Kosiniak-Kamysz "naturalnym kandydatem" na prezydenta, ale PSL chce prawyborów

Kosiniak-Kamysz "naturalnym kandydatem" PSL na prezydenta
Kosiniak-Kamysz "naturalnym kandydatem" PSL na prezydenta
Źródło: TVN 24
Naturalnym kandydatem ludowców na prezydenta jest prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz - głosi uchwała przyjęta w niedzielę przez Radę Naczelną PSL. Partia jest jednak gotowa na prawybory wśród środowisk demokratycznych w celu wyłonienia wspólnego kandydata. - Jakby znalazł się ktoś godniejszy, ktoś kto ma szanse na zwycięstwo, ja go będę wspierał - mówił Kosiniak-Kamysz.
TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

- Zanim będzie oficjalne zgłoszenie kandydata PSL, zanim rozpocznie się oficjalna kampania, spróbujmy wyłonić wspólnego kandydata jak najszerszych środowisk na opozycji - powiedział prezes PSL dziennikarzom po zakończeniu obrad.

"Aby wygrać wybory prezydenckie, trzeba połączyć różne środowiska"

Stwierdził że, "aby wygrać wybory prezydenckie, trzeba połączyć różne środowiska". - Żadna z partii opozycyjnych nie zrobi tego sama, to musi być szersze środowisko" - ocenił.- Jesteśmy gotowi na prawybory z tymi, z którymi jesteśmy w Europejskiej Partii Ludowej, czyli z Platformą Obywatelską - dodał prezes PSL. Takie prawybory mogłyby polegać na "dużym badaniu, przeprowadzonym przez dwa ośrodki wyborcze", kto ma szanse wygrać z Andrzejem Dudą.

"Jakby znalazł się ktoś godniejszy, ktoś kto ma szanse na zwycięstwo, ja go będę wspierał"

Kosiniak poinformował, że właśnie rusza w Polskę z akcją "prezydent 2020" i będzie prezentował PSL-owską "koncepcję prezydentury". Przyznał, że w ramach tego objazdu sam będzie prezentował się jako potencjalny kandydat na prezydenta.- Jestem gotowy do kandydowania, ale chciałbym, aby odbyły się prawybory. Jakby znalazł się ktoś godniejszy, ktoś kto ma szanse na zwycięstwo, ja go będę wspierał - mówił.Pytany, czy jeśli Donald Tusk będzie chciał kandydować, on też wystartuje, Kosiniak-Kamysz powiedział: - Zapytajmy najpierw Donalda Tuska, czy będzie startował.

Autor: ads//kg / Źródło: PAP

Czytaj także: