Brutalny, haniebny i bezpodstawny atak posła Jarosława Kaczyńskiego na wszystkich posłów opozycji - skomentował słowa prezesa PiS, jakie padły w sali sejmowej, poseł PO Borys Budka. Posłowie Nowoczesnej, PO i PSL poinformowali na konferencji, że składają do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kaczyńskiego.
We wtorek, podczas drugiego czytania projektu ustawy o Sądzie Najwyższym, prezes Kaczyński stwierdził między innymi: "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".
"Haniebny i bezpodstawny atak"
- Brutalny, haniebny i bezpodstawny atak posła Jarosława Kaczyńskiego na wszystkich posłów opozycji - ocenił te słowa Borys Budka, poseł PO i były minister sprawiedliwości. - Jarosław Kaczyński po raz kolejny doprowadził do kryzysu w państwie, próbując zmieniać ustrój Polski. W niezwykle brutalny sposób zaatakował posłów opozycji - dodała posłanka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Jak oceniła, "maski spadły, posłowie PiS nie panują już nad swoimi emocjami". - Jarosław Kaczyński jasno dał do zrozumienia, po co mu reforma wymiaru sprawiedliwości. Będzie służyła do prywatnej zemsty na tych wszystkich, których oskarża o śmierć swojego brata. Mówimy takim działaniom stanowcze "nie". Dlatego będziemy składali dwa akty. Jeden to będzie wspólne, złożone przez trzy kluby poselskie, PO, Nowoczesnej i PSL zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa znieważenia funkcjonariusza publicznego w czasie służby oraz nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - wyjaśniła.
Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że dodatkowo "każdy z posłów, który poczuł się urażony, zniesławiony tymi oskarżeniami o morderstwo, o zniszczenie świętej pamięci Lecha Kaczyńskiego złoży na gruncie artykułu 212 Kodeksu Karnego prywatny akt oskarżenia przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu".
Zdaniem posłanki "będzie to test dla instytucji państwowych, takich jak chociażby prokuratura".
"Obrażono prawie połowę posłanek i posłów"
- Trzeba postawić tamę tej degradacji dobrego zwyczaju, brutalizacji języka - mówił na konferencji poseł PSL Krzysztof Paszyk. - To, czego dopuścił się wczoraj pan prezes Jarosław Kaczyński wbrew okolicznościom, które dziś przez jego posłów są przywoływane, było wielkim skandalem. Jeśli chcemy ocalić resztki dobrego imienia izby i osób, które tu zasiadają, to jedyną drogą są właśnie kroki prawne, które wspólnie podejmujemy - dodał.
Jego zdaniem na pewno "obrażono prawie połowę posłanek i posłów zasiadających w tej izbie". - Ale myślę, że obrażono wiele milionów Polaków przed telewizorami, którzy chcieli się przypatrywać bardzo ważnej debacie, która wczoraj w Sejmie się odbywała - ocenił.
"Nie pozwolimy, by Kaczyński był traktowany jako szczególnej wagi obywatel"
- Oprócz tych działań na gruncie prawa karnego, każdy z posłów który poczuł się dotknięty tymi słowami będzie indywidualnie dochodził w sądach cywilnych naruszenia dóbr osobistych ze strony Jarosława Kaczyńskiego - doprecyzował Borys Budka. - Będą to indywidualne pozwy, ale nie pozwolimy na to, by Jarosław Kaczyński był traktowany jako szczególnej wagi obywatel - dodał.
Autor: mart//now / Źródło: PAP, TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24