Policjanci z CBŚP nie zapobiegli podwójnemu morderstwu. Prokuratura wszczyna śledztwo

Źródło:
tvn24.pl
"Policjant z CBŚ przynajmniej na dwa tygodnie przed morderstwem małżeństwa wiedział o zamiarach przestępców"
"Policjant z CBŚ przynajmniej na dwa tygodnie przed morderstwem małżeństwa wiedział o zamiarach przestępców"TVN24
wideo 2/3
"Policjant z CBŚ przynajmniej na dwa tygodnie przed morderstwem małżeństwa wiedział o zamiarach przestępców"TVN24

Prokuratura wszczęła śledztwo, które ma wyjaśnić, dlaczego policjant z Centralnego Biura Śledczego Policji nie zapobiegł podwójnemu morderstwu, choć wcześniej znał plany niebezpiecznego gangstera podejrzanego dziś o zlecenie tej zbrodni. To efekt publikacji tvn24.pl, w której ujawniliśmy kulisy sprawy.

Do brutalnego morderstwa starszego małżeństwa doszło w lutym ubiegłego roku na warszawskim Grochowie. Przed śmiercią - jak później ocenił patolog - poprzez uduszenie 84-letnia Jadwiga i jej o rok starszy mąż Ryszard byli torturowani.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Policjant wiedział

Jak ujawniliśmy w tvn24.pl, co najmniej na dwa tygodnie przed tym morderstwem funkcjonariusz warszawskiego zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji poznał szczegóły planu sprawców. Od swojego źródła w świecie przestępczym dowiedział się, kto i dlaczego planuje zbrodnię. Informator wskazywał na groźnego warszawskiego gangstera Andrzeja P., pseudonim "Nos".

- Informacjom on lub jego przełożeni nie dali wiary. Policjant z pewnością popełnił ogromny błąd, gdyż zdobytych informacji nie wprowadził do systemu meldunków informacyjnych, gdzie należy zapisywać informacje od źródeł - tłumaczył nasz informator, zastrzegając swoją anonimowość. 

Ostatecznie gangster "Nos", wraz z siedmioma innymi osobami, został zatrzymany dopiero pod koniec 2020 roku, w niemal rok od popełnienia tej zbrodni.

Śledztwo po artykule tvn24.pl

Gdy pod koniec stycznia opisywaliśmy tę sprawę, zapytaliśmy w biurze prasowym Prokuratury Krajowej, czy toczy się postępowanie, w którym wyjaśniane jest, dlaczego policjanci z CBŚP nie zapobiegli zabójstwu.

"Mazowiecki Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie nie prowadzi postępowania o które Pan pyta" - taką odpowiedź otrzymaliśmy z biura prasowego PK.

Teraz jednak otrzymaliśmy oficjalną informację, że śledztwo jednak zostało wszczęte.

"Prokurator wyłączył do odrębnego postępowania materiały i wszczął śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków służbowych przez funkcjonariusza CBŚP, tj. o czyn z artykułu 231 Kodeksu karnego" - poinformowała nas prokuratura.

Potwierdziliśmy również, że śledztwo zostało wszczęte dopiero po ujawnieniu sprawy w tvn24.pl.

"Ten wątek się zgubił"

Sam policjant - co potwierdziła nam rzecznik CBŚP nadkomisarz Iwona Jurkiewicz - został już przed rokiem zwolniony z szeregów policji. Stało się to po krótkim postępowaniu dyscyplinarnym "ze względu na ważny interes służby".

- Materiały, które zgromadziło Biuro Spraw Wewnętrznych w tej sprawie zostały przekazane do prokuratury - przekazała nam rzecznik.

Stało się to wkrótce po tym, jak zabójstwo wyszło na jaw. Dlaczego więc prokuratura już wtedy nie wszczęła śledztwa?

Na takie pytanie nie otrzymaliśmy odpowiedzi z Prokuratury Krajowej. Jedynie nieoficjalnie usłyszeliśmy: - Gdy tylko zabójstwo wyszło na jaw, sprawę prowadziła prokuratura okręgowa na warszawskiej Pradze. Kilkanaście dni później sprawa została przekazana do prokuratorskiego pionu przestępczości zorganizowanej. Ten wątek się zgubił - mówi, zastrzegając anonimowość, jeden z prokuratorów.

Spytaliśmy również, czy kierownictwo Centralnego Biura Śledczego Policji choćby przekazało przeprosiny dla rodzin ofiar. Nie doczekaliśmy się jednak odpowiedzi.

"Nos" jako świadek

Tymczasem odkryliśmy, że sam Andrzej P. w innym śledztwie, które prowadził mazowiecki pion przestępczości zorganizowanej, ma statusu "małego świadka koronnego". To duża sprawa przeciwko zorganizowanej grupie przestępców działających w okolicach Ożarowa Mazowieckiego, którzy specjalizowali się w handlu narkotykami.

"Żołnierz" nieżyjącego bossa Pruszkowa zatrzymany
"Żołnierz" nieżyjącego bossa Pruszkowa zatrzymany (materiał z 2013 roku)policja.pl

- W tej sprawie "Nosu" poszedł na współpracę, składa też zeznania przed sądem, licząc na nadzwyczajne obniżenie grożącej mu kary - tłumaczy prokurator. Ale zapewnia, że nie ma to wpływu na grożącą teraz gangsterowi odpowiedzialność za podwójne morderstwo.

- Już jest przesądzone, że w sprawie podwójnego zabójstwa starszego małżeństwa będziemy występować o karę dożywocia dla niego - usłyszeliśmy w prokuraturze.

Dobry policjant

Cała sprawa budzi ogromne kontrowersje w policyjnym i prokuratorskim środowisku. Policjant, który od swojego źródła usłyszał o planach morderstwa, wcześniej, jak usłyszeliśmy, zbierał bardzo dobre opinie o swojej pracy.

- Mało kto z nas wierzy, że nie przekazał przełożonym tego, co się dowiedział. O jego uczciwości świadczy również fakt, że gdy tylko zabójstwo wyszło na jaw, natychmiast zaraportował o tym, że wiedział wcześniej o planach. Mógł to przecież przemilczeć - komentuje oficer CBŚP z dużym stażem.

Dlaczego zatem on sam - lub jego przełożeni - nie podjęli żadnych działań? Według nieoficjalnych informacji tajnemu współpracownikowi, który przekazał informacje o planach "Nosa", zdarzało się wcześniej przekazywać błędne informacje.

- Ta sprawa powinna być przedmiotem rzetelnych badań, by później wyciągnąć z niej wnioski, uniknąć powtórzenia tej sytuacji. Tymczasem nic takiego się nie dzieje, panowała wokół niej zmowa milczenia aż do waszego materiału - mówią śledczy.

Zatrzymanie "Nosa"

O zatrzymaniu "Nosa" i jego kompanów w związku z morderstwem poinformował oficjalnie rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji tuż przed końcem ubiegłego roku.

"W trakcie pracy operacyjnej policjanci ustalali, kto mógł dopuścić się zbrodni na dwóch starszych osobach. Rozważali wszelkie ewentualności, biorąc pod uwagę zarówno wątek rabunkowy jak i powiązania rodzinne. Kilka miesięcy ustaleń i weryfikacji doprowadziło ich do rozwiązania sprawy" - napisał wówczas rzecznik w komunikacie.

W komunikacie nie znalazła się informacja, że policjanci wiedzieli, kto najprawdopodobniej dokonał mordu już następnego dnia po odkryciu zwłok. Bo wtedy do wydziału terroru kryminalnego i zabójstw Komendy Stołecznej Policji dotarł meldunek z CBŚP opisujący kulisy zamierzeń "Nosa". Kolejne miesiące zajęło policjantom jedynie zgromadzenie dowodów jego winy i namierzenie pozostałych podejrzanych.

Wyłudzał majątek

Z ustaleń tego śledztwa wynika, że Andrzej P. zdecydował się dokonać morderstwa, gdyż chciał przejąć majątek starszego małżeństwa. Ofiary były jego dalszą rodziną i przez ostatnie lata, korzystając z ich wieku, starał się przejąć ich nieruchomości. W pewnym momencie inni członkowie rodziny zorientowali się w tym procederze i utrudniali dalsze przekazywanie mu majątku.

Do prokuratury trafiło nawet doniesienie od małżeństwa, że zaczął kierować wobec nich groźby karalne.

- Policjanci jednak nie objęli ochroną tych ludzi. W efekcie 13 lutego 2020 roku odkryto ich zwłoki - mówi nasz rozmówca z organów ścigania.

Autorka/Autor:Robert Zieliński

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: KSP

Pozostałe wiadomości

Jak na wiadomość o ucieczce Marcina Romanowskiego na Węgry zareagowali przedstawiciele jego obozu politycznego? Według Mai Wójcikowskiej niektórzy "trochę przecierali oczy i nie ukrywali zdziwienia". - Mam wrażenie, że Romanowski jednak trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka - przyznał Konrad Piasecki. Według relacji Agaty Adamek politycy wcześniej związani z Funduszem Sprawiedliwości obawiali się, że gdyby Romanowski był teraz w Polsce, mógłby powiedzieć "za dużo".

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Marcin Romanowski uciekł na Węgry. "Trochę wystrychnął swoich kolegów na dudka"

Źródło:
TVN24

Premier Słowacji Robert Fico spotkał się na Kremlu z rosyjskim prezydentem Władimirem Putinem. Wieczorem szef słowackiego rządu przekazał w mediach społecznościowych, że odbyli "długą rozmowę", a Putin "potwierdził gotowość Moskwy do kontynuowania dostaw gazu na Zachód i Słowację". Ukraina zapowiedziała, że nie przedłuży wygasającego wraz z końcem roku kontraktu, który zezwala na tranzyt gazu przez jej terytorium.

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Robert Fico "po długiej rozmowie" z Putinem na Kremlu

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Jedna z pięciu ofiar piątkowego ataku w Magdeburgu to dziewięcioletni Andre. "Niech mój mały miś znowu lata dookoła świata" - napisała w pożegnalnym wpisie w mediach społecznościowych jego matka. Hołd zmarłemu dziewięciolatkowi oddała też lokalna straż pożarna. Chłopiec należał do jej dziecięcego oddziału.

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

"Był z nami tylko dziewięć lat". Matka żegna syna, który zginął na jarmarku

Źródło:
BBC, Bild, Sky News

Nie wiem, co ulęgło się w głowie przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej, to rzecz niezrozumiała - stwierdził w "Faktach po Faktach" w TVN24 Wojciech Hermeliński, były przewodniczący PKW. Odniósł się w ten sposób do działań sędziego Sylwestra Marciniaka, który domaga się podjęcia ponownej uchwały w sprawie pieniędzy dla Prawa i Sprawiedliwości.

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Wprowadzanie uchwały "drzwiami kuchennymi". Hermeliński: to niedopuszczalne

Źródło:
TVN24

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Pod hasłem "tekstylia" kryje się wiele. Po pierwsze odzież - to oczywiste. Ale także buty, dywany, firany, pościel czy koce. Zużyte i wyrzucane, lądowały do tej pory w pojemnikach na odpady zmieszane. Od nowego roku to się zmieni.

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Nowa kategoria śmieci od pierwszego stycznia

Źródło:
Fakty TVN

Dzieci czekają na przeszczep serca w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym w Warszawie. Podłączone do sztucznej komory mogą tylko czekać na organ od zmarłego dawcy - takie serce, które będzie pasowało. Przeszczepów w klinice jest coraz więcej, ale potrzeby są duże.

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Trójka dzieci, trzy potrzebne serca. "Chciałbym, żeby w nowy rok weszły już z nowymi sercami"

Źródło:
Fakty TVN

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Pogoda na Boże Narodzenie. Przed świętami lokalnie dosypie jeszcze trochę śniegu, czy jednak wystarczy go, by utrzymał się do Wigilii? Sprawdź najnowszą aktualizację świątecznej prognozy pogody.

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Przed samymi świętami spadnie śnieg. Czy pozostanie z nami na dłużej?

Źródło:
tvnmeteo.pl

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Amerykańska aktorka Blake Lively oskarżyła Justina Baldoniego, swojego partnera z planu "It Ends with Us" i jednocześnie reżysera tego filmu, o szereg niestosownych zachowań. Aktorka twierdzi również, że mężczyzna, wspólnie ze studiem, które wyprodukowało film, zorganizował przeciwko niej kampanię oszczerstw. Prawnik studia stanowczo temu zaprzeczył, nazywając twierdzenia aktorki "całkowicie fałszywymi i oburzającymi".

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Improwizowane pocałunki, "plan odwetu" i kampania oszczerstw. Blake Lively oskarża reżysera

Źródło:
BBC, New York Times, Variety

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne. W południowej Polsce noc przyniesie opady śniegu i silne podmuchy wiatru. Sprawdź, gdzie będzie szczególnie niebezpiecznie.

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

IMGW ostrzega. Nocą miejscami będzie niebezpiecznie

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Po trzech miesiącach prac konserwacyjnych turyści odwiedzający Rzym znów mogą oglądać słynną fontannę di Trevi w pełnym blasku. Wprowadzono jednak limit osób, które mogą jednocześnie przed nią przebywać. Na razie to eksperyment.

Fontanna di Trevi po nowemu

Fontanna di Trevi po nowemu

Źródło:
PAP

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Papieski jałmużnik kardynał Konrad Krajewski dotarł do Ukrainy medycznym kamperem, który będzie działał jak mobilny szpital. Możliwe będzie w nim między innymi przeprowadzanie zabiegów chirurgicznych - poinformował w niedzielę portal Vatican News.

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Papież poświęcił, kardynał zawiózł

Źródło:
PAP

Przed nami czas, kiedy nikt nie powinien być sam i kiedy nikt nie powinien być głodny. Już w weekend rozpoczęły się wigilie dla osób w kryzysie bezdomności, samotnych i ubogich. Od 28 lat miejscem spotkań jest Rynek Główny w Krakowie. To już 28. Wigilia Jana Kościuszki, krakowskiego restauratora. To wydarzenie łączy ludzi o wielkich sercach, by wspólnie pomóc i stworzyć chociaż namiastkę świąt Bożego Narodzenia.

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Wielka mobilizacja przed świętami. Akcje dla osób potrzebujących w całej Polsce

Źródło:
Fakty po Południu TVN24