Ze strony Prawa i Sprawiedliwości płyną sygnały o zamiarach przesunięcia wyborów samorządowych. Komentując te doniesienia, prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że jest to dla niego temat "wyłącznie medialny" i nikt nie zgłosił się do niego w tej sprawie. Powiedział jednak, że zbieżne terminy wyborów samorządowych i parlamentarnych to "sytuacja dość trudna".
Od polityków PiS płyną sygnały dotyczące pomysłu przesunięcia wyborów samorządowych o kilka miesięcy - na wiosnę 2024 roku, tak, by ich termin nie pokrywał się z wyborami parlamentarnymi. Według obecnego kalendarza zarówno wybory parlamentarne, jak i samorządowe wypadają na jesieni 2023 roku.
Prezydent: nikt z taką inicjatywą do mnie nie wystąpił
- Nikt z taką inicjatywą do mnie nie wystąpił, nikt nie odbywał ze mną żadnych w tej sprawie poważnych konsultacji - komentował te doniesienia prezydent Andrzej Duda, zaznaczając, że jest to dla niego temat "wyłącznie medialny".
Przyznał jednak, że wybory się zbiegają. - Jest to sytuacja, która w moim przekonaniu jest sytuacją dosyć trudną. Pytanie, jeżeli będą jakieś propozycje w tym zakresie, jakie to będą propozycje przesunięć. Trudno mi w tej chwili powiedzieć. Dla mnie to informacja i pomysł, który ma charakter nieoficjalny. Jak on się bardziej zoficjalizuje, to będziemy się nad tym pochylać. Na razie widzę problem - powiedział.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24