33-letnia kobieta i jej 9-letnia córka nie żyją, a cztery osoby trafiły do szpitala po zderzeniu dwóch samochodów. Siła zderzenia dwóch "osobówek" była ogromna - jedno z aut wylądowało na pobliskim budynku. Tragedia wydarzyła się w miejscowości Parcice (pow. wieruszowski).
ak poinformowała Mirosława Kraszewska z biura prasowego łódzkiej policji, kierujący golfem nie zatrzymał się na znaku "stop" i uderzył w jadący drogą ford galaxy, którym podróżowała czteroosobowa rodzina - małżeństwo z dwiema córkami. Uderzenie było tak silne, że oba samochody wypadły z drogi i uderzyły w budynek mieszkalny.
W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniosła 33-letnia kobieta. Jej o trzy lata młodszy mąż i dwie córki w wieku 2 i 9 lat w stanie ciężkim trafili do szpitala. 9-latki nie udało się uratować.
Do szpitala trafili również dwaj nieprzytomni mężczyźni w wieku 32 i 31 lat jadący golfem. Na razie nie wiadomo, który z nich kierował autem i czy byli trzeźwi.
Kraszewska poinformowała ponadto, że Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego nie wyraził zgody, aby mieszkańcy budynku, w który uderzyły samochody powrócili do swoich mieszkań.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24