach
Szczególnie trudna była wieczorna akcja w rejonie Śnieżnych Stawków. Do wypadku doszło na zielonym szlaku prowadzącym pod Śnieżne Kotły. Zadysponowano tam ośmiu ratowników.
"Po dotarciu do poszkodowanej, udzieleniu pierwszej pomocy i zabezpieczeniu urazu, rozpoczęliśmy ewakuację w trudnym, górskim terenie. Poszkodowana została przetransportowana do Schroniska pod Łabskim Szczytem, a następnie dalej – poza obszar górski" – relacjonują ratownicy. Jak podkreślają, cała akcja trwała pięć godzin i wymagała "dokładnej koordynacji, wykorzystania kilku środków transportu oraz dużego zaangażowania sił i środków".
Ratownicy ostrzegają przed wysokimi temperaturami panującymi obecnie w górach i apelują o przygotowanie się do wędrówek. "Pamiętajcie, by odpowiednio się nawadniać, zabrać nakrycie głowy, krem z filtrem, a także zwracać uwagę na naszych czworonożnych towarzyszy – one również odczuwają trudne warunki i potrzebują wody oraz odpoczynku" – wyliczają przedstawiciele GOPR.
Autorka/Autor: wini/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: GOPR Karkonosze / Facebook