Premier: W Zamościu doszło do bandyckiego aktu. Podpalono sanepid i punkt szczepień

Premier Mateusz Morawiecki o podpaleniu stacji sanepidu i punktu szczepień w Zamościu
Podpalony sanepid i punkt szczepień w Zamościu (materiał z 2.08.2021)
Źródło: Zamość TV/TVN24

W Zamościu ktoś podpalił lokalny sanepid i punkt szczepień - poinformował w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki. Jak dodał, takie akty będą surowo karane. - Obserwujemy eskalację niezwykle brutalnych i wręcz bandyckich zachowań środowisk antyszczepionkowych - zaznaczył komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. W wyniku podpalenia szczepionki najprawdopodobniej zostały zniszczone - przekazała rzeczniczka wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępka.

Premier Mateusz Morawiecki podczas poniedziałkowego briefingu poświęconego zwiększaniu bezpieczeństwa na polskich drogach powiedział, że "tej nocy (z niedzieli na poniedziałek - red.) doszło do bardzo bandyckiego aktu w Zamościu, gdzie sprawca podpalił Państwową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną oraz zaatakował, podpalił punkt szczepień". 

Rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie kom. Andrzej Fijołek powiedział, że najpierw ogień pojawił się w mobilnym punkcie szczepień, ustawionym na Rynku Solnym w Zamościu, a potem w budynku powiatowej stacji sanitarno-epidemiologicznej przy ulicy Peowiaków. - Według wstępnych ustaleń sprawca wybił tam szybę w podpiwniczeniu i podpalił wnętrze – powiedział Fijołek.

Dodał, że w pożarach nikt nie ucierpiał.

Policja poszukuje sprawcy podpaleń. Zabezpieczono nagrania z miejskiego monitoringu. Jak podał Fijołek, według wstępnych ustaleń policji sprawcą może być mężczyzna, który uciekł jeszcze przed przyjazdem służb, jechał na rowerze. - Apelujemy do ewentualnych świadków, aby przekazali informacje policji, można to zrobić anonimowo – zaznaczył rzecznik.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE W TVN24 GO

Rzeczniczka wojewody lubelskiego Agnieszka Strzępka powiedziała, że trwa szacowanie strat. - Najbardziej ucierpiało wnętrze kontenera, czyli wyposażenie ze względu na zadymienie, najprawdopodobniej zniszczeniu uległy też szczepionki, które znajdowały się w lodówce – wyjaśniła.

premier
Premier: w Zamościu podpalono stację epidemiologiczną i punkt szczepień
Źródło: TVN24

Premier: będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów

- Drodzy rodacy, szczepienia są tą zaporą przed czwartą falą COVID-19. One przebiegają dzisiaj w tempie wolniejszym, a infrastruktura, która jest utrzymywana, potrzebna jest po to, aby jak wierzę, ludzie z powrotem dzisiaj zainteresowali się całym programem szczepień - mówił też premier Morawiecki na poniedziałkowym briefingu z szefem policji.

- To bardzo ważne, żeby zatrzymać czwartą falę, dlatego z różnych względów - także ze względu na to, że cały program szczepień i wszystkie osoby, które są zaangażowane w program szczepień, dbają o ludzkie życie, o to, żeby nie doszło do kolejnej fali - będziemy niezwykle surowo podchodzić do tego typu aktów, jakie miały miejsce w Grodzisku Mazowieckim. Tam zatrzymano sprawców gróźb karalnych - dodał Mateusz Morawiecki.

W jednym z punktów szczepień w Grodzisku Mazowieckim 25 lipca doszło do szarpaniny wywołanej przez antyszczepionkowców. Na nagraniach dostępnych w sieci widać grupę osób ubranych w kamizelki z logo organizacji, która - jak sama się przedstawia - "stawia opór bezprawiu rządu i policji", a na profilach w mediach społecznościowych publikuje też posty zniechęcające do szczepień przeciw COVID-19.

Szef KGP: specjalna grupa zajmuje się sprawą podpalenia

Do sprawy podpalenia w Zamościu odniósł się też obecny na briefingu komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk. - Poleciłem komendantowi wojewódzkiemu policji w Lublinie powołanie specjalnej grupy operacyjno-dochodzeniowej, która już zajmuje się tą sprawą - podkreślił komendant główny.

- Mamy zabezpieczone monitoringi. Prowadzimy bardzo intensywne czynności zmierzające do spersonalizowania, ustalenia i zatrzymania sprawcy tego niezwykle bulwersującego, bandyckiego ataku - dodał.

policja
Gen. insp. Jarosław Szymczyk o podpaleniu Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Zamościu
Źródło: TVN24

Premier: ataki na punkty szczepień będą surowo karane, a same punkty chronione

Premier Morawiecki był pytany przez dziennikarzy, czy w tej sytuacji uważa, że konieczne jest już podejmowanie kroków prewencyjnych, aby chronić punkty szczepień przeciwko COVID-19. Szef rządu potwierdził, że do takich ataków dochodzi coraz częściej. Przypomniał "wydarzenia w Trójmieście, i w szczególności w Grodzisku Mazowieckim, i teraz w Zamościu". Zapowiedział też, że do Zamościa udadzą się minister zdrowia Adam Niedzielski i główny inspektor sanitarny, a także lubelski komendant wojewódzki policji.

CZYTAJ WIĘCEJ: Antyszczepionkowcy otoczyli mobilny punkt szczepień. Medycy wezwali policję, będzie 15 wniosków do sądu

- Takie wydarzenia niestety się jak widać powtarzają. Dlatego wszystkie one będą z jednej strony bardzo surowo karane zgodnie z dzisiejszymi przepisami, ale będziemy prowadzili również działania mające zwiększyć bezpieczeństwo wszystkich tego typu punktów, bo te punkty wykonują bardzo dobrą robotę dla Polski - zapowiedział.

morawka4
Premier: ataki na punkty szczepień będą surowo karane, a same punkty chronione
Źródło: TVN24

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk dodał, że po wydarzeniach w Grodzisku Mazowieckim, decyzją szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego zostały wydane polecenia wszystkim komendantom wojewódzkim policji "wzmocnienia zabezpieczenia właśnie tych punktów".

- Dlatego też sytuacja, która miała miejsce w Gdyni, odbyła się pod pełną kontrolą policjantów. Niemniej jednak te zabezpieczenia były wystawiane w godzinach funkcjonowania tych punktów. Jak widać, to zabezpieczenie musi się zwiększyć i musi zostać rozciągnięte również na całą dobę, bo niestety obserwujemy eskalację niezwykle brutalnych i wręcz bandyckich zachowań środowisk antyszczepionkowych - powiedział szef KGP.

Szef KGP: obserwujemy eskalację wręcz bandyckich zachowań środowisk antyszczepionkowych
Źródło: TVN24
Czytaj także: