Nie wszystkim posłom, którzy ubiegali się o reelekcję w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, udało się ponownie zdobyć mandat. Z Sejmem żegnają się między innymi Stanisław Piotrowicz, Bernadeta Krynicka, Tomasz Cimoszewicz czy Roman Kosecki.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała w poniedziałek wieczorem, że w wyborach do Sejmu Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 43,59 procent głosów, Koalicja Obywatelska - 27,40 procent, SLD - 12,56 procent, PSL - 8,55 procent, a Konfederacja - 6,81 procent. PKW poinformowała też o podziale mandatów dla poszczególnych ugrupowań.
Nie wszystkim posłom, którzy ubiegali się o reelekcję, udało się ponownie zdobyć mandat. Przedstawiamy kilkoro z nich.
Stanisław Piotrowicz
Stanisław Piotrowicz, który startował do Sejmu jako "piątka" w Krośnie na liście PiS, zdobył 10 293 głosy. To dało mu dziewiąte miejsce wśród kandydatów tego ugrupowania i nie zapewniło reelekcji. Piotrowicz, jako poseł PiS, zasiadał w Sejmie przez dwie kadencje, od 2011 roku. W latach 2005-2011 był senatorem z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.
Bernadeta Krynicka
Posłanka PiS Bernadeta Krynicka kandydowała z 8. miejsca z listy PiS w okręgu białostockim. Uzyskała 9 328 głosów, co dało jej dziewiąty wynik na tej liście. Nie zasiądzie w Sejmie.
Krynicka spędziła w Sejmie jedną kadencję. Została posłanką w 2015 roku, a wcześniej, od 2010 roku, była radną Łomży.
Zbigniew Gryglas
Z Wiejską żegna się też Zbigniew Gryglas, poseł Porozumienia. W 2015 dostał się do Sejmu z listy Nowoczesnej, ale w 2017 roku przeszedł do Porozumienia Jarosława Gowina, motywując to różnicami światopoglądowymi z Nowoczesną. Dołączył do klubu PiS.
W wyborach parlamentarnych w 2019 roku startował z siódmego miejsca na warszawskiej liście PiS. Zdobył 3944 głosy.
Anna Sobecka
Mandatu nie zdobyła też Anna Sobecka z PiS-u, sejmowa weteranka, która zasiadała w izbie od 1997 roku, przez sześć kadencji.
W tegorocznych wyborach startowała z piątego miejsca listy PiS w okręgu toruńskim. Uzyskała 9444 głosy, co nie zapewniło jej reelekcji.
Roman Kosecki
Były piłkarz Roman Kosecki zasiadał w ławach poselskich nieprzerwanie od 2005 roku, przez cztery kadencje.
W tych wyborach wystartował z 10. miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w Warszawie. Zdobył 3891 głosów, nie uzyskał mandatu.
Tomasz Cimoszewicz
Tomasz Cimoszewicz w 2015 roku wszedł do Sejmu z listy Platformy Obywatelskiej. Była to jego pierwsza kadencja. W 2019 roku startował z ostatniego - 28. - miejsca na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu białostockim. Zdobył 6828 głosów, co nie wystarczyło do odnowienia mandatu. Za oddane na niego głosy podziękował na Twitterze.
Czas się żegnać kochani. Dzięki za te 4 lata. Nie przestanę wspierać ludzi niszczonych przez obecną władzę. Rzeczywistość w której obudziła się Polska jest dramatyczna .
— Tomasz Cimoszewicz (@tcimoszewicz) October 14, 2019
Wielkie gratulacje dla mojego kumpla z listy @KTruskolaski. Wynik imponujący. Keep up the good work!
Piotr Apel
Piotr Apel dostał mandat posła w 2015 roku. Kandydował wtedy z listy Kukiz'15. W 2019 roku wystartował z drugiego miejsca listy Polskiego Stronnictwa Ludowego w okręgu numer 33 - Kielce. Zdobył 1646 głosów, co nie pozwoliło mu dostać się do Sejmu na drugą kadencję.
Piotr Misiło
Kończąca się kadencja była pierwszą w karierze Piotra Misiły. Wcześniej był samorządowcem. W 2015 roku dostał się do Sejmu z listy Nowoczesnej. W wyborach w 2019 roku, jako ostatni kandydat na liście Koalicji Obywatelskiej w okręgu szczecińskim, zdobył 1044 głosy i nie uzyskał mandatu.
Jerzy Meysztowicz
Jerzy Meysztowicz również w 2015 roku dostał się do Sejmu na swoją pierwszą kadencję z listy Nowoczesnej. W 2019 kandydował z ostatniego miejsca listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu krakowskim. 8253 głosy nie zapewniły mu reelekcji.
Autor: ads//kg / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: tvn24