Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski starli się podczas piątkowej debaty telewizyjnej - obaj kandydaci zadawali sobie po trzy pytania w sześciu blokach tematycznych dotyczących zdrowia, polityki międzynarodowej, gospodarki, polityki społecznej, bezpieczeństwa i światopoglądu.
Zobacz ostatnię debatę prezydencką
Filip Pazderski z Fundacji Batorego w programie specjalnym "Czas decyzji" w TVN24 stwierdził, że obaj kandydaci "starali się zrealizować swoje cele". - Karol Nawrocki starał się docierać do wyborców prawicowych, którzy w pierwszej turze zagłosowali na Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna. Podkreślał aspekty poglądów, które do tej grupy mogą dotrzeć - stwierdził.
- Natomiast nie jest wykluczone, jeśli chodzi o wyborców Sławomira Mentzena, że do części z nich jednak nie trafia Rafał Trzaskowski. Wiemy to z badań jeszcze sprzed pierwszej tury. To są osoby, które mają większe przywiązanie do spraw związanych z gospodarką i też patrzą bardziej realistycznie jeśli chodzi o sytuację geopolityczną Polski i patrzą, czy prezydent będzie potrafił Polskę godnie reprezentować - dodał.
Prezydent Warszawy i człowiek z niejasną przeszłością "rozmawiają jak równy z równym"
Socjolog dr hab. Przemysław Sadura z Uniwersytetu Warszawskiego stwierdził, że skutki debaty mogą rezonować tygodniami. - Co zapamiętają wyborcy z tej debaty, tego nie wiem. Mam wrażenie, że z jednej strony to jest debata, w której jak dotąd Rafał Trzaskowski wypadł najlepiej - ocenił.
Publicysta "Krytyki Politycznej" zastrzegł, że "to była debata, która w jakimś sensie nobilituje" kandydata PiS.
- Z jednej strony mamy prezydenta Warszawy, osobę doświadczoną w polityce międzynarodowej, a z drugiej strony człowieka o niejasnej przeszłości, który ma na koncie wyłudzenie mieszkania, kontakty ze światem przestępczym, dowiadujemy się, że brał udział w kibolskich ustawkach i rozmawiają jak równy z równym - zastrzegł.
Rzeplińska: stary podział na prawo-lewo się w pewnym sensie skończył
Szefowa serwisu mamprawowiedziec.pl Róża Rzeplińska wspomniała, że jej współpracownicy byli na kilkunastu wiecach wyborczych kandydatów, w tym Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna.
- Wczoraj byłam na wiecu Rafała Trzaskowskiego w Tarnowie, gdzie chciałam porozmawiać z najmłodszymi wyborcami. Wśród kilkudziesięciu osób znalazłam raptem dwie grupy, które głosowały na Rafała Trzaskowskiego, a pozostałe to były osoby, które w pierwszej turze głosowały na Grzegorza Brauna i Sławomira Mentzena - powiedziała.
Róża Rzeplińska zwróciła uwagę, że zdarzały się osoby, dziewczyny, które brały pod uwagę to, że w drugiej turze zagłosują na Rafała Trzaskowskiego. - Musimy zrozumieć, że podział, który w Polsce wydawał się oczywisty, czyli polaryzacji prawo-lewo, PiS-Platforma, on się w pewnym sensie skończył - wskazała.
Rzeplińska oceniała, że "najmłodsze pokolenie postrzega podział na tych, którzy są ze starego układu albo na tych, którzy chcą wywrócić stolik".
Autorka/Autor: asty/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Piotr Nowak