Willa plus i raport NIK. Posłanki KO z kontrolą w MEiN. Lubnauer mówi o "dość zabawnym" piśmie i "tonie" maila od wiceministrów

Źródło:
TVN24
Lubnauer po kontroli w MEiN
Lubnauer po kontroli w MEiNTVN24
wideo 2/5
Lubnauer po kontroli w MEiNTVN24

Posłanki Koalicji Obywatelskiej udały się w piątek z kontrolą poselską do Ministerstwa Edukacji i Nauki. Chciały skontrolować "w jaki sposób zostały wdrożone wnioski pokontrolne" NIK dotyczące programu willa plus. - To, co nas najbardziej zbulwersowało, to to, że ministerstwo nie prowadzi żadnych kontroli w tych organizacjach, które otrzymały środki, nie sprawdza czy one dalej działają, czy prowadzą działalność na rzecz dzieci i młodzieży - powiedziała w rozmowie z TVN24 Krystyna Szumilas. Katarzyna Lubnauer mówiła na konferencji prasowej, że wcześniej posłanki otrzymały "dość zabawne" pismo od wiceszefa MEiN Włodzimierza Bernackiego. Dodała, że "nie podoba" im się również "ton maila" wiceminister Marzeny Machałek.

Najwyższa Izba Kontroli stwierdziła, że minister edukacji i nauki nielegalnie przyznał 6 milionów złotych w programie nazwanym willa plus "trzem podmiotom nie spełniającym kryterium otrzymania dotacji", z czego jednemu w "wysokości 4,5 mln zł poza trybem naboru wniosków". Chodzi o Fundację Wolność i Demokracja założoną przez ministra Michała Dworczyka.

Według NIK szef MEiN w konkursach grantowych rozdzielał pieniądze "nierzetelnie", organizacjom nieuprawnionym do udziału w konkursach, fundacjom bez doświadczenia, mimo konfliktu interesów i negatywnych ocen ekspertów, których sam powołał.

Sprawę, w ramach kolejnej odsłony cyklu "Willa plus" opisali w czerwcu w tvn24.pl Justyna Suchecka i Piotr Szostak.

CZYTAJ WIĘCEJ: NIK: Czarnek nielegalnie przyznał 6 milionów złotych

Lubnauer: chcemy skontrolować, w jaki sposób ministerstwo realizuje uwagi pokontrolne NIK

W piątek posłanki Koalicji Obywatelskiej Katarzyna Lubnauer i Krystyna Szumilas (była minister edukacji) udały się do resortu edukacji i nauki z kontrolą.

- Chciałyśmy po stanowisku NIK-u, który mówił o nielegalnych działaniach, o nieprawidłowościach, skontrolować, w jaki sposób ministerstwo realizuje uwagi pokontrolne - poinformowała na konferencji prasowej przed budynkiem ministerstwa Lubnauer zanim posłanki weszły do gmachu.

- Tam był problem dotyczący na przykład Fundacji Wolność i Demokracja, która, przypomnijmy, że najpierw dostała zgodę na zakup jednego budynku, potem okazało się, że zmieniła go na zupełnie inny budynek. Jak NIK napisał, było to bez żadnego trybu -mówiła. - Tam była kwestia pieniędzy dla dwóch instytucji, które w ogóle nie powinny być instytucjami ujętymi w programie, ponieważ nie były organizacjami pozarządowymi - dodała. Wskazała, że chodzi o Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego oraz Muzeum Regionalne w Kutnie. - Tam wprost było powiedziane, że te dwie placówki powinny zwrócić środki, które dostały, kilka milionów złotych, ze względu na to, że nie spełniały podstawowego warunku, jaki był zapisany w konkursie - zaznaczyła posłanka.

Lubnauer: chcemy skontrolować, w jaki sposób ministerstwo realizuje uwagi pokontrolne NIK dotyczące programu will
Lubnauer: chcemy skontrolować, w jaki sposób ministerstwo realizuje uwagi pokontrolne NIK dotyczące programu willTVN24

Posłanki po godzinie 13 opuściły siedzibę ministerstwa. Lubnauer powiedziała w rozmowie z reporterką TVN24 Mają Wójcikowską, po zakończeniu kontroli w MEiN, że wraz z Szumilas spotkały się z dwoma urzędnikami niższego szczebla i dowiedziały się, że Muzeum w Kutnie "nie oddało pieniędzy, chociaż powinno". Natomiast, jak dodała, pieniądze oddał Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego.

- Jeśli chodzi o willę Fundacji Wolność i Demokracja na 4,5 miliona, to nie widzi problemu Ministerstwa Edukacji, mimo tego, że to było bez trybu - mówiła posłanka. - W przypadku Megafonu, nie wiadomo w dalszym ciągu, czy oni kupili tą nieruchomość czy inną, nie chcieli nam odpowiedzieć - dodała.

Lubnauer przekazała także, że w MEiN "nie podjęto żadnych działań kontrolnych, czy te nieruchomości są wykorzystywane w tym celu, w jakim zostały pozyskane".

Szumilas: MEiN nie prowadzi żadnych kontroli w organizacjach, które otrzymały środki

- To, co nas najbardziej zbulwersowało, to to, że ministerstwo nie prowadzi żadnych kontroli w tych organizacjach, które otrzymały środki, nie sprawdza czy one dalej działają, czy prowadzą działalność na rzecz dzieci i młodzieży. Właściwie zadowala się sprawozdaniami, których nam nie chce pokazać. Oczywiście my wystąpiliśmy z prośbą o przekazanie tych dokumentów - powiedziała Szumilas.

Dodała, że "nie chce pokazać prawdopodobnie dlatego, że boi się tego, co jest zawarte w tych sprawozdaniach".

- Jeżeli byłaby tam rzeczywiście taka informacja nie do obalenia, że rzeczywiście te budynki nieruchomości są wykorzystywane na rzecz dzieci i młodzieży, to pan minister pewnie pokazałby te dokumenty od razu w przyjaznych sobie mediach i nie chowałby ich w szufladzie. To, że nie chce ich pokazać, sugeruje, że ta działalność edukacyjna na rzecz dzieci i młodzieży albo nie jest prowadzona, albo jest bardzo marna - oceniła. Zapowiedziała dalsze kontrole.

NIK stwierdziła, że Przemysław Czarnek nielegalnie przyznał 6 milionów złotych w programie willa plus
NIK stwierdziła, że Przemysław Czarnek nielegalnie przyznał 6 milionów złotych w programie willa plusTVN24

Lubnauer: chcemy się upomnieć o publiczne pieniądze

Wcześniej, w trakcie konferencji prasowej przed wejściem do gmachu MEiN Lubnauer iinformowała, że wraz z Szumilas chciały przyjść na tę kontrolę "wstępnie 19 lipca, czyli w środę". Dodała, że posłanki otrzymały pismo od wiceministra edukacji i nauki Włodzimierza Bernackiego. - Ono jest dość zabawne, ponieważ zawiera taki zapis, że ministerstwo nie otrzymało również żadnych zaleceń pokontrolnych w związku z programem o takiej nazwie. My mówiliśmy o programie, wymienialiśmy zarówno tę popularną nazwę willa plus, jak i również pisaliśmy, o jakie konkursy chodzi - powiedziała Lubnauer. Dodała, że posłanki napisały podobnie pismo, "wyjaśniając dokładnie, jakie dokumenty sobie życzymy".

- W dzisiejszym piśmie, które już dostaliśmy od pani (Marzeny) Machałek, wiceminister, jest napisany taki tekst, i to jest warto zapamiętać: "Nowe programy wymagają stworzenia procedur i reorganizacji komórek organizacyjnych w ministerstwie, co przy realizacji tak wielu, tak dużych programów stwarza prawdopodobieństwo wystąpienia trudności w ich przeprowadzaniu. Jest to widoczne szczególnie z uwagi na fakt, że tego typu programy nie były wcześniej realizowane. Stwierdzone nieprawidłowości zostały wyeliminowane jeszcze przed kontrolą NIK. Wskazane przez NIK nieprawidłowości zostały naprawione, a wnioski pokontrolne wdrożone - mówiła Lubnauer.

- I właśnie nasza kontrola dotyczy tego, w jaki sposób zostały wdrożone te wnioski pokontrolne, ale również tego, że ministerstwo pisze, że resort niezwłocznie zwrócił się o zwrot środków, które niesłusznie zostały skierowane do poszczególnych placówek, ale nie napisał, czy ten zwrot w ogóle otrzymał - kontynuowała. - W związku z tym chcemy się upomnieć o publiczne pieniądze - podkreśliła.

- Nie podoba nam się również ton tego maila, ponieważ pani Machałek próbuje sugerować, że my w ogóle nie powinniśmy się tym interesować, ponieważ przekazujemy informacje na przykład przy pomocy mediów do kolejnych osób w szerokiej debacie publicznej. Więc ja chciałam powiedzieć pani Machałek, że to jest właśnie rolą władzy, żeby była transparentna. Żeby każdy ze społeczeństwa mógł wiedzieć, na co i w jaki sposób wydawane są środki publiczne. A rolą opozycji jest kontrolowanie, czy jest to wydatkowane w sposób legalny, zgodny z prawem i zgodny z interesem publicznym - mówiła posłanka KO.

Szumilas: mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją

Szumilas oceniła, że "mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją". - Ministerstwo pisze, że nie udostępni nam dokumentów, ponieważ my informujemy opinię publiczną o tym, co się dzieje w ministerstwie, o nieprawidłowościach. Minister zasłania się ochroną danych osobowych. Tymczasem my prosimy o zanonimizowane dane, o dokumenty, które są dokumentami niepodlegającymi ochronie i tajemnicy służbowej. My nie żądamy od ministra dokumentów, które ujawniają jakieś dane osobowe, które pokazują konkretnych ludzi i ich konkretne czyny - mówiła.

CZYTAJ TAKŻE: Willa plus. Ministerstwo bije się w pierś. "Pomyłka". Co teraz, skoro muzeum już kupiło łoże i tron?

Szumilas: mamy do czynienia z kuriozalną sytuacją
Szumilas: mamy do czynienia z kuriozalną sytuacjąTVN24

Willa plus

Na początku roku dziennikarze tvn24.pl opisali, jak pieniądze z funduszu ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka trafiały do organizacji zbliżonych do PiS. Wielomilionowe dotacje przeznaczane były na zakup nowych siedzib. Jednocześnie wiele organizacji zajmujących się edukacją oraz placówek dydaktycznych nie otrzymało z budżetu resortu ani złotówki. Co druga nagrodzona przez Czarnka organizacja otrzymała najpierw negatywną ocenę złożonego wniosku.

CZYTAJ TAKŻE: Willa plus. Publiczne pieniądze dla organizacji bliskich PiS. Lista

Autorka/Autor:js / prpb

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent Donald Trump podpisał rozkaz wysłania 1500 żołnierzy na granicę z Meksykiem, by przeciwdziałać "inwazji". Pentagon poinformował, że wojsko wyśle samoloty i śmigłowce, by wesprzeć deportację imigrantów. Władze Meksyku, by przygotować się na napływ migrantów wydalanych z USA, rozpoczęły stawianie olbrzymich obozów namiotowych w mieście Ciudad Juarez - podał Reuters. Władze Meksyku twierdzą, że są przygotowane na możliwość masowej deportacji, ale niezależni komentatorzy mają co do tego wątpliwości.

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

"Bezprecedensowe" prace przy granicy z USA

Źródło:
PAP

Prezydent Panamy zapewnia, że nie obawia się inwazji wojsk amerykańskich. Jose Raul Mulino podkreślił, że przekazanie kontroli nad kanałem "nie było ustępstwem ani prezentem od Stanów Zjednoczonych" i zapewnił, że kanał "należy i będzie należał do Panamy".

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

"Bądźmy poważni". Prezydent Panamy nie obawia się inwazji USA

Źródło:
PAP

Donald Trump zagroził wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski udowadnia, że za salę dla "kandydata obywatelskiego" płaci biuro poselskie PiS. Z kolei Iga Świątek zagra dziś o finał Australian Open. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 23 stycznia.

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Trump grozi Rosji, walka o finał Australian Open, faktura Nawrockiego

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

Brytyjski resort obrony informuje o wytropieniu przez marynarkę wojenną rosyjskiego okrętu szpiegowskiego w kanale La Manche. Minister obrony John Healey zapewnił, że Wielka Brytania będzie nadal eksponować szkodliwą działalność Putina i zwalczać rosyjską "flotę cieni", by zapobiec finansowaniu nielegalnej napaści na Ukrainę.

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Wytropili rosyjski okręt szpiegowski w kanale La Manche

Źródło:
PAP

Rzeczniczka Białego Domu Karoline Leavitt przekazała, że prezydent USA Donald Trump zawiesił pracowników biur programów różnorodności, równości i integracji (DEI) w rządzie federalnym i wysłał ich na płatne urlopy.

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Wszyscy federalni pracownicy biur równości i różnorodności wysłani do domów

Źródło:
PAP

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24