Prokurator Generalny uchylił postanowienie rzeszowskich prokuratorów o umorzeniu śledztwa ws. antysemickich transparentów na piłkarskich derbach Resovii ze Stalą. Na trybunach rozpostarto baner z napisem "Śmierć garbatym nosom".
Do incydentu doszło 8 maja zeszłego roku podczas derbów. Kibice Resovii przygotowali na nie antysemickie transparenty - już na stadion maszerowali z napisem "Nadchodzi aryjska horda". Potem na trybunach rozłożyli transparent z napisem "Śmierć garbatym nosom" i wielki rysunek przedstawiający karykaturę Żyda w niebiesko-białej jarmułce (w takich barwach występowali piłkarze przeciwnej drużyny). Nie zareagowała ani policja, ani organizatorzy meczu, ani obserwator PZPN.
Seremet wkracza do akcji
Dopiero po meczu organy ścigania podjęły działania. Rzeszowska prokuratura postawiła sześciu osobom zarzuty znieważenia grupy ludności z powodu przynależności narodowej. Wobec dwóch z nich sprawę zakończono kierując do sądu akt oskarżenia.
Natomiast w stosunku do czterech kibiców śledztwo umorzono. Osoby te zeznały, że nie były świadome, co jest napisane na transparencie.
Decyzję o umorzeniu uchylił Prokurator Generalny Andrzej Seremet. - Postanowienie o uchyleniu umorzenia śledztwa powoduje jego automatyczne wdrożenie. Śledztwo będzie prowadzone we wskazanych przez prokuratora generalnego kierunkach - powiedział w poniedziałek rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Rzeszowie, Mariusz Chudzik.
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24