Wnioski o postawienie Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry przed Trybunałem Stanu ponownie trafią do sejmowej komisji odpowiedzialności konstytucyjnej - zdecydowała marszałek Sejmu Ewa Kopacz. W środę sprawą zajęło się Prezydium Sejmu.
O tym, że prezydium Sejmu skieruje do Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej wniosek ws. Kaczyńskiego i Ziobry informowaliśmy dziś rano. - Zapadła decyzja o przekazaniu wniosków i zostaną one rozpatrzone przez komisję odpowiedzialności konstytucyjnej - poinformował dziennikarzy wicemarszałek Sejmu Cezary Grabarczyk z PO. Jak powiedział, braki formalne w obu wnioskach zostały uzupełnione w terminie 14 dni. - Mamy ekspertyzę, która potwierdza ten fakt - podkreślił Grabarczyk. - Teraz komisja odpowiedzialności konstytucyjnej będzie się wnioskami zajmowała - dodał. Komisja odpowiedzialności pod koniec lutego zdecydowała o przekazaniu marszałek Sejmu - w celu uzupełnienia - wniosków o TS dla Kaczyńskiego i Ziobry.
Skandal
Przeciwko skierowaniu wniosków do komisji był wicemarszałek z PiS Marek Kuchciński. - To jest skandal, że ta sprawa będzie przedmiotem prac Sejmu. Wniosek i uzasadnienie wniosku jest niepoważne i raczej świadczy o wykorzystywaniu instytucji Trybunału Stanu do rozgrywek politycznych i odwracaniu uwagi od spraw poważnych - ocenił Kuchciński w rozmowie z dziennikarzami. PO złożyła w Sejmie wnioski o postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed TS pod koniec ubiegłego roku. Zarzuca byłemu premierowi oraz byłemu ministrowi sprawiedliwości naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. W uzasadnieniach obu wniosków jest też mowa o działaniach nakierowanych na "walkę z układem". W uzasadnieniu wniosków PO powołuje się m.in. na materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków. Wnioski zostały na początku października ubiegłego roku przedłożone do podpisu nie tylko parlamentarzystom PO, ale również innym klubom parlamentarnym. Ostatecznie podpisało się pod nimi ok. 150 posłów, w tym 84 z PO; pozostali to posłowie z Ruchu Palikota i SLD. Wniosek o postawienie premiera lub ministra przed Trybunałem Stanu może złożyć co najmniej 1/4 (115) posłów. Decyzja o postawieniu członka Rady Ministrów przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów.
Autor: mn/jaś / Źródło: PAP, tvn24.pl