Rośnie liczba chorych na grypę, w szpitalach zaczyna brakować łóżek

Źródło:
PAP
Dr Grzesiowski: jesteśmy w tej chwili, wydaje się, że w szczytowym momencie nasilenia tej fali grypowej (2.02.2025 r.)
Dr Grzesiowski: jesteśmy w tej chwili, wydaje się, że w szczytowym momencie nasilenia tej fali grypowej (2.02.2025 r.)"Fakty po Faktach" w TVN24
wideo 2/5
Dr Grzesiowski: jesteśmy w tej chwili, wydaje się, że w szczytowym momencie nasilenia tej fali grypowej"Fakty po Faktach" w TVN24

Wzrost liczby zachorowań na grypę sprawia, że w niektórych placówkach zaczyna brakować łóżek dla chorych. Szpitale ograniczają już wizyty u pacjentów i wprowadzają nakaz noszenia maseczek. Lekarze przypominają natomiast, że szczepienie jest najskuteczniejszą, najtańszą metodą ochrony przed grypą.

Według systemu e-zdrowie w styczniu lekarze rozpoznawali około 50 tysięcy przypadków grypy tygodniowo. To pięć razy więcej niż w listopadzie ubiegłego roku. Dominuje grypa typu A - przede wszystkim podtyp H1N1.

Prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii z Oddziałem Obserwacyjnym na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, ekspert Rady Naukowej Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Grypy, przekazał, że obecnie około 90 procent pacjentów tego oddziału to dzieci z grypą. - Są to pacjenci z ciężkim przebiegiem grypy. Z zapaleniem płuc lub powikłaniami neurologicznymi, ponieważ grypa może uszkodzić także ośrodkowy układ nerwowy - powiedział.

Z kolei w wojewódzkim szpitalu dziecięcym w Olsztynie pacjentów jest tak dużo, że są dostawiane łóżka na oddziałach tak, by żadne dziecko nie zostało bez pomocy. Ograniczono w nim również możliwość odwiedzin - przy dziecku może być tylko jeden zdrowy opiekun. Hospitalizowane są dzieci zarówno z powodu ostrej postaci grypy, jak i jej powikłań (m.in. zapalenia płuc).

Agnieszka Deoniziak z biura prasowego szpitala powiedziała, że żadne z hospitalizowanych dzieci nie było zaszczepione od grypy. - Te, które są zaszczepione przechodzą grypę łagodniej, nie muszą być w szpitalu - podała.

Szpitale ograniczają wizyty w związku z dużą liczbą hospitalizacji chorych na grypę (zdjęcie ilustracyjne)Aleksander Koźmiński/PAP

CZYTAJ TAKŻE: Szczepionki są, a "mamy grypę co roku". Eksperci tłumaczą

Kolejne szpitale wprowadzają ograniczenia w odwiedzinach

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie przebywa obecnie sześciu pacjentów z rozpoznaną grypą. W miniony weekend na oddział ratunkowy zgłosiło się około 50 dzieci z objawami grypy, jednak po przebadaniu zostali wypisani do leczenia domowego.

W razie hospitalizacji, tak jak w przypadku wojewódzkiego szpitala dziecięcego w Olsztynie, przy każdym małym pacjencie może przebywać jeden zdrowy opiekun prawny.

Ograniczenie odwiedzin wprowadzono też w klinice hematoonkologii i transplantacji szpiku Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego nr 1. Rzeczniczka szpitala Anna Guzowska przekazała, że wizyta możliwa jest tam tylko w wyjątkowych sytuacjach i za zgodą lekarza. Wszyscy odwiedzający są proszeni o zakładanie maseczek ochronnych oraz częstą dezynfekcję rąk.

- Wszystkie łóżka w Klinice Chorób Zakaźnych są obecnie zajęte. Taka sytuacja utrzymuje się od kilku tygodni. Lekarze zauważają, że nie mamy do czynienia z jedną, dominującą chorobą, a na oddziale są pacjenci z grypą, RSV czy covidem. Obserwujemy też pojedyncze zachorowania na grypę i infekcje grypopodobne wśród pacjentów hospitalizowanych z powodu innych chorób w różnych jednostkach szpitala - poinformowała rzeczniczka.

CZYTAJ TEŻ: System "trzeszczy w szwach". Wzrost zachorowań "o sto procent"

Zajęte są też wszystkie łóżka na oddziale wewnętrznym w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym im. Ludwika Perzyny w Kaliszu.

- Na razie nie było takiej sytuacji, żebyśmy kogoś chorego na grypę na leczenie nie przyjęli - poinformował rzecznik szpitala Paweł Gawroński. Dyrekcja również wprowadziła tam obowiązek ograniczonych odwiedzin. - Do chorego może wejść jedna zdrowa osoba. Na razie nie obowiązują maseczki - przekazał.

Do wyników obrazujących skalę zachorowalności na grypę w Kaliszu i powiecie kaliskim odniósł się we wtorek szef sanepidu w tym mieście Marek Stodolny, według którego są one "zatrważające". - Sytuacja jest bardzo poważna. Ewidentnie mamy do czynienia na naszym terenie z sezonem grypowym. W Kaliszu i powiecie w grudniu odnotowaliśmy odpowiednio - 18 i 24 przypadki, w styczniu - 360 i 409 zachorowań na grypę. To jest ogromny skok - powiedział.

"Staramy się nie dopuścić do rozszerzenia liczby chorych"

Kilkudziesięciu dorosłych pacjentów było w ostatnich tygodniach hospitalizowanych z powodu grypy w Klinice Chorób Zakaźnych Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. - Niestety, kilka osób zmarło z powodu powikłań choroby - przekazała rzeczniczka placówki Anna Mazur-Kałuża.

Szpital na razie nie wprowadził obostrzeń w odwiedzinach pacjentów, natomiast zalecane jest przestrzeganie zasad sanitarno-epidemiologicznych, w tym stosowanie maseczek zasłaniających nos i usta, dezynfekcja rąk oraz krótki czas odwiedzin.

W związku ze wzrostem zachorowań na grypę, koronawirusa, RSV oraz inne zakażenia dróg oddechowych, wstrzymano odwiedziny w Świętokrzyskim Centrum Onkologii w Kielcach. W wyjątkowych sytuacjach wizyty są możliwe tylko za zgodą lekarza.

Jak wynika z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w miejscowości, w pierwszej połowie stycznia 2025 roku w regionie odnotowano ponad dwa tysiące przypadków grypy.

O ograniczeniu wizyt na oddziale chorób płuc poinformował też rzecznik Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim, Paweł Trzciński. - Staramy się nie dopuścić do rozszerzenia liczby chorych, ale sytuacja aktualnie jest pod kontrolą. Nie spełniły się czarne scenariusze, które projektowaliśmy. Zalecamy ostrożność, ale nie wprowadzamy twardych rozwiązań ograniczających przyjęcia z wyjątkiem pulmonologii, a wcześniej interny (oddziału chorób wewnętrznych - red.) - powiedział.

Na pozostałych oddziałach gorzowskiego szpitala zaleca się ograniczenie wizyt wieloosobowych, a odwiedzających z infekcją prosi o rozważenie pozostania w domu.

CZYTAJ TEŻ: Grypa w natarciu. Lekarze apelują o szczepienia. "Wciąż nie jest za późno"

W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi, największym szpitalu pediatrycznym w regionie, lekarze zauważają zwiększenie zachorowań na grypę i inne choroby wirusowe, jednak nie w takim stopniu, aby miało to wpływać na normalną pracę placówki.

- To są u nas zjawiska sezonowe, na które jesteśmy przygotowani, zwłaszcza na oddziałach dziecięcych. W ostatnich dniach laboratorium raportuje dziennie po pięć potwierdzonych przypadków grypy, we wtorek było tyle samo zakażeń wirusem RSV. To nie jest dużo, jednak chcemy wprowadzić ograniczenie liczby odwiedzających do jednej osoby przypadającej na pacjenta - przekazała rzecznik instytutu Adam Czerwiński.

Z podobną prośbą o ograniczenie wizyt i korzystanie z dostępnych w lecznicy środków dezynfekcyjnych wystąpił szpital im. Kopernika w Piotrkowie Trybunalskim. Jego rzecznik Bartłomiej Kaźmierczak przekazał, że najwięcej zachorowań na grypę jest w oddziale dziecięcym, mieszczącym się w odrębnym budynku. Trafiło tam ostatnio dużo pacjentów z rota- i norowirusami, infekcjami jelitowymi czy pogrypowymi zapaleniami płuc.

"Nie wszyscy pacjenci zgłaszają się do lekarzy"

Problemu z hospitalizacją chorych na grypę nie ma w województwie pomorskim. Dyrektor Wydziału Zdrowia w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim w Gdańsku Jerzy Karpiński przekazał, że nie otrzymał zgłoszeń o braku wolnych miejsc na oddziałach szpitalnych. Wyjaśnił, że ewentualne ograniczanie wizyt i reżim sanitarny - jeżeli są wprowadzane - to leżą w kompetencjach dyrekcji szpitala i ordynatora określonego oddziału. Podkreślił, że są one wyrazem odpowiedzialności za stan zdrowia przebywających w szpitalu pacjentów.

Rzeczniczka spółki "Szpitale Pomorskie" Małgorzata Pisarewicz przekazała, że w ich szpitalach nie podjęto decyzji o ograniczeniu wizyt, czy wprowadzeniu reżimu sanitarnego. - Na bieżąco obserwujemy sytuację epidemiologiczną związaną z zachorowalnością na grypę. W przypadku ewentualnego ogniska choroby będziemy reagować na bieżąco - zapewniła.

Spółka Copernicus, która zarządza szpitalami w centrum Gdańska i na gdańskiej Zaspie, poinformowała, że na oddziałach szpitalnych wymagane jest noszenie maseczek, które osoby odwiedzające otrzymują od personelu. Ponadto w sali chorych w jednym czasie mogą przebywać maksymalnie trzy osoby odwiedzające. Czas odwiedzin nie może przekraczać 15 minut.

Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie wynika, że na Podkarpaciu liczba zachorowań na grypę spada. - W pierwszych dwóch tygodniach stycznia zachorowało 3 607 osób, w kolejnych dwóch, 2 918. Wszystkie przypadki zostały potwierdzone wynikiem szybkiego testu antygenowego - przekazała rzeczniczka sanepidu Dorota Gibała.

Wojewódzki konsultant w dziedzinie epidemiologii lek. med. Jolanta Kluz-Zawadzka zwraca jednak uwagę, że dane sanepidu, to są tylko szacunki. - Nie wszyscy pacjenci zgłaszają się do lekarzy, część leczy się sama w domu. Poza tym, szybki test nie w każdej dobie inkubacji jest dodatni mimo zakażenia i odwrotnie - wyjaśniła. Dodała również, że "przy takiej pogodzie, jaka jest, kiedy nie ma dobrych mrozów i wirusy mają możliwość namnażania się i trwania w środowisku oraz u osób zakażonych, nie sadzę, żeby ta liczba (zachorowań - red.) spadała".

Szczepienie łagodzi przebieg i zmniejsza ryzyko rozwoju powikłań grypy

Doktor Kluz-Zawadzka przypomina o profilaktyce. - Kto jeszcze nie zaszczepił się przeciwko grypie, to powinien zastosować najlepszą profilaktykę i nie czekać, aż zachoruje, czy uniknie zakażenia. Szczepionka, w każdym sezonie, jest ważna od września do maja - powiedziała.

Lekarze podkreślają, że szczepienie jest najskuteczniejszą, najtańszą metodą ochrony przed grypą. Bezpłatnie szczepionki są dostępne dla dzieci po ukończeniu 6. miesiąca życia do 18 lat, dla osób w wieku 65 lat oraz dla kobiet w ciąży i połogu. Z 50-procentową refundacją szczepionkę mogą kupić wszyscy dorośli w wieku 18-64 lata.

Rekomendowany przez Światową Organizację Zdrowia poziom wyszczepialności w grupach ryzyka powinien wynosić 75 procent, jednak w Polsce zainteresowanie tą formą profilaktyki jest znikome. Po kilku sezonach wzrostów liczby zaszczepionych przeciw grypie cofnęliśmy się do poziomu sprzed pandemii. W ubiegłym sezonie szczepień jesienno-zimowych zaszczepiło się tylko 5,5 procent Polaków.

Szczególnie ciężko grypę przechodzą osoby powyżej 65. roku życia, dzieci do pięciu lat, kobiety w ciąży, osoby z przewlekłymi chorobami: serca, płuc, niedoborami odporności (np. zakażenie wirusem HIV), cukrzycą, zastoinową niewydolnością serca oraz z otyłością. Najczęstsze powikłania grypy to m.in. zapalenie płuc oraz zaostrzenie współistniejącej choroby przewlekłej, np. astmy, cukrzycy, choroby niedokrwiennej serca.

Szczepionki przeciw grypie - dla kogo refundacjaPZH

Prof. Ernest Kuchar, kierownik Kliniki Pediatrii w WUM podkreślił jednak, że szczepienie przeciw grypie zwiększa odporność, ale ochrona nigdy nie jest stuprocentowa. - To, czy zachorujemy i jak będzie przebiegać choroba, zależy od wielu czynników, między innymi ogólnego stanu zdrowia, stylu życia, odżywiania, wieku i rodzaju narażenia. Masywne narażenie jest w stanie przełamać odporność - zauważył. Dodał, że "szczepienie łagodzi przebieg i zmniejsza ryzyko rozwoju powikłań grypy, a niektórych nawet chroni przed zachorowaniem".

Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego z powodu grypy i jej powikłań umiera ok. 70-100 osób rocznie.

- W rzeczywistości zgonów spowodowanych przez grypę jest znacznie więcej. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w Polsce przyczynia się ona do około sześciu tysięcy zgonów w przeciętnym sezonie - podkreślił prof. Kuchar. Zgonów tych nie widać w statystykach, ponieważ jako przyczynę śmierci uznaje się zwykle chorobę przewlekłą, która zaostrzyła się w przebiegu grypy.

Specjaliści przypominają, że kliniczny obraz grypy obejmuje: nagłe wystąpienie choroby, wysoką gorączkę utrzymującą przez klika dni, dreszcze, bóle głowy, stawów, mięśni, znacznie osłabienie, objawy ze strony układu oddechowego: zapalenie błony śluzowej nosa, ból gardła, suchy napadowy kaszel i poczucie ogólnego rozbicia.

Autorka/Autor:kgr/gp

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Aleksander Koźmiński/PAP

Pozostałe wiadomości

Co się stało, że biedna kobieta musiała iść do "łotrów"? Ona poszła zeznawać do prokuratury, dlatego że nie poszedł tam Jarosław Kaczyński - mówił w "Faktach po Faktach" Michał Kamiński (Trzecia Droga). Według niego "Logika, którą przyjął dzisiaj Jarosław Kaczyński jest dla jego przywództwa zabójcza". - Oni ze śmierci stworzyli paliwo polityczne - stwierdził Krzysztof Brejza (Koalicja Obywatelska).

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

"Logika, którą przyjął Kaczyński, jest dla jego przywództwa zabójcza"

Źródło:
TVN24

Ukraińska armia ma nowego szefa sztabu generalnego. Prezydent Wołodymyr Zełenski mianował w niedzielę na to stanowisko generała brygady Andrija Hnatowa.

Zełenski zmienił szefa sztabu generalnego

Zełenski zmienił szefa sztabu generalnego

Źródło:
PAP, Ukraińska Prawda, RBK-Ukraina

238 domniemanych członków wenezuelskiego gangu zostało deportowanych przez USA i wysłanych do Salwadoru, gdzie trafili do więzienia o zaostrzonym rygorze - przekazał w niedzielę prezydent tego kraju Nayib Bukele. Prezydent USA Donald Trump na mocy przepisów z XVIII wieku zarządził szybką deportację wszystkich wenezuelskich migrantów podejrzanych o członkostwo w gangu Tren de Aragua, jednak niewiele później sędzia sądu federalnego zablokował tę decyzję.

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

"Ups... za późno". Prezydent "wita" deportowanych z USA

Źródło:
Reuters, PAP, BBC

W Poznaniu volkswagen golf z nieustalonych przyczyn wjechał w latarnię. Samochód prowadził 17-latek, który - jak się okazało - nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. Po przewiezieniu do szpitala nastolatek zmarł. Trzech jego pasażerów trafiło do szpitala.

Tragiczny wypadek. 17-latek wjechał w latarnię, nie żyje

Tragiczny wypadek. 17-latek wjechał w latarnię, nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Watykan opublikował w niedzielę pierwsze zdjęcie papieża od początku jego pobytu w rzymskim szpitalu. Franciszka sfotografowano w kaplicy.

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka ze szpitala

Pierwsze zdjęcie papieża Franciszka ze szpitala

Źródło:
PAP

Po śmierci Barbary Skrzypek politycy PiS rzucają oskarżenia pod adresem prokuratury i obecnej władzy. Sugerują, że jej śmierć może być związana z przesłuchaniem w sprawie "dwóch wież".  Prezes PiS Jarosław Kaczyński stwierdził, że Skrzypek "padła ofiarą łotrów". Na profilach posłów Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się w niedzielę wpisy o identycznej treści. "Nie damy się zastraszyć" - grzmią.

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Kaczyński: Barbara Skrzypek ofiarą łotrów. Działacze PiS publikują ten sam wpis

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 19-latka w związku ze strzałami, które padły w nocy z soboty na niedzielę w Poznaniu. Jak ustalili funkcjonariusze, w kierunku grupy nastolatków oddano strzały z wiatrówki. Jeden z nich, 15-latek, został ranny w głowę.

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Strzały w kierunku nastolatków. Jeden ranny w głowę

Źródło:
TVN24

Sytuacja w Ukrainie była jednym z tematów niedzielnej rozmowy telefonicznej między prezydentami USA i Turcji, Donaldem Trumpem i Recepem Tayyipem Erdoganem. Turecki przywódca mówił również o zniesieniu sankcji na Syrię po obaleniu reżimu Baszara al-Asada.

Erdogan rozmawiał z Trumpem. Prezydent Turcji miał kilka próśb

Erdogan rozmawiał z Trumpem. Prezydent Turcji miał kilka próśb

Źródło:
PAP, Reuters

Prezydent USA Donald Trump przekonuje, że jego wysłannik do spraw Bliskiego Wschodu Steve Witkoff "wcale nie czekał dziewięciu godzin" na spotkanie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w czasie czwartkowej wizyty w Moskwie. W piątek portal Sky News napisał, że Putin kazał czekać wiele godzin Witkoffowi, aby pokazać, "kto ma władze".

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Trump przekonuje: nie było żadnego czekania na Putina

Źródło:
PAP, Sky News, RIA Nowosti, TASS

Nad Europą zaczyna się tworzyć bariera wyżowa, której skutki odczujemy od razu po weekendzie. Jakie wartości na termometrach nam przyniesie? Sprawdź długoterminową pogodę na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Pogoda na 16 dni. Kiedy będzie ciepło?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rzecznik PiS Rafał Bochenek opublikował w niedzielę oświadczenie pełnomocnika zmarłej Barbary Skrzypek. Adwokat pisze w nim o środowym przesłuchaniu współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego, członkini zarządów spółki Srebrna oraz Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego. "Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności" - twierdzi mecenas Krzysztof Gotkowicz. Z Kodeksu postępowania karnego wynika, że istnieje możliwość odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu pełnomocnika.

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Oświadczenie pełnomocnika Barbary Skrzypek

Źródło:
PAP, TVN24

Barbara Skrzypek zeznawała jako świadek w sprawie "dwóch wież" w środę. W protokole po przesłuchaniu nie wpisała żadnych zastrzeżeń i uwag. Wiadomość o jej śmierci nadeszła w sobotę - mówił o zmarłej, bliskiej współpracowniczce Jarosława Kaczyńskiego i członkini zarządu spółki Srebrna, europoseł KO Dariusz Joński, przypominając sekwencję wydarzeń. Tomasz Trela z Lewicy wskazywał, że choć przesłuchania i śmierci Skrzypek nie da się powiązać, to takiej próby od soboty dokonuje PiS i stało się to właśnie jego "strategią polityczną". Marcin Horała (PiS) podnosił kwestię decyzji o niedopuszczeniu adwokata do przesłuchania Skrzypek, choć sam przyznał, że jest to zgodne z prawem.

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

"Mamy jawną strategię polityczną. PiS na śmierci tej kobiety próbuje zbić kapitał"

Źródło:
TVN24

Prokurator Ewa Wrzosek oświadczyła, że podejmie "zdecydowane i adekwatne kroki prawne" wobec osób kierujących wobec niej groźby karalne i pomówienia sugerujące, że śmierć Barbary Skrzypek "pozostaje w związku przyczynowo-skutkowym z czynnością przesłuchania jej w charakterze świadka".

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Prokurator Wrzosek zapowiada "kroki prawne" w związku z "groźbami karalnymi i pomówieniami"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Mężczyzna spacerujący nad Jeziorem Dziekanowskim niedaleko podwarszawskich Łomianek znalazł granat ręczny produkcji radzieckiej. Na miejsce wezwano saperów.

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Radziecki granat nad jeziorem. Jego siła rażenia była ogromna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kobiety na spotkaniach w całej Polsce mówią: dziewczyny, po waszym reportażu moja mama uwierzyła mi, że jestem chora. I tu pojawiają się łzy u mnie, u Kasi, u tych kobiet, u wszystkich, którzy tego słuchają - mówiła na antenie TVN24 dziennikarka "Faktów" TVN Magda Łucyan. Wraz z dziennikarką Katarzyną Górniak są autorkami reportażu oraz książki "Taka twoja uroda. Jak endometrioza niszczy życie Polek". Górniak podkreśliła, że książka jest nie tylko dla kobiet, ale dla wszystkich w ich otoczeniu.

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Łzy u wszystkich, bo w końcu "mama uwierzyła". Choroba, której wielu nie rozumie

Źródło:
TVN24

Polska wieś nie ma już tylko rolniczego oblicza. Rośnie w siłę nowy typ wsi podmiejskiej, która stanowi już jedną trzecią obszarów wiejskich w kraju - podkreśliła dyrektorka Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk Monika Stanny.

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

"To absolutny wyjątek w skali europejskiej"

Źródło:
PAP

"Wielkie zwycięstwo Putina i jego autokratycznych sojuszników", "ogromny dar dla wrogów Ameryki" - ze strony polityków, dyplomatów oraz dziennikarzy płyną takie komentarze po ruchu Donalda Trumpa. Amerykański prezydent zdecydował o przerwaniu działalności takich mediów jak Radio Wolna Europa czy Głos Ameryki, które od dekad były alternatywą dla mediów kontrolowanych przez autorytarne reżimy. Rozporządzenie prezydenta USA jest podważane przez część prawników, którzy twierdzą, że tylko Kongres może zamknąć te rozgłośnie.

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Na Kremlu "muszą się kończyć zapasy" szampana. "Szok" po decyzji Trumpa

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Czy ambasador Liwne cieszy się, że wyjeżdża z Polski?

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Między powodzią a niepewnością. "Nie chcę dłużej, nie chcę więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o gorących kinowych premierach - "Mickey 17" i "Bogini Partenope" oraz wyjątkowym albumie Iron Maiden z okazji 50-lecia zespołu.

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Pół wieku Iron Maiden, "Mickey 17" w kinach, lista przebojów króla Karola

Źródło:
tvn24.pl