Władysław Kosiniak-Kamysz do tej pory nie zajmował się sprawami obronności. Jest natomiast pierwszym w wolnej Polsce liderem partii politycznej, który może zająć stanowisko ministra obrony. Również po raz pierwszy od wielu lat szefem MON byłby przedstawiciel ugrupowania, które nie jest największe w koalicji rządowej.
Na razie brak potwierdzenia, czy Władysław Kosiniak-Kamysz na pewno zostanie ministrem obrony narodowej w rządzie, który chcą stworzyć Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica. Jednak nazwisko prezesa ludowców coraz częściej jest wymieniane jako przyszłego szefa MON. W piątek Szymon Hołownia, lider Polski 2050, która razem z Polskim Stronnictwem Ludowym startowała w wyborach jako Trzecia Droga, został zapytany w programie "Jeden na jeden" w TVN24 o to, czy lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz byłby dobrym ministrem obrony narodowej.
Władysław Kosiniak-Kamysz - potencjalny minister obrony
- Uważam, że świetnym. Uważam, że będzie bardzo dobrym, spokojnym, mądrym, wyważonym (ministrem - red.), takim, jak trzeba na ten czas. W dodatku zrobi jeszcze jedną ważną rzecz. Przywróci szacunek żołnierzom - odpowiedział Hołownia. Zastrzegł jednak, że "nie ma jeszcze decyzji, czy Władysław Kosiniak-Kamysz to akurat ministerstwo obejmie".
Gdyby Władysław Kosiniak-Kamysz został ministrem obrony, byłoby to spore zaskoczenie. Prezes PSL do tej pory nie zajmował się sprawami obronności. Byłby natomiast pierwszym od dziesięcioleci liderem partii politycznej na stanowisku szefa MON i pierwszym od wielu lat ministrem w tym resorcie, który nie jest przedstawicielem największego ugrupowania tworzącego koalicję.
Poprzednio w 1997 roku resort obrony obejmował Janusz Onyszkiewicz z Unii Wolności, mniejszego koalicjanta Akcji Wyborczej Solidarność. Z kolei w 2005 roku szefem MON został Radosław Sikorski, wtedy bezpartyjny, ale jednak wybrany na senatora z listy zwycięskiego wówczas Prawa i Sprawiedliwości. Ostatni lider partii politycznej, który był również ministrem obrony, to już zupełnie inne czasy - lata osiemdziesiąte XX wieku i PRL. Chodzi oczywiście o generała Wojciecha Jaruzelskiego, wtedy równocześnie premiera i pierwszego sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.
Władysław Kosiniak-Kamysz - rodzina
Urodzony w 1981 roku Władysław Marcin Kosiniak-Kamysz pochodzi ze znanej rodziny działaczy ruchu ludowego z Małopolski - Polskiego Stronnictwa Ludowego, a w PRL Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego. Jego ojciec, Andrzej Kosiniak-Kamysz był ministrem zdrowia przez cały okres działania rządu Tadeusza Mazowieckiego (1989-91), a wcześniej w 1989 r. wiceministrem zdrowia i głównym inspektorem sanitarnym w rządzie Mieczysława Rakowskiego z PZPR. Z resortem obrony związany był natomiast stryj Władysława, Zenon Kosiniak-Kamysz, polityk i dyplomata, który od marca 2008 roku do listopada roku 2009 był wiceministrem odpowiedzialnym za zakupy uzbrojenia i sprzętu wojskowego. Co ciekawe, po tym jak Zenon Kosiniak-Kamysz został ambasadorem RP w Kanadzie, PSL do kwietnia 2012 roku nie miało swojego przedstawiciela w kierownictwie MON, co było wtedy źródłem tarć w ramach koalicji z Platformą Obywatelską.
Władysław Kosiniak-Kamysz - tak samo jak ojciec - jest lekarzem po studiach na Uniwersytecie Jagiellońskim, od 2010 roku doktorem nauk medycznych. W krajowej polityce zaistniał, gdy w 2011 roku objął stanowisko ministra pracy i polityki społecznej w drugim rządzie Donalda Tuska. Resortem kierował przez całą kadencję parlamentu, również w rządzie Ewy Kopacz, aż do utraty władzy przez koalicję PO-PSL po wyborach w październiku 2015 roku. Wtedy Kosiniak-Kamysz po raz pierwszy został posłem. W kolejnym miesiącu, w obliczu klęski PSL (w wyborach 5,13 proc. głosów, 16 mandatów w Sejmie i jeden w Senacie, brak własnego wicemarszałka w Sejmie) zastąpił Janusza Piechocińskiego na stanowisku prezesa PSL, którym pozostaje do dziś. Również od jesieni 2015 roku przez dwie kadencje był przewodniczącym klubu parlamentarnego, który był złożony głównie z ludowców i który funkcjonował najczęściej pod szyldem Koalicji Polskiej.
Władysław Kosiniak-Kamysz - działalność polityczna
W 2020 roku wystartował w wyborach prezydenckich. Uzyskał niecałe 460 tysięcy głosów, czyli 2,36 procent w skali kraju. Został wyprzedzony nie tylko przez Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego, którzy rywalizowali w drugiej rundzie, ale także przez Szymona Hołownię, z którym w tegorocznych wyborach współtworzył Trzecią Drogę, oraz Krzysztofa Bosaka z Konfederacji. Miał natomiast wynik lepszy od Roberta Biedronia z Lewicy.
Jako poseł zasiadał w komisji zdrowia oraz - przejściowo, w swojej pierwszej kadencji - w komisji polityki senioralnej. Nigdy nie należał do komisji obrony narodowej ani do komisji zajmujących się zbliżoną tematyką, takich jak komisja spraw zagranicznych czy spraw wewnętrznych. Żadne z ponad 200 zapytań, interpelacji i pytań w sprawach bieżących, pod którymi Kosiniak-Kamysz był podpisany przez dwie kadencje w Sejmie, nie dotyczyło wojska czy obronności.
Młody Władysław Kosiniak-Kamysz działał w Forum Młodych Ludowców, młodzieżówce PSL. W 2010 został radnym miejskim w Krakowie, startując z listy komitetu Przyjazny Kraków, którego liderem jest prezydent miasta Jacek Majchrowski. Z kolei w latach 2012-21 roku był przewodniczącym Krajowego Zrzeszenia Ludowych Zespołów Sportowych, skąd trafił do zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
Dwukrotnie żonaty. Ma dwie córki.
Źródło: tvn24.pl