Izabela Bodnar zrobiła bardzo dobry wynik w drugiej turze we Wrocławiu. To jest jej osobisty ogromny sukces - powiedziała w TVN24 Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska, polityczka Polski 2050.
W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 gościła w poniedziałek Paulina Hennig-Kloska, ministra klimatu i środowiska.
Komentowała wynik drugiej tury wyborów we Wrocławiu, gdzie kandydatka Polski 2050 Izabela Bodnar przegrała z urzędującym prezydentem Jackiem Sutrykiem.
- To jest bardzo dobry wynik Izabeli. Jest młodą polityczką. Przy naszym wyniku (ogólnokrajowym - red.) 14,2 procent, zrobiła wynik 31,7 procent. To jest naprawdę bardzo dobry wynik. Ona dopiero startuje w swojej drodze - oceniła.
Przyznała, że "pewnie można było zrobić więcej". - Ale uważam, że to, że weszła do drugiej tury i zmierzyła się z urzędującym prezydentem, co nigdy nie jest rzeczą łatwą, jest jej osobistym ogromnym sukcesem - powiedziała Hennig-Kloska.
Jej zdaniem "we Wrocławiu na pewno zadecydowała frekwencja". - Widać było, że tam, gdzie szło na starcie dwóch kandydatów z obozu koalicyjnego, tam mobilizacja wyborców była po prostu mniejsza. I ona zagrała na korzyść prezydenta Sutryka - stwierdziła.
Mówiła o sukcesach Polski 2050 w Legionowie, Gnieźnie, czy Koninie. - Tych sukcesów jest bardzo wiele. Będziemy współrządzić w wielu powiatach, mamy trochę burmistrzów, wójtów. To naprawdę były dla nas bardzo dobre wybory. I, co najważniejsze, mamy 22 radnych sejmikowych - powiedziała.
Hennig-Kloska: nigdy nie planowałam i nie planuję startu do europarlamentu
Hennig-Kloska była też pytana, czy będzie kandydować w czerwcowych wyborach do europarlamentu. - Nie, nigdy nie planowałam i nie planuję startować w wyborach do Parlamentu Europejskiego - poinformowała.
- Na ten moment reprezentuję tam nasz kraj na radach do spraw energii, radach środowiskowych. To jest moje zadanie na najbliższe miesiące - dodała.
Hennig-Kloska o protestach młodych aktywistów: proszę im zostawić możliwość manifestowania
Ministra mówiła też o protestach młodych aktywistów klimatycznych z organizacji Ostatnie Pokolenie. - Rozmawiam z nimi. Oni mają swoje prawo walczyć o przyszłość planety i jakość tej planety. My jesteśmy od tego, by proponować stabilne zmiany prawa - powiedziała.
- Takie mają metody. Młodzież jest bardziej radykalna. Z jednej strony mamy rolników, którzy protestują, z drugiej strony mamy młodych protestujących. Każdy z nich ma swoją formę protestu, proszę im zostawić możliwość manifestowania swoich poglądów - dodała.
Jak powiedziała, sama ma "inne metody wyrażania swoich poglądów". - Natomiast ja rozumiem młodych, że chcą walczyć o przyszłość planety, bo widzą problem i chcą mieć gdzie żyć i chcą, by ich dzieci miały również gdzie żyć - podkreśliła.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24