"Żołnierze dali mi pajdę chleba z margaryną. Jej smak do dziś pamiętam"

Źródło:
PAP
"Psy, wilczury szczekające. Ruch. Strach. Lęk. Krzyk". Byli więźniowie opisują Auschwitz
"Psy, wilczury szczekające. Ruch. Strach. Lęk. Krzyk". Byli więźniowie opisują AuschwitzFakty TVN
wideo 2/4
"Psy, wilczury szczekające. Ruch. Strach. Lęk. Krzyk". Byli więźniowie opisują AuschwitzFakty TVN

Żołnierze Armii Czerwonej 27 stycznia 1945 roku otworzyli bramy niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz. Skrajnie wyczerpani więźniowie, których było tam jeszcze około siedmiu tysięcy - w tym pół tysiąca dzieci - witali ich jako wyzwolicieli. Mija 75 lat od tych wydarzeń.

W poniedziałek przypada 75. rocznica wyzwolenia Auschwitz. Główne uroczystości, które odbędą się w byłym Auschwitz II - Birkenau, zgromadzą około 200 byłych więźniów oraz delegacje 60 państw i organizacji międzynarodowych.

ZOBACZ PLAN OBCHODÓW 75. ROCZNICY WYZWOLENIA AUSCHWITZ >>>

Ostatni apel w obozie

Niemcy rozpoczęli przygotowania do likwidacji Auschwitz w sierpniu 1944 roku. Sukcesywnie ewakuowali więźniów w głąb Rzeszy. Do połowy stycznia 1945 roku wyekspediowali około 65 tysięcy osób. Mimo zbliżania się oddziałów sowieckich Niemcy kontynuowali uśmiercanie Żydów. Komory gazowej po raz ostatni użyli w listopadzie 1944 roku.

Pod koniec 1944 roku Niemcy palili dokumenty i zacierali świadectwa zbrodni: zasypywali doły z ludzkimi prochami, rozebrali do fundamentów krematorium IV i przygotowali do wysadzenia pozostałe trzy. Zniszczyli je tuż przed opuszczeniem obozu.

17 stycznia 1945 roku odbył się w KL Auschwitz ostatni apel. Stanęło do niego łącznie 67 012 więźniarek i więźniów, w tym w obozie Auschwitz I i Auschwitz II - Birkenau 31 894, a w podobozach 35 118 osób.

Ostateczną likwidację obozu Niemcy zaczęli, gdy ruszyła ofensywa sowiecka. Przystąpili do ewakuacji więźniów "marszami śmierci", jak później je nazwano. Z obozu macierzystego Auschwitz I oraz podobozów wyprowadzili 58 tysięcy osób.

"Żegnaj, straszny Oświęcimie i koszmarne Birkenau"

Była więźniarka Auschwitz II - Birkenau, uczestniczka "marszu śmierci" Krystyna Żywulska wspominała, że wszędzie płonęły stosy papierów. "Przed blokfuehrersztubą [wartownią - przyp. red.] esesmani depcą płonące stosy, dorzucają wciąż nowe dokumenty, listy zmarłych, niszczą wszystko, co świadczyłoby o prawdzie. Wychodząc, śpiewamy: 'Żegnaj, straszny Oświęcimie i koszmarne Birkenau, w twych barakach pustych w zimie, wiatr żałośnie będzie wiał'" - napisała we wspomnieniach Żywulska.

Piesze kolumny więźniów docierały głównie do Wodzisławia Śląskiego i Gliwic, skąd otwartymi wagonami transportowano ich do obozów w głębi Rzeszy. Podczas akcji zginęło co najmniej 9 tysięcy więźniów.

W Auschwitz i Birkenau zostało około 9 tysięcy więźniów, w tym około 500 dzieci. Esesmani uznali, że nie nadają się do pieszej ewakuacji i zamierzali ich zgładzić. Zdążyli zabić około 700 więźniów.

"Żegnaj, straszny Oświęcimie i koszmarne Birkenau, w twych barakach pustych w zimie, wiatr żałośnie będzie wiał"

Opór wycofujących się

26 stycznia obóz opuściła większość załogi. Część więźniów, głównie personel szpitali obozowych, podjęła próbę samoorganizacji życia obozowego i pomocy obłożnie chorym.

Historyk Andrzej Strzelecki wspominał, że rozkaz zajęcia Oświęcimia otrzymała 60. Armia I Frontu Ukraińskiego, która nacierała lewym brzegiem Wisły od strony Krakowa w kierunku Górnego Śląska. Celem było częściowe okrążenie Niemców i zmuszenie do wycofania się z ważnego regionu przemysłowego.

26 stycznia czerwonoarmiści przekroczyli Wisłę. Dzień później zwiadowcy 100. lwowskiej dywizji piechoty przed południem weszli do podobozu Monowitz. W południe dotarli do centrum Oświęcimia, a krótko potem skierowali się w rejon obozu macierzystego Auschwitz I i obozu Auschwitz II - Birkenau. Przy pierwszym napotkali na opór wycofujących się Niemców, który po walce przełamali. Obozy wyzwolili 27 stycznia około godziny 15.

"Otworzyły się drzwi baraku. Stało ich kilku. Mówili po rosyjsku"

"Pamiętam, że do baraku dziecięcego weszli nagle żołnierze z czerwoną gwiazdą na czapkach, a nie ekipa Mengelego [obozowego lekarza, doktora Josefa Mengele, który przeprowadzał eksperymenty medyczne na więźniach - przyp. red.], którego panicznie się bałyśmy. Dali mi pajdę chleba z margaryną. Jej smak do dziś pamiętam" - wspominała po latach była więźniarka Auschwitz Lidia Maksymowicz. Niemcy przywieźli ją do Auschwitz z Mińska na Białorusi z matką, gdy miała zaledwie trzy lata.

Polka Irena Szczypiorska wspominała, że około godziny 15 do jej bloku przybiegła znajoma Rosjanka z okrzykiem "Iroczka, nasi w lagrze". "Na próżno jednak wytężałem wzrok we wskazanym przez nią kierunku. Nic nie widziałam prócz śnieżnych zasp. Nagle! Tak, jedna z nich poruszyła się wyraźnie. Byli to zwiadowcy w białych kombinezonach. Po entuzjastycznym wybuchu powitań powiedzieli do nas 'Idźcie kobiety na bloki, zabierzcie dzieci, nie kręćcie się tutaj, bo lager podminowany. My tu przyjdziemy jutro'. Przyszli jeszcze wieczorem. (…) Rzucaliśmy się im na szyję z okrzykami radości, z łóżek podnosiły się piszczele rąk, przesyłając im całusy. Ale oni nie zatrzymywali się na dłużej" - opisywała swoje wspomnienia.

Anna Stachowiak była wtedy dzieckiem. Gdy wkroczyli Sowieci, myślała, że są ubrani w piżamy., bo tak właśnie kojarzyły się jej białe ochronne ubrania. "Otworzyły się drzwi baraku. Stało ich kliku. Mówili po rosyjsku. Zrozumiałam: 'Giermańcow uże niet'. Dzieci wołały, że są głodne. Kobieta, Rosjanka, wyjęła bułkę z kapustą, przełamała i chciała nam dać, ale oficer zabronił. Nie mogłam tego zrozumieć. Dziś wiem, że gdybym zjadła, to 'skręciłoby mi kiszki'. Potem starsze dziewczyny przyniosły trochę mąki i ugotowały kluchy. To było pierwsze jedzenie" - wspominała.

Czeszka Terezie Freundova-Jirova traciła już nadzieję, że doczeka wolności. "Wydawało nam się, że Sowieci o nas zapomnieli. Wybuchy, które dawniej już z bliska słyszałyśmy, niemal wszystkie ustały, więc front jest już daleko i nas ominął. Dopiero 27 stycznia (…) pojawiły się pierwsze jaskółki. Od długiego czasu z utęsknieniem wyczekiwani żołnierze sowieccy. To była radość! (…) Po tym wszystkim, w końcu czuliśmy się wolnymi ludźmi. Tak. Ludźmi!" - opowiadała.

Halina Brzozowska-Zduńczyk jako 12-letnia dziewczynka została deportowana do Auschwitz w 1944 roku z młodszą o sześć lat siostrą Marysią z ogarniętej powstaniem Warszawy. "Najtragiczniejsze było wyjście z baraku. Całe obejście, dojścia i drogi były pokryte leżącymi ludźmi, skrajnie wyniszczonymi, konającymi, żebrzącymi o pomoc, albo trupami. Nie było gdzie postawić nogi" - wspominała w 2016 roku.

Obóz Auschwitz-Birkenau. Film z drona
Obóz Auschwitz-Birkenau. Film z dronatvn24

Część byłych więźniów wróciła do domu

W walkach z Niemcami w rejonie Auschwitz I, Auschwitz II - Birkenau, podobozu Monowitz i miasta Oświęcim zginęło 231 żołnierzy Armii Czerwonej. W strefie obozowej poległo 66 z nich.

W Auschwitz, Birkenau i Monowitz wyzwolenia doczekało łącznie około 7 tysięcy więźniów. Armia Czerwona wyzwoliła też pół tysiąca więźniów w podobozach w Starej Kuźni, Blachowni Śląskiej, Świętochłowicach, Wesołej, Libiążu, Jawiszowicach i Jaworznie.

Zdaniem historyków Muzeum Auschwitz Armia Czerwona nie była w stanie wcześniej dotrzeć do Auschwitz, gdyż bliższe informacje o obozie otrzymała dopiero po zajęciu Krakowa, czyli 18 stycznia.

Część byłych więźniów tuż po wyzwoleniu wróciła do domów. Pozostali zostali umieszczeni w szpitalach zorganizowanych w byłych już obozach przez sowieckie wojskowe służby medyczne oraz mieszkańców Oświęcimia i okolicy. Leczonych w nich było ponad 4,5 tysiąca byłych więźniów z ponad 20 krajów, w większości Żydów. Wśród nich było ponad 200 dzieci. Chorzy znajdowali gościnę w prywatnych domach. Większość byłych więźniów opuściła szpitale w ciągu trzech-czterech miesięcy po wyzwoleniu.

Niemcy założyli obóz Auschwitz w 1940 roku. Auschwitz II - Birkenau powstał dwa lata później. W kompleksie obozowym funkcjonowała także sieć podobozów. W Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców sowieckich i osób innej narodowości.

Źródło: PAP

Autorka/Autor:akr//now

Pozostałe wiadomości

Rolą żołnierzy północnokoreańskich, którzy już walczą w obwodzie kurskim w Rosji, jest zastąpienie sił rosyjskich, które zostaną przerzucone na front we wschodniej Ukrainie - prognozował w rozmowie z Radiem Swoboda Andrij Kowałenko, szef Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji, które podlega Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Ocenił, że w najbliższym czasie Rosja przerzuci do obwodu kurskiego wszystkie północnokoreańskie oddziały, które liczą co najmniej 12 tysięcy żołnierzy.

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

"Ci, którzy przeżyją, będą musieli zastąpić Rosjan"

Źródło:
Radio Swoboda

53-latka z Lubina na Dolnym Śląsku straciła oszczędności życia. Kolejny raz uwierzyła oszustom, którzy tym razem podszyli się pod kancelarię prawną. Oszuści obiecują osobom oszukanym na rynku kryptowalut, że odzyskają utracone przez nich środki. "Uważajmy, to nowy rodzaj oszustwa" - apelują policjanci.

Oszukują już raz oszukanych, podszywając się pod kancelarie prawne

Oszukują już raz oszukanych, podszywając się pod kancelarie prawne

Źródło:
tvn24.pl

Trwają poszukiwania 10-letniego Michała Mielniczaka, który w czwartek rano wyszedł z domu do miejsca pracy jednego z rodziców i zaginął. Po raz ostatni widziany był w Mysłowicach (Śląskie) na ulicy Towarowej.

10-letni Michał wyszedł rano z domu i zniknął. Trwają poszukiwania

10-letni Michał wyszedł rano z domu i zniknął. Trwają poszukiwania

Źródło:
KMP w Mysłowicach, TVN24

Pod Grodziskiem Wielkopolskim rodzina zatruła się środkiem do zwalczania gryzoni. Zaniepokojona stanem swojej trzyletniej córeczki matka wzywała karetkę pogotowia. Dyspozytor odmówił jednak jej wysłania. Matka sama zawiozła ją do szpitala, gdzie dziewczynka zmarła. Powołany został już specjalny zespół pod nadzorem wojewody wielkopolskiej, który ma tę sprawę wyjaśnić.

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Podejrzany o spowodowanie katastrofy drogowej na S7 w Borkowie koło Gdańska nie trafi do aresztu. Musi jednak wpłacić poręczenie majątkowe w wysokości 100 tysięcy złotych. Objęty pozostanie dozorem i siedem razy w tygodniu musi stawiać się we właściwej jednostce policji. Tak zdecydował w czwartek, 7 listopada, Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Podejrzany o doprowadzenie do karambolu na S7 nie trafi do aresztu, ale musi wpłacić poręczenie

Podejrzany o doprowadzenie do karambolu na S7 nie trafi do aresztu, ale musi wpłacić poręczenie

Źródło:
PAP

Oliver Varhelyi jest węgierskim kandydatem na komisarza do spraw zdrowia i dobrostanu zwierząt w Parlamencie Europejskim. W czwartek ogłoszono, że nie przeszedł wysłuchania w PE. Do poniedziałku musi przekazać odpowiedzi na dodatkowe pytania pisemne. Wówczas zapadnie ostateczna decyzja.

Jako pierwszy nie przeszedł wysłuchania w Parlamencie Europejskim

Jako pierwszy nie przeszedł wysłuchania w Parlamencie Europejskim

Źródło:
PAP

W zapiekance makaronowej z kurczakiem, którą zatruło się kilkudziesięciu pracowników zachodniopomorskiej firmy, znaleziono enterotoksynę gronkowcową. Miejsce, z którego była zapiekanka, zamknięto, a produkcję wstrzymano. - Na razie nie wystawiono żadnego mandatu - powiedziała dyrektorka granicznego sanepidu w Szczecinie.

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Kilkadziesiąt osób zatruło się po zjedzeniu zapiekanki. Wiadomo, co w niej było

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego weszli do warszawskiej siedziby Polsatu - przekazał w czwartek rzecznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Jacek Dobrzyński. "Poprosili o wydanie dokumentacji związanej z umowami z TVP", a "dokumentacja została przekazana" - poinformował rzecznik Grupy Polsat Plus Tomasz Matwiejczuk.

Funkcjonariusze CBA weszli do siedziby Polsatu

Funkcjonariusze CBA weszli do siedziby Polsatu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Eurostat opublikował najnowsze dane na temat wysokości zarobków w Unii Europejskiej. Średnia roczna pensja w krajach Wspólnoty wyniosła 37 900 euro (w przeliczeniu to około 164 tysięcy złotych). Oznacza to wzrost o 6,5 procent rok do roku. Jak na tym tle wypada Polska?

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Unijna mapa zarobków. Ogromne różnice

Źródło:
tvn24.pl

Po rozpadzie koalicji rządowej w Niemczech, do którego doprowadziło zdymisjonowanie ministra finansów przez kanclerza Olafa Scholza, dwóch kolejnych ministrów z ramienia FDP ogłosiło rezygnację. W związku z utratą większości przez rząd, opozycja wzywa do przyśpieszonych wyborów. Prezydent Frank-Walter Steinmeier zadeklarował, że jest gotów podjąć decyzję o rozwiązaniu Bundestagu. - Koniec koalicji to nie koniec świata - ocenił. 

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Kolejni ministrowie opuszczają rząd. Prezydent: koniec koalicji to nie koniec świata

Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

11 listopada, czyli Święto Niepodległości, w tym roku przypada na poniedziałek. Dla wielu Polaków to okazja do przedłużonego odpoczynku od pracy i szkoły. Jaka będzie pogoda w długi weekend? Sprawdź.

Zbliża się kolejny długi weekend. Oto prognoza pogody

Zbliża się kolejny długi weekend. Oto prognoza pogody

Źródło:
tvnmeteo.pl

W Otwocku pieszy przebiegał przez pasy i został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Za całe zajście obwiniał kierowcę. Przejście było objęte monitoringiem, a zarejestrowane wideo rozwiało wątpliwości policji. 23-letni pieszy został ukarany mandatem. Policja pokazuje też nagranie ze zdarzenia.

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Radosław M., który śmiertelnie pobił trzyletniego syna swojej konkubiny, spędzi w więzieniu 15 lat. Taką decyzję w czwartek podjął Sąd Najwyższy, oddalając kasację Rzecznika Praw Dziecka.

Śmiertelne pobił trzyletniego syna konkubiny. Spędzi w więzieniu 15 lat

Śmiertelne pobił trzyletniego syna konkubiny. Spędzi w więzieniu 15 lat

Źródło:
PAP

Franciszkanin został aresztowany w Nowym Jorku "za modlitwę w intencji nienarodzonych dzieci" - z taką informacją rozpowszechniany jest w sieci film z momentu zatrzymania księdza przez policję. Nagranie jest prawdziwe, lecz jego opis już nie.

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Ksiądz "aresztowany za modlitwę"? Nie, za co innego

Źródło:
Konkret24

Europejscy przywódcy oraz szefowie unijnych instytucji uczestniczą w czwartek w Budapeszcie w szczycie Europejskiej Wspólnoty Politycznej. Dzień później, w tym samym mieście, wezmą udział w nieformalnym posiedzeniu przywódców państw UE. W stolicy Węgier obecni są między innymi premier Donald Tusk oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Trwa szczyt w Budapeszcie. Wśród uczestników Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Trwa szczyt w Budapeszcie. Wśród uczestników Donald Tusk i Wołodymyr Zełenski

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wynik wyborów prezydenckich w USA będzie mieć znaczenie nie tylko dla Stanów Zjednoczonych. Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu został przyjęty na świecie z różnymi emocjami. Stacja CNN przeanalizowała, co druga kadencja Trumpa może oznaczać dla najważniejszych regionów globu.

Co zwycięstwo Trumpa oznacza dla kluczowych regionów na świecie

Co zwycięstwo Trumpa oznacza dla kluczowych regionów na świecie

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Żaden miliarder nie zrobił więcej, by wesprzeć kandydaturę byłego prezydenta Donalda Trumpa niż Elon Musk - pisze CNN. Choć mogłoby się wydawać, że polityczna inwestycja najbogatszego człowieka świata już zaczęła zwracać się z nawiązką, to dla Muska nowa kadencja Trumpa może oznaczać też wyzwania.

"To prawdopodobnie najwięksi zwycięzcy wyborów"

"To prawdopodobnie najwięksi zwycięzcy wyborów"

Źródło:
CNN

Podczas sobotniego spotkania zarządu Platformy Obywatelskiej ma być poruszony temat kandydata ugrupowania w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Wolę startu w nich wyrażają prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

W sobotę spotyka się zarząd Platformy Obywatelskiej. Zapadnie decyzja w sprawie wyborów prezydenckich?

W sobotę spotyka się zarząd Platformy Obywatelskiej. Zapadnie decyzja w sprawie wyborów prezydenckich?

Źródło:
TVN24

Kujawsko-pomorscy policjanci opublikowali nagranie z kolizji drogowej, do której doszło w sierpniu w Lekarzewicach na Kujawach. Kierująca nie ustąpiła pierwszeństwa i z impetem uderzyła w prawidłowo jadący pojazd. Oba samochody odrzuciło na pobliskie pole. Jeden z nich o włos minął idącą poboczem pieszą.

O włos od tragedii. Piesza w porę odskoczyła na bok. Nagranie

O włos od tragedii. Piesza w porę odskoczyła na bok. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Kiedy pracodawcy będą musieli zaoferować obcokrajowcowi umowę o pracę? - Jeśli praca jest świadczona pod kierownictwem pracodawcy i w miejscu oraz czasie przez niego wyznaczonym, jest odpłatna, to powinna być podpisana umowa o pracę. Dotyczy to wszystkich, i Polaków, i cudzoziemców - przekazała redakcji biznesowej tvn24.pl Ewa Flaszyńska, dyrektorka departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

"Istotna zmiana" w sprawie umów o pracę

Źródło:
tvn24.pl

Jedna ze wspólnot mieszkaniowych w Gdańsku zajęła się dymem papierosowym wpadającym z zewnątrz do mieszkań lokatorów. Przegłosowano uchwałę zakazującą palenia na balkonach i w przydomowych ogródkach. Część mieszkańców jest zaskoczona, inni są za. Kolejni wskazują, że większym problemem jest zaśmiecanie niedopałkami ogródków. Spytaliśmy prawnika, czy taka uchwała jest zgodna z prawem i w jaki sposób można ją egzekwować.

Palenie na balkonie zakazane przez wspólnotę. "Jeden papieros uprzykrza życie kilkunastu mieszkańcom"

Palenie na balkonie zakazane przez wspólnotę. "Jeden papieros uprzykrza życie kilkunastu mieszkańcom"

Źródło:
tvn24.pl, Radio Gdańsk

Japoński koncern Nissan Motor zapowiedział wprowadzenie działań oszczędnościowych, w tym redukcję zatrudnienia o 9 tysięcy osób. Po raz kolejny obniżył też swoje prognozy na ten rok - poinformował Reuters.

Pracę mają stracić tysiące osób. Potężne zwolnienia

Pracę mają stracić tysiące osób. Potężne zwolnienia

Źródło:
Reuters

Sąd Apelacyjny w Łodzi uchylił wyrok wobec policjanta Sławomira L., oskarżonego o śmiertelnie postrzelenie ze służbowej broni 21-letniego Adama Czerniejewskiego i przekazał sprawę do sądu w Kaliszu, do ponownego rozpatrzenia. Do zdarzenia doszło 19 listopada 2019 roku w Koninie.

Policjant śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama. Sąd nakazał powtórzenie procesu

Policjant śmiertelnie postrzelił 21-letniego Adama. Sąd nakazał powtórzenie procesu

Źródło:
tvn24.pl

Naukowcy ustalili skład tajemniczych czarnych kulek, które w październiku pojawiły się na plażach w Sydney. Od momentu ich wykrycia popularne wśród turystów miejsca zostały zamknięte. Badania wykazały, że grudki są złożone z ludzkich odchodów i włosów, metamfetaminy, kwasów tłuszczowych i wielu innych substancji.

Obrzydliwe rozwiązanie fascynującej zagadki. "Śmierdzą gorzej niż cokolwiek, co kiedykolwiek wąchałeś"

Obrzydliwe rozwiązanie fascynującej zagadki. "Śmierdzą gorzej niż cokolwiek, co kiedykolwiek wąchałeś"

Źródło:
CNN

Blisko 30 związków z kopalni i elektrowni w Bełchatowie i Turowie zwróciło się do premiera Donalda Tuska. Związkowcy apelują o powstanie w regionie bełchatowskim elektrowni jądrowej. Ich zdaniem pozwoli to uniknąć katastrofy społecznej, ekonomicznej i środowiskowej.

Apel do premiera Tuska. "Jesteśmy zdeterminowani"

Apel do premiera Tuska. "Jesteśmy zdeterminowani"

Źródło:
PAP

To była jedna z niezobowiązujących rozmów na temat samych ambicji ministra Jacka Siewiery. Nie zadeklarowaliśmy poparcia wobec żadnego kandydata - powiedział TVN24 rzecznik PSL, wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyk pytany, czy PSL rozmawiał z szefem BBN o jego potencjalnej kandydaturze prezydenckiej.

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

"Niezobowiązująca rozmowa" PSL z Siewierą. "Nadmiernie przyjął do siebie niektóre z własnych ambicji"

Źródło:
TVN24

Rok temu zmarła mama ośmioletniego Emila. Później okrutną diagnozę usłyszał również jego tata - u ojca chłopca zdiagnozowano nowotwór płuc w zaawansowanym stadium. Umierający ojciec szuka teraz dla swojego synka nowej, kochającej rodziny. Materiał "Uwagi!" TVN.

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Źródło:
TVN Uwaga!

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że wyznaczono termin ekstradycji Łukasza Ż. Niemcy zgodziły się wydać polskim służbom podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Okręgowy w Szczecinie nie uwzględnił zażaleń w sprawie Adama U. i Bartłomieja G., zatrzymanych w związku ze "sprawą Buddy". Pozostaną oni w areszcie, podobnie jak Kamil L. "Budda" i jego partnerka Aleksandra K. "Grażynka".

Osoby ze "sprawy Buddy" zostają w areszcie

Osoby ze "sprawy Buddy" zostają w areszcie

Źródło:
TVN24, tvn24.pl
"Trump to marka. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej"

"Trump to marka. Amerykanie myślą: on już taki jest, wolno mu więcej"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartek Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej, wrócił do tematu wspólnego kandydata koalicji na prezydenta i wskazał swojego faworyta. - Ja jestem oczywiście zwolennikiem tego, żeby wspólnym kandydatem był ktoś, kto ma największe szanse na pokonanie kandydata PiS-u, bo łączy różne środowiska - mówił polityk.

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Kosiniak-Kamysz wraca z propozycją dla koalicji. Wymienia nazwisko kandydata

Źródło:
Radio Zet

To było żenujące i bardzo zawstydzające w wykonaniu byłego ministra obrony narodowej opowiadanie takich bzdur - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do słów szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka. Podkreślił, że "o tym, kto rządzi w Polsce, decydują polscy wyborcy, kto rządzi w Stanach Zjednoczonych, decydują amerykańscy wyborcy". Premier mówił również o słowach wiceszefa MSZ Władysława Teofila Bartoszewskiego i precyzował, że nie rozmawiał jeszcze z Donaldem Trumpem.

Tusk: mam nadzieję, że politycy PiS ugryzą się w język, zanim powiedzą takie bzdury

Tusk: mam nadzieję, że politycy PiS ugryzą się w język, zanim powiedzą takie bzdury

Źródło:
TVN24, PAP

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl
Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Jego zdjęcie obiegło sieć. Czy Jumbo wrócił na łańcuch?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl