Mogę obiecać w tym programie, że dzisiaj zapewne będzie ta sprawa dokładnie wyjaśniona - mówił o zamieszaniu wokół drugiego mieszkania Karola Nawrockiego w "Rozmowie Piaseckiego" wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Michał Wójcik.
- Według ustaleń Onetu, Nawrocki - wbrew publicznie składanym deklaracjom - nie ma jednego mieszkania, tylko dwa. Kandydat PiS potwierdził to w poniedziałek.
- Jedno z mieszkań kandydat PiS miał otrzymać w dowód wdzięczności za opiekę nad starszym mężczyzną - panem Jerzym. Ten jednak od ponad roku przebywa w domu opieki społecznej.
- Nawrocki nie upublicznił oświadczenia majątkowego.
- Mogę obiecać w tym programie, że dzisiaj zapewne będzie ta sprawa dokładnie wyjaśniona. Rozmawiamy o tym jak o jakimś Zamku Królewskim, o jakiejś rezydencji, a tu chodzi o dwadzieścia parę metrów - mówił wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości, członek Komitetu Wyborczego Karola Nawrockiego, Michał Wójcik.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Kandydat PiS na prezydenta nie upublicznił swojego oświadczenia majątkowego, choć domaga się tego część polityków. Na poniedziałkowej konferencji powiedział, że nie upubliczni na razie oświadczenia majątkowego, bo musi o tym zdecydować Sąd Najwyższy ze względu na to, że jest prezesem IPN. Jak opisywaliśmy jednak w Konkret24, istnieje podstawa, by oświadczenie było jawne i można to zrobić niemal od ręki.
- Karol Nawrocki, według mojej wiedzy, złożył wniosek już do prezes Sądu Najwyższego - powiedział.
- To jest w ogóle wydumany problem - uważa Wójcik.
Nawrocki mówił, że ma jedno mieszkanie. Wójcik: można to różnie rozumieć
Pytany, dlaczego podczas przedwyborczej debaty Nawrocki powiedział, że ma jedno mieszkanie, Wójcik odparł, że "odsłuchiwał tę wypowiedź kilka razy i można ją rozumieć na różne sposoby".
- W tym zakresie jednoznaczna będzie odpowiedź wynikająca z oświadczenia majątkowego - mówił gość "Rozmowy Piaseckiego".
Jak umowa połączyła Nawrockiego i pana Jerzego?
Wójcik zapytany, jaka umowa połączyła Nawrockiego z panem Jerzym, odpowiedział: - Dzisiaj ujawnione zostaną dokumenty, ale według mojej wiedzy jest to normalnie kwestia dotycząca mieszkania dwudziestoparometrowego, które on (Nawrocki - red.) nabył w którymś momencie.
Prowadzący Konrad Piasecki zwrócił uwagę, że mieszkania komunalne "powinny być użytkowane przez ludzi niezamożnych, których nie stać na kupno mieszkania - starszych albo młodych". Przypomniał również, że Nawrocki przekazał panu Jerzemu 12 tysięcy złotych na wykup wspomnianego mieszkania, czyli 10 procent wartości mieszkania komunalnego dla osoby, która zajmuje je na preferencyjnych warunkach.
- Gdyby nie Karol Nawrocki, to ten człowiek, którego on znał wiele lat, którego wspierał, pomagał mu, skończyłby prawdopodobnie w przytułku, bo przecież to mieszkanie byłoby mu odebrane. Dlaczego? Bo ten człowiek przecież nie mógł zapłacić, nie miał z czego zapłacić - stwierdził wiceprezes PiS.
Gość TVN24 dopytywany, na mocy jakiej umowy właścicielem mieszkania został Nawrocki, odpowiedział: - Umowy sprzedaży, kupna-sprzedaży, zapewne to tak musiało wyglądać.
Wójcik: nie było umowy dożywocia, była umowa sprzedaży
Wójcik zapytany następnie, czy umowa między panem Jerzym a Karolem Nawrockim zakładała dożywotnią opiekę nad seniorem, powiedział, że "nie rozmawiamy o żadnym dożywociu". Mówił również, że Nawrocki bardzo pomagał panu Jerzemu i "może wystawić kandydatowi PiS na prezydenta świadectwo najlepsze z najlepszych".
- Przez wiele lat (Nawrocki - red.) kupował leki, żywność. Z dobrego serca to robił i tego człowieka uratował - dodał.
Pytany, czy Nawrocki chciał ukryć fakt posiadanego mieszkania przed sztabem, czy przed wyborcami, wiceprezes PiS powiedział, że Nawrocki "składał regularnie oświadczenia majątkowe" i "niczego nie ukrywał".
- Nie było umowy dożywocia, była umowa sprzedaży - mówił potem Wójcik, dopytywany, dlaczego kontakt Nawrockiego z panem Jerzym się urwał.
Wójcik został zapytany, jak to się stało, że Nawrocki od kwietnia 2024 roku nie wiedział, że pan Jerzy trafił do domu opieki społecznej, skoro podjął się zobowiązania sprawowania nad seniorem opieki.
- Karol Nawrocki został prezesem IPN-u w 2021 roku. Oni mieli kontakt ze sobą regularny przez wiele lat. Potem ten kontakt był co kilka miesięcy, dlatego że został tym prezesem. Mieszkał w Warszawie - odparł wiceprezes PiS.
Wójcik o prowadzonej przeciwko Nawrockiemu "regularnej operacji"
Wójcik ponownie zapytany o to, czy Nawrocki ukrywał fakt posiadania drugiego mieszkania, odpowiedział: - Dlaczego miał ukrywać to? (…) Jeżeli służby go sprawdziły, jeżeli składał regularnie oświadczenia majątkowe, jeżeli tam znajduje się wpis o tym mieszkaniu drugim, jeżeli dostał poświadczenie dostępu do najtajniejszych dokumentów w Polsce, to przed kim miał ukrywać?
- Przeciwko Karolowi Nawrockiemu jest prowadzona od wielu miesięcy regularna operacja, mówię tutaj o naszych oponentach politycznych, którzy wrzucają co jakiś czas - robiąc czarny PR - różne nieprawdziwe informacje - powiedział następnie.
Jak dodał wiceprezes PiS, "to sąd zdecydował o tym, żeby umieścić tego człowieka (pana Jerzego - red.) w domu opieki społecznej".
Autorka/Autor: ek, kgr/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24