- Lepper kłamie, żeby bronić Kaczmarka - twierdzi minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Zapowiada, że od razu złoży zeznania w prokuraturze ws. akcji CBA w resorcie rolnictwa.
Ziobro odniósł się do słów Leppera, który w sobotę przed południem oświadczył, że to minister sprawiedliwości uprzedził go, że jest prowadzona akcja CBA w ministerstwie rolnictwa. Miało do tego dojść już 14 czerwca. Po tym oświadczeniu Lepper został wezwany do prokuratury.
- Wiem, że Andrzej Lepper jest oszczercą i kłamcą. Mam nadzieję, że nie okaże się tchórzem, spojrzy mi w oczy i pod odpowiedzialnością karną jeszcze raz skłamie - mówił Ziobro na specjalnie zwołanej konferencji. Zapewnił też, że jeśli prokurator "uzna to za stosowne" może jeszcze dziś pojechać do prokuratury najbliższej domu Leppera i spotkać się tam z szefem Samoobrony. - Jestem gotowy na konfrontację - zaznaczył. - Idą ręka w rękę, współdziałają - mówił Ziobro o byłym wicepremierze i byłym szefie MSWiA zarzucając im współpracę. - Cieszę się, że już nie współpracuję z ministrem Kaczmarakiem - dodał. Były szef MSWiA został odwołany ze stanowiska 8 sierpnia, gdyż - jak tłumaczył wówczas premier - znalazł się w kręgu podejrzenia w sprawie przecieku.
Ministra Sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę obciąża na razie tylko "pomówienie osoby, która sama broni się obecnie przed ciężkimi zarzutami" - uznał premier Jarosław Kaczyński. Dodał, że poprosił prokuraturę krajową o zbadanie tej sprawy. Pytany, czy na ten czas minister Ziobro nie powinien pójść na urlop, premier powiedział: - Sam się wyłączył z tej sprawy i to wystarczy. Jarosław Kaczyński podkreślił także, że w przypadku zdymisjonowanych ministrów sportu Tomasza Lipca, spraw wewnętrznych Janusza Kaczmarka i samego Leppera, podstawą oskarżeń był zgromadzony materiał procesowy. W przypadku Ziobry na razie są pomówienia.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24