Skład rządu poznamy w ciągu dwóch, trzech tygodni - powiedział w poniedziałek w rozmowie z dziennikarzami rzecznik rządu Piotr Mueller. Przypomniał, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński już w trakcie kampanii zapowiadał, że kandydatem na premiera będzie Mateusz Morawiecki. Także wiceprezes Joachim Brudziński podkreślił, że Morawiecki jest "naturalnym" kandydatem na szefa rządu.
W niedzielę odbyły się wybory parlamentarne. Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos wybory w skali całego kraju wygrało Prawo i Sprawiedliwość. Drugie miejsce zajęła Koalicja Obywatelska, a kolejne SLD, PSL i Konfederacja. Frekwencja w wyborach wyniosła 61,1 procent.
Za kilka tygodni poznamy skład rządu
Rzecznik rządu Piotr Mueller, spotykając się z dziennikarzami przed siedzibą PiS w Warszawie przypomniał, że prezes PiS Jarosław Kaczyński już w trakcie kampanii zapowiadał, że kandydatem na premiera będzie Mateusz Morawiecki. Rzecznik został zapytany, kiedy poznamy skład rządu. - W ciągu dwóch tygodni, tak obstawiam, dwa - trzy tygodnie to wszystko zajmie jak standardowo przy powołaniu rządu - powiedział Mueller. Dopytywany, czy wicepremierem może zostać lider Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro, odpowiedział, że to będzie rozstrzygane przez PiS "niedługo". - Dajcie państwo czas prezydentowi, żeby desygnował kandydata na premiera - zaapelował.
Rzecznik rządu pytany był też o ewentualną utratę samodzielnej większości PiS w Senacie. Odpowiedział, że "rząd formuje Sejm". - Mamy samodzielną większość (w Sejmie), największy wynik wyborczy w historii Rzeczypospolitej. To jest tylko powód do radości i podziękowań dla wszystkich Polaków - mówił. - Zakładam, że partie polityczne są gotowe do jakiegoś kompromisu, jeżeli nawet miałaby być inna sytuacja w Senacie. Nie znam oficjalnych wyników do Senatu, zobaczymy - dodał Mueller.
Brudziński: Morawiecki jest znakomitym premierem
O możliwy podział stanowisk po wyborach pytany był Joachim Brudziński, europoseł i wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości. - Jeżeli utrzymamy większość, to Mateusz Morawiecki w sposób oczywisty wydaje się naszym naturalnym kandydatem na premiera. Jest znakomitym premierem, ma niekwestionowane sukcesy. Dla mnie jest to oczywiste - ocenił Brudziński w rozmowie z TVN24.
Na pytanie, czy Elżbieta Witek pozostanie marszałkiem Sejmu, odpowiedział: - Myślę, że wszyscy powinniśmy sobie życzyć, aby marszałkiem Sejmu była osoba o takich cechach charakteru, jakie posiada pani marszałek Elżbieta Witek. Szczególnie w takim kształcie, jaki będzie miał ten Sejm kolejnej kadencji - stwierdził Brudziński.
Dworczyk: myślę, że będzie kontynuował swoją misję
O Morawieckim jako ewentualnym premierze po wyborach parlamentarnych mówił też w Trójce szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.
Pytany, czy jeśli wyniki sondażowe potwierdzą ostateczne wyniki podane przez PKW, to premierem pozostanie Mateusz Morawiecki, odpowiedział, że prezes PiS Jarosław Kaczyński wielokrotnie w kampanii wyborczej podkreślał, że Morawiecki będzie kandydatem na ten urząd w przypadku wygranej Prawa i Sprawiedliwości.
- Wszystko wskazuje na to, że PiS będzie tworzyło rząd, więc myślę, że Mateusz Morawiecki będzie kontynuował swoją misję. Jest to świetny prezes Rady Ministrów, który zarówno na forum międzynarodowym, jak i krajowym zrobił bardzo dużo dobrego dla Polski - przekonywał Dworczyk.
- Zaczekajmy na wyniki i wtedy będziemy dyskutować na temat kształtu przyszłego rządu - dodał szef kancelarii premiera, pytany o ewentualne zmiany w kierowniczej obsadzie ministerstw.
Autor: mart//now,rzw / Źródło: TVN24, PAP