Barbara Gronkowska z trudem chodzi o kulach. Od lat zabiega o dofinansowanie z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych na zakup wózka o napędzie elektrycznym. Bezskutecznie, bo jak tłumaczą urzędnicy jest już zbyt stara i za mało aktywna.
Barbara Gronkowska jest osobą niepełnosprawną. Życie mógłby ułatwić jej wózek elektryczny, na którego zakup jej jednak nie stać. Fundusz nie pomaga: - Problem w tym, że mam lat 69. A to o dziewięć za dużo, aby dostać dofinansowanie na wózek z PFRON - załamuje ręce kobieta. - Rok już walczę o ten wózek. Czuję się pokrzywdzona - dodaje.
Dla aktywnych zawodowo, poniżej 60 lat
W najprostszych czynnościach życiowych pomaga jej syn. - Kręgosłup miałam strasznie chory no i biodra obydwa. Kolana mam wydarte, całkiem zniszczone. Nie dam rady chodzić - opowiada ani Barbara.
Wszystko rozbija się o przepisy. Gdyby była ponad 10 lat młodsza i zdolna do pracy, PFRON by jej pomógł. A że nie jest w stanie spełnić tych warunków, zamiast wózka ma kule. Dlaczego? - Wszystkie nasze działania skierowane są do osób niepełnosprawnych aktywnych zawodowo - tłumaczy Tomasz Leleno, rzecznik prasowy PFRON. - Wyszliśmy naprzeciw tym osobom rozszerzając grupę adresatów do - w przypadku mężczyzn 65, a w przypadku kobiet 60 lat.
OPS pomoże
Sprawą pani Barbary postanowiło się zająć biuro poselskie posła Adama Abramowicza (PiS), które zaskarżyło postępowanie PFRON do Strasburga.
Tymczasem pomoc w zakupie wózka zaoferował Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Drelowie. - Pani Barbara zwróciła się do nas o pomoc w grudniu 2009 roku. No i udzieliliśmy w tym miesiącu pomocy na zakup wózka inwalidzkiego o napędzie elektrycznym - mówi Zdzisław Tarasiuk, dyrektor GOPS.
W ciągu kilku dni pani Barbara powinna doczekać się sprzętu rehabilitacyjnego, o którym od dawna marzyła. Nie jest nowy, ale najważniejsze, że działa. A gdy go już dostanie, wtedy przyjdzie czas na realizację kolejnych planów.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24