Wolałbym, żeby unijny komisarz wypowiadał się bardziej profesjonalnie - stwierdził w "Kontrwywiadzie" RMF FM prof. Piotr Gliński, wicepremier i minister kultury. Odniósł się w ten sposób do słów komisarza UE Guenthera Oettingera, który opowiedział się za objęciem Polski nadzorem Komisji Europejskiej.

- Wiele przemawia za uruchomieniem teraz mechanizmu kontroli praworządności i objęciem Warszawy nadzorem – powiedział Oettinger na łamach dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Jako powód podał m.in. zmiany w mediach. Niemiecki polityk zaznaczył, że podczas wyznaczonego na 13 stycznia posiedzenia Komisji Europejskiej opowie się za takim rozwiązaniem.

"Nie będzie żadnego konfliktu Warszawy z Brukselą"

Do tych słów odniósł się w "Kontrwywiadzie" RMF FM minister kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotr Gliński. - Wolałbym, żeby unijny komisarz wypowiadał się bardziej profesjonalnie - skomentował wicepremier. Dodał, że mówienie o objęciu Polski nadzorem jest "bardzo aroganckie".

- Wiemy doskonale, że pewne kręgi i grupy interesu niezadowolone ze zmiany politycznej w Polsce, próbują wpływać na instytucje na zachodzie – powiedział prof. Gliński.

Jak podkreślił, "w Polsce następują normalne demokratyczne zmiany". - Były wybory, nastąpiła zmiana władzy i jest normalne, że nowa władza stara się stworzyć sobie warunki do wykonywania swoich obowiązków - dodał. W jego opinii nie będzie żadnego konfliktu Warszawy z Brukselą.

"Polski nie stać na dalsze pół roku z mediami publicznymi"

Pytany, dlaczego PiS nie zaczekał, żeby uchwalić ustawę medialną w całości, prof. Gliński powiedział, że "Polski nie stać na dalsze pół roku z mediami publicznymi, które są tak ostro zaangażowane w spór polityczny i pełnią rolę sztabu wyborczego". - Poziom mediów publicznych jest skandaliczny, a zaangażowanie polityczne olbrzymiej części dziennikarzy mediów publicznych jest nie do zaakceptowania w warunkach demokracji - powiedział. Jak dodał prof. Gliński, wolałby, żeby media były bardziej apolityczne.

Autor: js//tka / Źródło: RMF FM