"Służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą". Milionowe wydatki z Funduszu Sprawiedliwości

[object Object]
Na co idą pieniądze Funduszu Sprawiedliwości?tvn24
wideo 2/3

Miała być pomoc dla ofiar przestępczości, są zastrzeżenia co do tego, na co idą pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości. W tej sprawie raport wydała NIK, która pod lupę wzięła wprowadzoną przez ministra sprawiedliwości zmianę w zasadach przekazywania środków z Funduszu. Reporterzy magazynu "Czarno na białym" przyjrzeli się kilku umowom na wielomilionowe dotacje. Krzysztof Izdebski, prawnik z fundacji ePaństwo ocenia, że "środki z Funduszu służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą", a w przeznaczaniu pieniędzy funkcjonuje "pewnego rodzaju układ".

Do warszawskiej klinki "Budzik" trafiają głównie dzieci, przede wszystkim ofiary wypadków drogowych, którym fundacja Ewy Błaszczyk i lekarze pomagają w wybudzeniu ze śpiączki.

Ale takiej pomocy potrzebują też dorośli. Dlatego szefowa fundacji Akogo? chce stworzyć w Warszawie nowy Budzik. Fundacja wystartowała w otwartym konkursie ogłoszonym przez Fundusz Sprawiedliwości. Wygrała, fundacji przyznano ponad 37 milionów złotych.

- Wypełniliśmy tony papieru, bardzo to było skomplikowane, czekaliśmy z niepokojem. Ale się udało - opowiada Ewa Błaszczyk, która w marcu tego roku na konferencji prasowej razem ze Zbigniewem Ziobrą podpisała umowę na przekazanie dotacji.

- Pomoc dla osób wymagających wsparcia, które znalazły się w takiej sytuacji, którzy wymagają wybudzenia, jest najlepszym przykładem sensownego i mądrego, roztropnego wykorzystania środków Funduszu Sprawiedliwości - mówił wówczas minister sprawiedliwości.

Jednak jak wynika z corocznych audytów Najwyższej Izby Kontroli, nie wszystkie środki z budżetu Funduszu są tak wykorzystywane tak, jak określił to minister.

Jak działa Fundusz Sprawiedliwości?

Gdy sąd orzeka nawiązkę od skazanego za przestępstwo, pieniądze trafiają do Funduszu Sprawiedliwości. Do jego budżetu trafia także część - 7 procent - wynagrodzenia pracujących więźniów.

O te pieniądze - w otwartych konkursach - ubiegają się potem organizacje pozarządowe. Przekazują je na pomoc ofiarom przestępstw, na przykład na porady psychologa, prawnika czy pomoc w opłaceniu czynszu za mieszkanie. I to pierwszy cel funduszu: pomoc ofiarom przestępstw.

Pieniądze trafiają także do osób, które opuszczają więzienie. Mają im pomóc w rozpoczęciu życia poza więziennymi murami. I to drugie zadanie funduszu: pomoc postpenitencjarna.

Jednak w połowie 2017 roku Prawo i Sprawiedliwość zmieniło zasady. Dodano jeszcze trzecie zadanie: przeciwdziałanie przestępczości.

- Przeciwdziałania przestępczości to określenie jest tak szerokie, że w zasadzie, jak pokazuje życie, można bardzo wiele przedsięwzięć podciągnąć, podwiesić pod ten Fundusz Sprawiedliwości - ocenia Marek Bieńkowski, dyrektor z Najwyższej Izby Kontroli.

Jak zauważa w swoim raporcie NIK, przyglądając się wydatkom Funduszu za ubiegły roku, sięgającym ponad 200 milionów złotych, zmarginalizowano dwa - jeszcze do niedawna - podstawowe cele Funduszu. Bo choć 2018 roku na pomoc ofiarom przestępstw przekazano łącznie 133 milionów złotych, to jedynie 25 milionów złotych z nich trafiło do organizacji zajmujących się bezpośrednią pomocą poszkodowanym. Reszta, czyli 108 milionów złotych, przekazano do Ochotniczych Straży Pożarnych. Na pomoc wychodzącym z więzień przekazano w sumie około 15,6 milionów złotych. A na stworzoną przez PiS nową kategorię - zapobieganie przestępczości - 61,2 miliona złotych.

Na co idą wydatki z Funduszu Sprawiedliwości? Sprawdzili inspektorzy NIK

Pieniądze nie tylko dla organizacji pozarządowych

- My jak mantrę powtarzamy: musicie wrócić do podstawowych celów tego Funduszu, do celów związanych ze wsparciem ofiarom przestępstw i musicie również podnosić środki dla osób, które kończą odbywanie kary wolności - podkreśla Marek Bieńkowski podpisany pod krytycznym dla resortu Ziobry raportem NIK.

Dokument ten zwraca uwagę na jeszcze jedną kluczową zmianę w Funduszu Sprawiedliwości, wprowadzoną w 2017 roku rozporządzeniem Zbigniewa Ziobry.

Chodzi o możliwość przekazywania pieniędzy z Funduszu instytucjom publicznym, takim jak Centralne Biuro Antykorupcyjne, straż pożarna czy uczelnie wyższe, a nie - jak dotychczas - tylko organizacjom pozarządowym.

Tym sposobem w 2017 roku do CBA trafiło 25 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. Zdaniem NIK w tej sprawie złamano prawo, bo ustawa o CBA wyklucza otrzymywanie takich dotacji. Na co zostały wydane te pieniądze? Dyrektor Bieńkowski powiedział, że Najwyższa Izba Kontroli dostała "jedynie informację, że na cele związane z formami i metodami pracy operacyjnej".

Czy za miliony z Funduszu Sprawiedliwości kupiono system do inwigilacji Pegasus? Program ten bez wiedzy użytkownika potrafi odczytywać dane z telefonu, nagrywa rozmowy czy obraz z kamery. Specjaliści z Kanady mówią, że zauważyli jego działanie nad Wisłą. O przesłankach, które mogą na to wskazywać mówili pod koniec sierpnia reporterzy "Czarno na białym".

Pieniądze bez konkursów i bez uzasadnienia

Ale to nie jedyny powód zastrzeżeń kontrolerów z NIK. Drugi to uznaniowość. Pieniądze instytucjom minister może przekazać bez konkursu ofert i w żaden sposób nie musi uzasadniać swojej decyzji ani też publicznie jej ogłaszać. Zdaniem NIK właśnie ten brak transparentności jest sprzeczny z ustawą o finansach publicznych i niesie bardzo poważne ryzyko.

Według Bieńkowskiego istnieje także ryzyko korupcji. - Ryzyko jest, nie stwierdzamy, że miała miejsce korupcja - zastrzega jednocześnie.

Sprawdzając wykonanie ubiegłorocznego budżetu państwa, NIK wyrywkowo skontrolowała 14 umów Funduszu Sprawiedliwości, czyli w sumie na 40 milionów złotych. Zakwestionowano aż 33 wydane miliony.

Bieńkowski zaznacza, że nie można stwierdzić, iż zostało popełnione przestępstwo. - Natomiast stwierdziliśmy, że te cztery projekty na ogólną kwotę ponad 33 miliony złotych były wydane niecelowo i nierzetelnie - wskazuje.

Zakwestionowane umowy z Funduszu Sprawiedliwości

Najwyższa Izba Kontroli udostępniła reporterom "Czarno na białym" informacje o czterech zakwestionowanych przez nią umowach.

Pierwsza - z Fundacją Narodowego Dnia Życia, która miała dostarczyć dzieciom ponad 3 miliony kamizelek - opiewa na ponad 24,1 miliona złotych.

Kolejne dwie to pozakonkursowe dotacje dla dwóch uczelni - Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej z Raciborza na remont sali gimnastycznej w wysokości 1,1 miliona złotych i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, na 6,7 miliona złotych.

Czwarta - zawarta z Fundacją Wyszehradzką na 1,4 miliona złotych, organizującą w Krakowie kongres "Prawo dla Rozwoju". Celem kongresu miało być "zapobieganie przyczynom przestępczości".

Czwarta umowa mówiła o kongresie w Krakowie

Na tej imprezie w Krakowie pojawili się najważniejsi politycy obozu władzy. Chwalili zmiany w prawie, ale też programy, które wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości.

Były już marszałek Sejmu Marek Kuchciński mówił między innymi o przepisach ułatwiających w Polsce "zwalczenie przestępczości gospodarczej polegającej na omijaniu podatku VAT".

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro opowiadał o programie 500 plus.

Europosłanka Beata Szydło zaznaczała, że partia wprowadza właśnie "bardzo ambitną reformę sądownictwa".

Jak zwracają uwagę reporterzy TVN24, szczególna była też data kongresu. Odbył się w październiku 2018 roku, 15 dni przed wyborami samorządowymi.

Kongres z dofinansowaniem z Funduszu Sprawiedliwości. "To była impreza polityczna"

Krzysztof Izdebski, prawnik z fundacji ePaństwo, który - podobnie jak NIK - zwrócił uwagę na tematykę kongresu, nie ma wątpliwości: - To jest kolejny przykład, że środki z funduszu służą temu, żeby prowadzić kampanię wyborczą.

- To była impreza polityczna - zaznacza. - Tam występowali politycy, którzy raczej - z tego, co udało mi się sprawdzić - nie dotykali bezpośrednio tych kwestii, którym Fundusz służy. To była impreza po to, żeby po prostu się pokazać - ocenia prawnik.

Podobnego zdania jest dyrektor Bieńkowski. - Nie widzimy związku z realizacją celów tego Funduszu, śledząc tematy, jakie były poruszane na tej konferencji - podkreśla.

Zapytany, czy na kongresie nie poruszano tematyki pomocy ofiarom przestępstw czy zapobieganiu przestępstwom, Bieńkowski zaprzecza. - Nie, były bardzo ogólne tematy dotyczące tematyki Trójmorza, bardzo ogólne - precyzuje.

Jak zwraca uwagę NIK, Fundacja Wyszehradzka - organizator wydarzenia - nie miała w swoim statucie zadań związanych z zapobieganiem przestępczości. I nie wykazuje żadnego doświadczenia w tej kwestii.

- Grubo ponad milion na zorganizowanie tej konferencji. Przecieraliśmy oczy, kiedy zapytaliśmy ministra, ile osób brało udział w tym przedsięwzięciu. To są podstawowe dane, które pozwalają na rozliczenie przedsięwzięcia. Nie dostaliśmy odpowiedzi. Minister nam zasugerował, ze trzeba wierzyć organizatorom - mówi Bieńkowski.

Kto był organizatorem kongresu?

Organizatorem kongresu i prezesem Fundacji Wyszehradzkiej jest 26-letni Alan Paczuszka. Według ustaleń portalu OKO.press, Paczuszka to działacz Prawa i Sprawiedliwości z regionu łódzkiego.

O szczegóły jego działalności w PiS reporterzy "Czarno na białym" zapytali partię, ale od kilkunastu tygodni nie dostali żadnej odpowiedzi. Wielokrotnie także próbowali się umówić na rozmowę z prezesem Paczuszką, także bez skutku. W łódzkiej siedzibie fundacji również nikogo nie zastali.

Fundacja Wyszehradzka także w 2017 roku dostała dotację z Funduszu Sprawiedliwości - blisko ćwierć miliona złotych w kilka miesięcy po jej założeniu.

Prawnik Krzysztof Izdebski z ePaństwa twierdzi, że "sprawia to wrażenie, że pieniądze z Funduszu były pośrednio wydawane na swoje stronnictwo polityczne, w sensie dla siebie, na swoich".

Miliony dla toruńskiego uniwersytetu

Dzięki jednej z umów blisko 7 milionów zostało przekazanych na toruński Uniwersytet Mikołaja Kopernika. Najwyższa Izba Kontroli zwraca uwagę, że ministerstwo przyznało pieniądze uznaniowo i bez podania jakiegokolwiek uzasadnienia.

Profesor Marcin Czyżniewski, rzecznik UMK, twierdzi, że "w dziedzinach humanistycznych to jeden z największych grantów, jakie na uniwersytecie udało się zdobyć".

- Z punktu widzenia uniwersytetu tylko się cieszyć, że zdobyliśmy tak duży grant na tak rozlegle i ambitne przedsięwzięcie naukowe - dodaje.

W ramach przedsięwzięcia, które miało pomóc w zapobieganiu przyczynom przestępczości, odbyły się wyjazdy zagraniczne, międzynarodowe spotkania i powstało ponad 200 prac naukowych.

W trakcie kontroli Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało NIK, że prace miały pomóc w przygotowaniu zmian w prawie. Także podczas posiedzenia sejmowej komisji podkreślał to odpowiedzialny dzisiaj za Fundusz wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski. Ale NIK ma jednak wątpliwości, bo zdaniem Izby do kwietnia tego roku resort wykorzystał tylko 4 z 212 opracowań. Zwraca także uwagę, że ministerstwo nie weryfikowało ani celowości, ani wysokości niektórych wydatków z dotacji. Z umów ministerstwa z uniwersytetem wynika, że chodziło o dziesiątki tysięcy złotych, a czasem nawet ponad sto tysięcy złotych na wynagrodzenia.

Dofinansowanie dla doktora związanego z Solidarną Polską

Uczelnia poinformowała, że wniosek o dofinansowanie z Funduszu złożył doktor Jarosław Przeperski.

To kierownik Centrum Badań nad Rodziną na toruńskim uniwersytecie. Przeperski zarobił w ramach tego projektu ponad 200 tysięcy złotych. W marcu tego roku, po przyznaniu niemal 7-milionowej dotacji, wystąpił w oficjalnym filmie kancelarii premiera z okazji trzech lat funkcjonowania programu 500 plus, gdzie chwalił rządowe przedsięwzięcia.

"Te dwa programy, które są kluczowe dzisiaj, czyli świadczenie 500 plus i wolne niedziele od handlu, one w znakomity sposób wspierają właśnie rodziny w budowaniu poczucia stabilności, relacyjności i bezpieczeństwa" - mówił wówczas na nagraniu.

Przeperski udostępnił film na swoim profilu w mediach społecznościowych. Skomentował go jego znajomy, Tadeusz Woźniak, poseł Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Napisał: "Brawo Jarku! Tak Trzymać!".

Doktor Przeperski i uczelnia nie odpowiedziały reportom "Czarno na białym" na pytania, czy takie znajomości z władzą miały wpływ na przyznanie poza konkursem niemal 7-milionowej dotacji. A jak wynika z kroniki sejmowej - Przeperski z Solidarną Polską współpracował już w 2012 roku. Brał między innymi udział w prezentacji programu prorodzinnego partii Zbigniewa Ziobry.

Prawnik Izdebski wskazuje, że "ten kontekst każe podać w wątpliwość uczciwość w przeznaczaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości".

- Możemy mieć takie podejrzenie, jest takie ładne określenie od lat pojawiające się w polskiej polityce, że jest to pewnego rodzaju układ. Układ wzajemnych zależności i też powiązań i tego, że musimy się wspierać: skoro ja otrzymuję pewne korzyści, to ja też pewnych korzyści udzielę w postaci chociażby wystąpienia w filmie promocyjnym - wyjaśnia Izdebski.

Ma być szczegółowa kontrola

Najwyższa Izba Kontroli już zapowiada, że w przyszłym roku sprawdzi wszystkie wydatki z Funduszu Sprawiedliwości. Kontrola ma być bardziej szczegółowa.

Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwości
Cała rozmowa z Dariuszem Kubikiem o reportażu w sprawie Funduszu Sprawiedliwościtvn24

Autor: akw//now / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny (ICBM) w Ukrainę - przekazali wojskowi z Kijowa. To - jak pisze Reuters - byłby pierwszy raz, kiedy Rosja wykorzystała taką broń w tej wojnie. Prezydent Wołodymyr Zełenski przekazał, że prędkość i wysokość, na jakiej poruszał się pocisk, wskazują, że rzeczywiście był to ICBM. Putin "boi się tak bardzo, że już używa nowych rakiet" - dodał. Według informacji portalu Ukraińska Prawda to RS-26 Rubież, który został wymierzony w miasto Dniepr. Kilka godzin po ataku pojawiły się jednak anonimowe głosy zachodnich urzędników, którzy stwierdzili, że uderzenie nie musiało się odbyć z użyciem ICBM.

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Ukraińskie wojsko: Rosjanie wystrzelili międzykontynentalny pocisk balistyczny

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Na wysokości Olszynki Grochowskiej pociąg potrącił człowieka na torach. PKP Polskie Linie Kolejowe informują o utrudnieniach w ruchu. Na miejscu pracują służby.

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Wypadek na torach, ruch pociągów utrudniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podkarpaccy policjanci strzelali do samochodu, który pomylili z pojazdem przestępców. Do zdarzenia doszło na autostradzie A4. Ostrzelanym autem jechało dwóch mężczyzn, którym nic poważnego się nie stało. - Działania były prowadzone w porze nocnej, mieliśmy niekorzystne warunki atmosferyczne - wyjaśnia komisarz Piotr Szpiech z krakowskiej policji, która koordynowała akcję.

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Policjanci na autostradzie ostrzelali i zatrzymali niewłaściwy samochód

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Mężczyzna miał skrępowane ręce i nogi oraz założony knebel z krawata. Sekcja wykazała, że zginął od ciosu w potylicę twardym i tępym narzędziem. Do zbrodni doszło w czerwcu 1995 roku w Lublinie. Po 29 latach przed sądem stanie 62-letni Bogdan S. Grozi mu 25 lat więzienia.

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Skrępowane ręce i nogi, knebel z krawata. Oskarżony 29 lat po zbrodni

Źródło:
PAP/tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

- Jeśli potwierdzą się informacje o użyciu nowego rodzaju broni przez Rosję, to pokazuje, że następuje eskalacja z ich strony - tak Władysław Kosiniak-Kamysz komentował doniesienia z Ukrainy. Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że "nie bez przyczyny myśliwce nad Polską po nocy patrolują niebo w stanie najwyższej gotowości". Podzielił zdanie ministra obrony o eskalacji konfliktu.

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

"Duża eskalacja konfliktu". Sikorski i Kosiniak-Kamysz zabrali głos

Źródło:
TVN24

Arkadiusz Mularczyk opublikował treść listu, który wysłał do prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Oprócz gratulacji dla republikanów europoseł PiS skierował się z prośbą o wsparcie Polski w uzyskaniu reparacji wojennych od Niemiec. 

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Europoseł PiS napisał list do Donalda Trumpa. Prosi o pomoc w uzyskaniu reparacji od Niemiec  

Źródło:
PAP

Opolscy policjanci poszukują zaginionej 14-letniej Sabiny Kudrzyckiej. Dziewczyna wyszła z mieszkania w środę, 20 listopada, i nie ma z nią kontaktu. Policja opublikowała zdjęcie zaginionej i prosi o kontakt każdego, kto mógł ją widzieć.

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Zaginęła 14-letnia Sabina, trwają poszukiwania

Źródło:
tvn24.pl

29-latek przyjechał wraz ze swoją narzeczoną na szpitalną porodówkę. Lekarze zauważyli, że kobieta ma obrażenia mogące świadczyć o przemocy. Jak się okazało, narzeczony kilka godzin wcześniej bił ją pięściami, kopał po całym ciele i groził nożem.

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Pobił narzeczoną w ciąży, przyprowadził ją do szpitala i uciekł

Źródło:
tvn24.pl

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Zima zagościła w wielu regionach kraju. W Koszalinie w czwartek rano leżało tyle śniegu, ile na Kasprowym Wierchu. Niektórzy narzekają na trudne warunki na drogach i mówią, że to za wcześnie, inni cieszą się z bajkowych widoków. Na Kontakt24 otrzymujemy zdjęcia i nagrania z miejscowości, w których zrobiło się biało.

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

W Koszalinie tyle śniegu, co na Kasprowym Wierchu. Pokazujecie, gdzie spadł śnieg

Aktualizacja:
Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl

Weekend przyniesie opady śniegu, które w części kraju przechodzić będą w deszcz ze śniegiem i deszcz. Miejscami będą one marznące, przez co zrobi się bardzo ślisko. Nowy tydzień zafunduje nam ocieplenie i wzrost temperatury do około 10 stopni.

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Wir niżowy Renate przyniesie kolejne obfite opady śniegu. Potem przyjdzie duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podsumowało rekrutację na uczelnie wyższe na rok 2024/25. 462 tysiące studentów rozpoczęło studia - to o 5 proc. więcej niż w roku ubiegłym. Najbardziej popularne kierunki w tym roku to psychologia, informatyka i kierunek lekarski. W stosunku do poprzedniego roku pozycję lidera straciła informatyka.

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Informatyka już nie na pierwszym miejscu. Te kierunki były najbardziej popularne

Źródło:
MNiSW, PAP

43-letni mieszkaniec Las Vegas zmarł w ubiegły wtorek sześciokrotnie postrzelony przez policjanta wezwanego do jego domu w związku z włamaniem - informują media. Rodzina zmarłego domaga się natychmiastowego zwolnienia i aresztowania funkcjonariusza. Jego prawnik odpowiada, że policjant nie popełnił przestępstwa.

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Gdy włamano się do jego mieszkania, wezwał policję. Został zastrzelony przez funkcjonariusza  

Źródło:
BBC, CNN

Zamiast dożywocia - 25 lat. Krakowski sąd złagodził wyrok wobec Wojciecha R., skazanego za zabójstwo trzech osób w podkrakowskich Jurczycach w 2000 roku. Chodzi o zbrodnię, którą sąd pierwszej instancji określił mianem "egzekucji". Wyrok jest prawomocny.

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Odsiadywał dożywocie za "egzekucję" sprzed 24 lat. Sąd zmienił wyrok

Źródło:
PAP

Prokuratura pracuje w miejscu tragedii w Mławie (Mazowieckie), gdzie runęła część hali dawnej zajezdni PKS. W czwartek odbywają się oględziny budynku z użyciem drona. Jak ujawniła policja, dwaj mężczyźni, którzy zginęli pod gruzami, byli braćmi.

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Zginęli pod gruzami zawalonej hali. Policja: mężczyźni byli braćmi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Kierowca taksówki na aplikację jest podejrzany o zgwałcenie kobiety. Według śledczych, wykorzystał fakt, że 30-latka była pod wpływem leków oraz alkoholu. Został aresztowany.

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Gwałt w taksówce. Sąd aresztował kierowcę. "Wykorzystał bezradność kobiety"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Przyjaciele i artyści pożegnali w środę Jadwigę Barańską podczas mszy w warszawskim Kościele Środowisk Twórczych. Pogrzeb aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie od wielu lat mieszkała.

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

"Jak ona grała!". Pożegnanie na dwóch kontynentach

Źródło:
tvn24.pl

Władze Kalifornii zatwierdziły zmianę ponad trzydziestu nazw geograficznych. Do początku przyszłego roku przemianowane mają zostać wszystkie miejsca na terenie stanu z określeniem "squaw" w nazwie. Rdzenni Amerykanie odbierają to słowo jako obelgę - podkreślają władze Kalifornii.

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Zmieniają nazwy, znika obraźliwe określenie

Źródło:
CNN, NPR

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Klaudia Zioberczyk wygrała 13. sezon programu "Top Model". 23-latka otrzymała nagrodę w wysokości 200 tysięcy złotych i podpisała kontrakt z agencją modelingową. Jej zdjęcie pojawi się na kolejnej okładce magazynu "Glamour".  

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Klaudia Zioberczyk wygrała "Top Model" 

Źródło:
tvn24.pl

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl