Coraz więcej Polaków zapisuje dzieci na płatne zajęcia dodatkowe. Z raportu "Polaków Portfel Własny: edukacja pod znakiem inflacji" Santander Consumer Banku wynika, że zaledwie 15 proc. rodziców nie planuje żadnych zajęć pozalekcyjnych.
Ponad 70 proc. rodziców planuje posłać dzieci na płatne zajęcia pozalekcyjne - wynika z badania Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) wykonanych na zlecenie Santander Consumer Banku. To o 10 punktów procentowych więcej niż rok wcześniej. Najwięcej rodziców, którzy są gotowi opłacić dodatkowe zajęcia, znajduje się w grupie osób poniżej 30. roku życia (82 proc.) i wśród osób z wykształceniem wyższym (87 proc.).
Rodzice chcą wysyłać dzieci na płatne zajęcia niezależnie od wysokości dochodów. W grupie osób o najmniejszym wynagrodzeniu (do 1999 zł netto) zamierza to zrobić 53 proc. rodziców. Tylko 22 proc. ankietowanych planuje wysłać dzieci na nieodpłatne zajęcia. Najwięcej w grupie wiekowej trzydziestolatków (30 proc.), z dużych miast powyżej 250 tys. mieszkańców i z dochodem od 2000 do 2999 zł netto - kolejno 31 i 31 proc.
Jakie zajęcia dodatkowe wybierane są najczęściej?
Najwięcej rodziców (61 proc.) zamierza posłać dziecko na zajęcia sportowe. Co drugi ankietowany wskazał kurs języka angielskiego (48 proc.), a na kolejnym miejscu korepetycje z przedmiotów będących w programie szkolnym (24 proc.). Chęć wysłania dziecka na zajęcia z programowania zadeklarowało 6 proc. osób. Tylko 15 proc. respondentów zadeklarowało, że ich dziecko nie będzie uczestniczyć w żadnych zajęciach pozalekcyjnych.
Autorzy badania "Polaków Portfel Własny: edukacja pod znakiem inflacji" wskazali, że rodzice niezbyt chętnie posyłają dzieci na zajęcia związane z aktywnością społeczną, takie jak harcerstwo czy wolontariat (5 proc. ankietowanych) oraz nauka gry na instrumencie lub śpiew (8 proc.).
Kosztowne korepetycje
Jak wynika z raportu Santander Consumer Banku, co drugi rodzic już w poprzednim roku szkolnym przeznaczał na zajęcia dla jednego dziecka od 300 do 800 zł miesięcznie. Co trzeci rodzic wydawał od 301 do 500 zł miesięcznie. Najmniej - poniżej 100 zł - wydało 8 proc. respondentów.
Raport serwisu pokazał, że w minionym roku szkolnym za 60 minut korepetycji z języka polskiego trzeba było zapłacić średnio 43,46 zł, za matematykę 42,74 zł, a za angielski 45,57 zł. Do najbardziej kosztownych należały m.in. zajęcia dodatkowe z informatyki (średnio 59,90 zł za godzinę), muzyki (57,63 zł) i fizyki (52,50 zł).
Ale cena zależy od różnych czynników, m.in. od poziomu (np. matematyka na poziomie podstawowym czy rozszerzonym, uczeń szkoły podstawowej czy maturzysta), doświadczenia korepetytora (student, nauczyciel czy wykładowca akademicki), trybu (online czy stacjonarnie) i lokalizacji. Z raportu sporządzonego przez serwis e-korepetycje.net w 2021 roku wynikało, że w zależności od miasta, w którym odbywają się zajęcia dodatkowe, ich koszt może różnić się nawet o kilkadziesiąt złotych. Przykładowo cena korepetycji z chemii u doświadczonego korepetytora przygotowującego do matury potrafiła dojść nawet do 200 zł za godzinę.
Źródło: PAP, e-korepetycje.net
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock