Były premier Mateusz Morawiecki oraz najważniejsi politycy PiS zostali przesłuchani przez prokuraturę w śledztwie dotyczącym wyborów korespondencyjnych - ustalił Michał Tracz, reporter "Faktów" TVN.
Według informacji "Faktów" TVN poza byłym premierem Mateuszem Morawieckim przesłuchani zostali między innymi Jacek Sasin, Artur Soboń, Michał Dworczyk i Adam Bielan. Prokuratura, gdy kierował nią Zbigniew Ziobro, nie informowała opinii publicznej ani o prowadzeniu śledztwa, ani o tych przesłuchaniach. Teraz Prokuratura Okręgowa w Warszawie potwierdziła informację "Faktów", że od października 2022 roku prowadzi śledztwo w sprawie wyborów kopertowych i przesłuchała w tej sprawie m. in. byłego premiera. Śledztwo toczy się w sprawie przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych, za co grozi do trzech lat więzienia.
Z informacji reportera "Faktów" wynika, że część polityków została przesłuchana tuż przed wyborami, a część, w tym były premier, już po przegranych przez PiS wyborach. - Prokuratura obudziła się dopiero wtedy, gdy było już wiadomo, że PiS nie będzie miał większości w Sejmie i tych wyborów nie wygra. Premier (Mateusz Morawiecki - red.) został przesłuchany w zeszłym miesiącu, więc to jest pytanie co prokuratura robiła przez 4 lata - skomentował Dariusz Joński, poseł KO i przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. wyborów kopertowych. Do kancelarii tajnej komisji trafiły już dokumenty ze śledztwa, w tym zeznania polityków PiS. - Dla nas to bardzo cenne. Będziemy sprawdzać, co mówili w prokuraturze, a co zeznają na komisji - dodał Joński.
Śledztwo w sprawie wyborów kopertowych prowadzi obecnie ta sama prokuratura, która wcześniej odmawiała wszczęcia śledztwa w tej sprawie choćby z zawiadomienia Najwyższej Izby Kontroli, czy fundacji Ośrodek Monitorowania Zachowań Ksenofobicznych i Rasistowskich. W 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie uchylił postanowienie prokuratury odmawiające wszczęcie śledztwa i nakazał jej zajęcie się tą sprawą.
Źródło: TVN24