Jak poinformował rzecznik Watykanu, abp Józef Wesołowski odwołał się od wyroku Kongregacji Nauki Wiary. Ta dwa miesiące temu wykluczyła go ze stanu duchownego za pedofilię.
Arcybiskup Józef Wesołowski, były nuncjusz na Dominikanie, po podejrzeniach o pedofilię został karnie wydalony ze stanu duchownego. Decyzję podjęła Kongregacja Nauki Wiary. O wyrzuceniu arcybiskupa zdecydował Trybunał pierwszej instancji.
Wesołowski, zgodnie z watykańskim prawem, miał dwa miesiące na złożenie odwołania. Stosowny dokument przyniósł w ostatniej chwili - właśnie mija wyznaczony okres.
Wyrzucenie ze stanu kapłańskiego to najwyższa kara przewidziana w prawie kanonicznym, jaka może spotkać duchownego za pedofilię.
- Papież Franciszek śledzi sprawę oskarżonego o pedofilię byłego nuncjusza na Dominikanie arcybiskupa Józefa Wesołowskiego i chce, aby do tej kwestii podejść z konieczną surowością - oświadczył rzecznik Watykanu ksiądz Federico Lombardi.
Stracił immunitet
Wesołowskiego może czekać odpowiedzialność karna za przestępstwo. Jak poinformował rzecznik Stolicy Apostolskiej, arcybiskup - dotychczasowy przedstawiciel dyplomatyczny Watykanu na Dominikanie - stracił właśnie swój immunitet. Jak podaje ABC News oznacza to, że może zostać osądzony przez dominikańskie sądy.
W ubiegłym roku w sierpniu pojawiły się informacje, jakoby arcybiskup molestował na Dominikanie chłopców. Został osądzony przez watykański sąd, który uznał go za winnego - i wydalił ze stanu duchownego.
Do dominikańskich i watykańskich organów sprawiedliwości zgłosili się również polscy śledczy.
Autor: bieru//rzw / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: archiwum