Na wniosek prokuratury w Zabrzu (województwo śląskie) sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 61-letniego mężczyzny, który w w sklepie mięsnym strzelił ekspedientce w brzuch. Napastnik odmówił składania wyjaśnień.
61-letni mężczyzna nie mógł pogodzić się z utratą ukochanej. Po ponad półtora roku od zerwania wszedł w czwartek do sklepu mięsnego przy ulicy Marii Skłodowskiej-Curie w Zabrzu, w którym pracowała kobieta i strzelił jej w brzuch. Napastnika obezwładnili świadkowie i przekazali w ręce policji. Ranna została zabrana do szpitala.
Życiu 43-letniej ekspedientki nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sprawa o nękanie
Kobieta po rozstaniu z partnerem w grudniu 2015 roku założyła sprawę w sądzie o nękanie. Prokuratura w Zabrzu prowadziła postępowanie w tej sprawie, nie doszło w niej jeszcze do sądowego finału.
Dzień po napadzie, mężczyzna usłyszał w piątek po południu zarzuty nękania i kierowania gróźb karalnych, ale odmówił składania wyjaśnień. Najbliższe trzy miesiące, zgodnie z decyzją sądu na wniosek prokuratury, spędzi w areszcie.
Autor: MKK//rzw / Źródło: TVN 24
Źródło zdjęcia głównego: KMP Zabrze