Starosta suski Andrzej Pająk gra va banque. Właśnie postanowił zrezygnować ze stanowiska i objąć zwolniony przez Janusza Chwieruta poselski mandat. Ślubowanie złoży prawdopodobnie na wrześniowym, być może ostatnim już posiedzeniu Sejmu tej kadencji - pisze "Dziennik Polski".
Po tym jak kilka tygodni temu Janusz Chwierut z PO przejął obowiązki prezydenta Oświęcimia, długo nie było chętnych na jego poselski fotel. W tym tygodniu zdecydował się Pająk, który w 2007 roku bez powodzenia kandydował z listy Platformy.
To będzie dla niego bardzo krótka kadencja, bo wybory parlamentarne odbędą się już w październiku. Pająk zamierza w nich kandydować. Jeszcze niedawno był na jednym z czołowych miejsc poselskiej listy kandydatów PSL w okręgu chrzanowskim, ale na liście nastąpiły przetasowania.
A co mam do stracenia? Od wielu miesięcy usiłuje się mnie zniszczyć. Zawiera się dziwne koalicje, by tylko mnie skasować i usunąć ze stanowiska Andrzej Pająk
"Zaszczuto mnie"
- A co mam do stracenia? - pyta więc teraz samorządowiec, który wkrótce zostanie posłem. Stwierdza też, że "przez ostatnie miesiące stracił więcej zdrowia i nerwów niż przez poprzednie 20 lat, gdy był wójtem Zawoi i starostą powiatu."
- Od wielu miesięcy usiłuje się mnie zniszczyć. Zawiera się dziwne koalicje, by tylko mnie skasować i usunąć ze stanowiska, wymyśla się pseudoafery i celowo obniża się moje wynagrodzenie o połowę. Po prostu mnie zaszczuto - żali się Pająk gazecie.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24