- W jednym z krajów, który zakupił bardzo dużo szczepionki, dwie osoby zmarły z powodu A/H1N1, cztery osoby zmarły (tak się podejrzewa, podkreślam) w kilka godzin po podaniu szczepionki. Czy to nie jest sygnał dla ministra zdrowia, czy tu nie zapala się czerwone światło? - retorycznie pytał w Sejmie wiceminister zdrowia Adam Fronczak, odpowiadając na zarzuty posłów, że nasz rząd nie sprowadził jeszcze szczepionki na A/H1N1.
Wiceminister zdrowia przedstawił Sejmowi informację rządu na temat walki z grypą A/H1N1 i grypą sezonową. Wniosek o przedstawienie takiej informacji - w związku z epidemią grypy na Ukrainie - złożył klub Platformy Obywatelskiej.
193 przypadki zakażeń A/H1N1
- Od momentu pojawienia się wirusa A/H1N1 w Polsce potwierdzono 193 przypadki zakażeń – powiedział Adam Fronczak. Wiceminister zdrowia podczas swojego sejmowego wystąpienia argumentował, że w Polsce nie ma problemu nadmiernej liczby zachorowań w stosunku do lat poprzednich.
Przywołał również statystyki zachorowań na zwykłą, sezonową grypę. W tym sezonie, do 31 października - mówił Fronczak - odnotowano ponad 41 tys. przypadków zachorowań na ten rodzaj grypy. Dodał, że w sezonie 2006/2007 było ich 349 tys., w sezonie 2007/2008 - 235 tys., a w sezonie 2008/2009 - 543 tys.
Największym zagrożeniem jest sezonowa grypa
Zdaniem Fronczaka, właśnie te statystyki świadczą o tym, że największym zagrożeniem wcale nie jest A/H1N1, lecz zwykła, sezonowa grypa. – Rocznie na grypę sezonową choruje ponad miliard ludzi na całym świecie, a umiera milion – mówił wiceminister.
- Tak naprawdę to ten rodzaj grypy jest dla nas bardzo poważnym problemem z którym zmagamy się od lat – dodał.
"Ilość leków na grypę w hurtowniach jest wystarczająca"
- Ilość leków na grypę, które zgromadzone są w hurtowniach, jest wystarczająca - zapewnił Fronczak. Wiceminister gwarantował, że decyzją ministra zdrowia zatrzymane na potrzeby leczenia chorych w szpitalach leki znajdujące się w hurtowniach, "wystarczą nawet w przypadku ziszczenia się najczarniejszych scenariuszy".
Innego zdania jest natomiast dr Paweł Grzesiowski z Narodowego Instytutu Leków, który w Poranku TVN24 mówił: - Mamy problem. Docierają do nas sygnały, że w wielu polskich aptekach i hurtowniach nie ma już szczepionki przeciwko grypie sezonowej. CZYTAJ WIĘCEJ
Na szczepienia trzeba poczekać
Wiceminister Fronczak podkreślił podczas sejmowego wystąpienia, że komitet pandemiczny zarekomenduje rozpoczęcie szczepień, jednak dopiero po uzyskaniu pełnej informacji na temat bezpieczeństwa i skutków ubocznych szczepionek. Dodał też, że jeżeli opinia będzie pozytywna, wtedy szczepionka na grypę A/H1N1 powinna być wprowadzona na rynek otwarty.
- Tu nie chodzi o pieniądze, broń Boże. Chcemy dać jak najlepszy i najbezpieczniejszy produkt – zapewniał w Sejmie wiceminister zdrowia Adam Fronczak, który polemizując z zarzutami posłów, że rząd nie sprowadził jeszcze szczepionki na A/H1N1.
"Zostałem sprowokowany"
- Nie chciałem tego mówić w moim pierwszym wystąpieniu, ale zostałem sprowokowany - kontynuował wiceminister. - W jednym z krajów, który zakupił bardzo dużo szczepionki, dwie osoby zmarły z powodu A/H1N1, a cztery osoby zmarły (tak się podejrzewa, podkreślam) w kilka godzin po podaniu szczepionki - oświadczył.
Wiceminister nie ujawnił jednak, o który kraj chodzi. - Być może chodziło o Szwecję - powiedział w rozmowie z portalem tvn24.pl Piotr Olechno, rzecznik ministerstwa zdrowia. Zaznaczył jednocześnie, że ministerstwo nie ma oficjalnego potwierdzenia w tej sprawie, a wiedza ta "opiera się na doniesieniach medialnych".
Firmy nie chcą brać odpowiedzialności
Wiceminister Fronczak w Sejmie zwracał także uwagę na to, iż firmy farmaceutyczne nie biorą odpowiedzialności za działanie swoich produktów. - Przy jakich innych preparatach mamy do czynienia z tak ekskluzywnymi dla firm zapisami? - pytał.
- Jeżeli wszystko jest OK, to znaczy, że można te zapisy usunąć - mówił. Fronczak zapewnił również, że w razie chęci kupna szczepionek polski rząd będzie chciał usunąć zapisy o braku odpowiedzialności ze strony firm.
Komitet zebrał się osiem razy
Wiceminister mówił też, że od momentu ujawnienia pierwszych przypadków zachorowań i śmierci na A/H1N1 w Stanach Zjednoczonych i Meksyku, krajowy komitet pandemiczny zebrał się osiem razy.
Przypomniał, że do głównych zadań komitetu należy opracowywanie i aktualizacja polskiego planu pandemicznego, przekazywanie wniosków do realizacji poszczególnym instytucjom i urzędom, monitorowanie sytuacji w kraju i na świecie, opracowywanie strategii, ocena zagrożenia oraz opracowywanie zdań dla poszczególnych służb. Wiceminister zapewnił też, że komitet uważnie analizuje sytuację na Ukrainie i za naszą wschodnią granicą.
Źródło: tvn24.pl, PAP