Sejm przyjął większość poprawek Senatu do nowelizacji Kodeksu karnego, zmieniającej filozofię karania. Zgodnie z nowelizacją częściej mają być stosowane kary grzywny i ograniczenia wolności, rzadziej zaś - więzienie w zawieszeniu. Ustawa trafi teraz do prezydenta.
Senat zgłosił ponad 60 poprawek do noweli. Większość została przyjęta, odrzucono pięć.
Zmiany w karach i zasadach
Posłowie przyjęli senacką poprawkę, zgodnie z którą "kara nadzwyczajnie obostrzona" nie będzie mogła przekroczyć: 810 stawek dziennych w przypadku grzywny, 2 lat ograniczenia wolności lub 20 lat pozbawienia wolności.
Sejm zgodził się na senacką propozycję kodeksowego zapisu, że "nie popełnia przestępstwa, kto pozostaje w usprawiedliwionym błędzie co do okoliczności stanowiącej znamię czynu zabronionego".
Aprobatę posłów zyskała też poprawka Senatu, w myśl której zatarcie skazania na karę grzywny zostało wydłużone do roku - z proponowanych pierwotnie 3 lub 6 miesięcy.
Posłowie zaakceptowali też zaproponowaną przez Senat nową formułę przepisu o tym, co skazany może posiadać w celi. W myśl nowelizacji będą to mogły być "dokumenty związane z postępowaniem, którego jest uczestnikiem, artykuły żywnościowe o ciężarze nieprzekraczającym 6 kg, wyroby tytoniowe, środki higieny osobistej, przedmioty osobistego użytku, zegarek, listy oraz fotografie członków rodziny i innych osób bliskich, przedmioty kultu religijnego, materiały piśmienne, notatki osobiste, książki, prasę i gry świetlicowe".
Dozór elektroniczny
Głównym celem liczącej ponad 100 stron nowelizacji ma być przede wszystkim doprowadzenie do częstszego stosowania kar ograniczenia wolności oraz grzywien przy zmniejszeniu orzekania kar więzienia w zawieszeniu. Jak twierdzi resort sprawiedliwości, kara zawieszona, orzekana w Polsce w około 60 proc. przypadków, nie spełnia bowiem funkcji odstraszającej i wychowawczej.
Kara pozbawienia wolności ma być "zarezerwowana dla bardzo poważnych przestępstw albo dla sprawców, którzy nie rokują poprawy".
Z kolei kara ograniczenia wolności będzie mogła być połączona np. z systemem dozoru elektronicznego, wprowadzona zostanie również możliwość orzekania kary mieszanej, tj. krótkoterminowej kary pozbawienia wolności połączonej następnie z karą ograniczenia wolności. Zwiększona ma także zostać skuteczność grzywien - ma temu służyć m.in. obowiązkowe wpisanie osoby zalegającej z wpłatą do rejestru dłużników.
W nowelizacji chodzi także o to, aby wobec przestępczości "ciężkiej" można było stosować represje surowsze niż dotychczas. Wprowadzona ma być w związku z tym maksymalna kara więzienia do lat 20 (obecnie to 15 lat), obok dotychczasowych kar 25 lat więzienia i dożywocia.
Zmiana reguluje również m.in. nowe zasady orzekania kary łącznej, kwestie kontaktów telefonicznych osób tymczasowo aresztowanych i precyzuje możliwości ich kontaktów z konsulem i obrońcą oraz dotyczy przepisów o przepadku korzyści majątkowej.
Środki zabezpieczające
Nowelizacja określa też nowe zasady wymierzania środków zabezpieczających oraz zastępuje oddzielną ustawę o wykonaniu kary w systemie dozoru elektronicznego poprzez wpisanie tego dozoru w kodeksowy system kar, środków karnych i zabezpieczających.
Zgodnie z obecnymi przepisami, środki zabezpieczające - czyli np. nakaz umieszczenia w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym - są stosowane przez sąd zamiast kary.
Nowelizacja wylicza, że tymi środkami mają być: elektroniczna kontrola miejsca pobytu, terapia, terapia uzależnień i pobyt w zakładzie psychiatrycznym. Ponadto za niestosowanie się do obowiązków związanych z orzeczonym środkiem zabezpieczającym grozić ma do dwóch lat więzienia. Większość zapisów nowelizacji kodeksu ma wejść w życie 1 lipca równocześnie z uchwaloną już reformą postępowań karnych.
Autor: MAC/kka / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: tvn24