- W kwestii związków partnerskich byliśmy od samego początku uczciwi wobec naszych wyborców, bo mówiliśmy i przedstawialiśmy, jakie jest nasze zdanie - mówił w "Kropce nad i" Piotr Zgorzelski (PSL-Trzecia Droga). - To jest kwestia nie tylko godnościowa, to nie jest tylko kwestia miłości. To są kwestie bardzo praktyczne, które są po prostu potrzebne osobom, które od lat żyją ze sobą - stwierdziła Aleksandra Gajewska (KO).
Goście "Kropki nad i" - wiceministra rodziny, pracy i polityki społecznej Aleksandra Gajewska (KO) i wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL-Trzecia Droga) - odnieśli się do projektu ustawy o związkach partnerskich, na temat którego trwają rozmowy w ramach koalicji rządzącej.
Gajewska: to nie jest tylko kwestia godnościowa
- To jest kwestia nie tylko godnościowa, to nie jest tylko kwestia miłości. To są kwestie bardzo praktyczne, które są po prostu potrzebne osobom, które od lat żyją ze sobą - powiedziała Aleksandra Gajewska.
- To jest kwestia informacji o stanie zdrowia, decyzji o leczeniu. To jest kwestia wydawania zwłok, pochówku. To są kwestie związane z zasiłkami, jeżeli partner, partnerka zachorują, rent, ubezpieczenia. To są kwestie majątkowe, dziedziczenia ustawowego. To są rzeczy, które są związane z takimi ustawowymi obowiązkami, przywilejami, które mają na przykład małżeństwa, ale też z obowiązkami, które ciążą na partnerach, którzy prowadzą wspólne gospodarstwa domowe - wymieniała.
Zobacz również: Co dalej z ustawą o związkach partnerskich? Ministra ds. równości liczy, że ludowcy zmienią zdanie
Jak stwierdziła, "to powinno być uregulowane, tego oczekujemy, na to czekamy, to wypracowaliśmy, to popiera większość Polek, Polaków". - Jak patrzymy na ostatnie badania, które były przeprowadzane, to większość Polaków jest za legalizacją związków partnerskich - dodała.
Zgorzelski: jesteśmy za tym, by dwoje ludzi było szczęśliwych
Piotr Zgorzelski (PSL-TD) powiedział, że "jego ugrupowanie jest jak najbardziej za tym, żeby dwoje ludzi było szczęśliwych". - Ale w kwestii związków partnerskich byliśmy od samego początku uczciwi wobec naszych wyborców, bo mówiliśmy i przedstawialiśmy, jakie jest nasze zdanie, jeśli chodzi o ustawę o związkach partnerskich, którą miała przedstawić Lewica, która zawierać miała takie elementy, które z punktu widzenia posłów, ale także wyborców Polskiego Stronnictwa Ludowego były nie do przyjęcia - zaznaczył.
- To było wyartykułowane przed wyborami i w związku z tym nie stało się przedmiotem umowy koalicyjnej - dodał. Stwierdził także, że "na końcu drogi procesu legislacyjnego jest pan prezydent, który jest konserwatystą i tej ustawy nie podpisze".
Piotr Zgorzelski przekazał także, że ministra ds. równości Katarzyna Kotula przedstawiła dzisiaj projekt ustawy wiceprezesce PSL, posłance Urszuli Pasławskiej. - Są w tym projekcie elementy społeczne, o których mówiliśmy, co do których ja też uważam, że powinny być udogodnieniem dla par bez względu na to, czy to są pary homoseksualne, czy heteroseksualne, jak chociażby wspólne rozliczanie się przed Urzędem Skarbowym - mówił.
- Z pewnością pani posłanka Pasławska po zapoznaniu się z tym projektem przedstawi go naszemu klubowi bez zbędnej zwłoki - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24