Premier Donald Tusk w poniedziałkowym przemówieniu przekazał, że w najbliższym czasie zwróci się do Sejmu o wotum zaufania dla jego rządu. - Chcę, aby wszyscy zobaczyli - także nasi przeciwnicy w kraju i za granicą - że jesteśmy gotowi na tę sytuację, że rozumiemy powagę chwili, ale że nie zamierzamy cofnąć się ani o krok - oświadczył premier.
We wtorek Tusk powiedział, że Sejm rozpatrzy wniosek o wotum zaufania w przyszłą środę, a nie - jak wcześniej przekazywał marszałek Sejmu Szymon Hołownia - we wtorek. Dodał, że okazuje się, że sala sejmowa we wtorek jest zajęta.
Wcześniej we wtorek marszałek Sejmu Szymon Hołownia powiedział, że zaproponował premierowi datę głosowania nad wotum zaufania. - Zaproponowałem panu premierowi, żebyśmy rozpatrzyli jego wniosek o wotum zaufania na dodatkowym posiedzeniu Sejmu, które zwołam na przyszły wtorek, 10 czerwca - mówił Hołownia.
- Cieszę się, że ta propozycja spotkała się ze wstępną aprobatą pana premiera - dodał marszałek.
Wotum zaufania dla rządu
Wyjaśnił, że po wystąpieniu premiera nie ma wystąpień klubowych. Tłumaczył, że najpierw będzie wystąpienie premiera, a później pytania będą zadawać posłowie. Potem znowu głos zabierze Donald Tusk i odbędzie się głosowanie nad wotum zaufania.
- Nie wystarczy, żebyśmy pokazali teraz, że mamy siłę na sali. Musimy pokazać nowe otwarcie. Musimy pokazać, że wyciągnęliśmy wnioski. Musimy pokazać, że nam zależy. Musimy teraz pokazać, że jesteśmy gotowi do ciężkiej pracy - dodał.
Hołownia zapowiedział również, że w najbliższych dniach, prawdopodobnie w czwartek, powinno dojść do kolejnego spotkania liderów koalicji.
Autorka/Autor: ek,js/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/Paweł Supernak