W piątek uczestnicy polsko-fińskich konsultacji z udziałem wiceszefów dyplomacji obu krajów dyskutowali na temat Rosji i jej polityki wobec Białorusi, trwającego na Białorusi kryzysu i represji wobec protestujących oraz konfliktu w Górskim Karabachu.
Jak poinformowało w piątek Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wiceminister Marcin Przydacz w rozmowie ze swoim odpowiednikiem Kaiem Sauerem "wyraził zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją praw człowieka w Rosji". Rozmówcy wymienili też opinie na temat próby otrucia opozycjonisty Aleksieja Nawalnego przy pomocy zakazanej substancji oraz stosunku rosyjskich władz do trwającego kryzysu na Białorusi.
Jak zaznaczył resort, obie strony zgodziły się, że "wobec pogarszającej się sytuacji i stosowania przez władze w Mińsku coraz bardziej brutalnych metod represji wobec protestujących, odpowiedzialnością Unii Europejskiej i państw członkowskich jest wyrażenie zdecydowanego sprzeciwu wobec tych działań oraz zapewnienie wsparcia społeczeństwu obywatelskiemu".
Odnosząc się do konfliktu w Górskim Karabachu wiceszef polskiego MSZ zaznaczył, że "Warszawa wielokrotnie wzywała Erywań i Baku do natychmiastowego zaprzestania działań zbrojnych". "Wyraził nadzieję, że zawieszenie broni zaakceptowane przez obie strony konfliktu, zostanie utrzymane" - czytamy w komunikacie. - Polityka wschodnia jest jednym z najważniejszych obszarów współpracy Warszawy i Helsinek. Cieszę się, że w wielu kwestiach mamy bardzo podobne podejście – podkreślił podczas wideokonferencji cytowany przez MSZ Przydacz.
Źródło: PAP