"Pilnujcie tej małpki. Na niej jest pamięć Powstania Warszawskiego"

[object Object]
Wanda Traczyk-Stawska przyszła w piątek przed Sejmtvn24
wideo 2/24

Uczestniczka Powstania Warszawskiego i wieloletnia nauczycielka szkoły specjalnej Wanda Traczyk-Stawska przyszła w piątek przed Sejm. Przed wejściem na teren parlamentu spotkała się z dwiema niepełnosprawnymi dziewczynkami. W zeszłym tygodniu nie została wpuszczona do Sejmu.

Wanda Traczyk-Stawska pojawiła się przed Sejmem w południe.

- Przyszłam, bo muszę przesłać najbardziej dla mnie bliską pamiątkę, żeby pomogła tym matkom, tym chłopakom, tym dziewczętom, które są w Sejmie od tylu dni, by uwierzyli, że wszystko można, jeśli się ma ważną misję – powiedziała dziennikarzom przed wejściem na teren parlamentu.

- Przyniosłam pączki. Nie mogę tam wejść, ale umówiłam się - podkreśliła. Przypomniała, że w Powstaniu Warszawskim miała pseudonim "Pączek".

- Muszę powiedzieć rzecz, która jest dla mnie przykra - zwróciła się do dziennikarzy. - Nikt mną nie manipuluje, bo nikt nie dałby rady, nawet moja rodzona matka. Taki mam piekielny charakter - dodała, odnosząc się do zarzutów, jakoby ktoś motywował politycznie jej działania.

"Nie denerwuj się, skarbie"

Kiedy uczestniczka Powstania Warszawskiego rozmawiała z dziennikarzami, funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej przekazał, że dostała zgodę na wejście do centrum medialnego Sejmu. Wanda Traczyk-Stawska nie skorzystała jednak z tej możliwości.

Przed wejściem na teren parlamentu spotkała się z dwiema niepełnosprawnymi dziewczynkami, które od 31 dni wraz ze swoimi opiekunami protestują w Sejmie.

Wanda Traczyk-Stawska: taki mam piekielny charakter
Wanda Traczyk-Stawska: taki mam piekielny charaktertvn24

- Nie denerwuj się, skarbie - powiedziała do jednej z dziewczynek i wręczyła jej pluszową małpkę, bardzo symboliczną zabawkę. Małpka ma na imię Pan Peemek, od skrótu PM, czyli pistolet maszynowy, i towarzyszy Traczyk-Stawskiej od upadku Powstania Warszawskiego. Zabawkę otrzymała od kolegów, żołnierzy, kiedy zdawała swoją powstańczą broń.

"Pilnujcie tej małpki"

Drugiej dziewczynce wręczyła pączki. - Ucałuj ode mnie mamę i tatę. Ale Kubę też ucałuj i Adriana - podkreśliła.

- Trzymajcie się. Pilnujcie tej małpki, bo to jest bardzo ważna małpka. Na tej małpce jest pamięć Powstania Warszawskiego - dodała.

Protestujący w Sejmie mówili w rozmowie z reporterką TVN24, że podarunek od Traczyk-Stawskiej jest niezwykły i dodaje im sił. Pozostanie z nimi na czas protestu. Po jego zakończeniu trafi do Muzeum Powstania Warszawskiego. - Ta małpka trafi do Muzeum Powstania - wyjaśniła Katarzyna Milewicz, która bierze udział w sejmowym proteście. - Z jednej strony szkoda, bo byłaby to chyba najważniejsza rzecz w domu. Jednak z drugiej strony, uważam, że to będzie lepsze rozwiązanie, bo każdy będzie mógł ją zobaczyć - stwierdziła. Dodała przy tym. - Nawet nie przyjdzie nam do głowy, żeby się poddać".

"Ta małpka trafi do Muzeum Powstania"
"Ta małpka trafi do Muzeum Powstania"tvn24

"Proszę mi nie przeszkadzać"

Jeszcze przed spotkaniem z niepełnosprawnymi przy szlabanie sejmowym, Traczyk-Stawska mówiła dziennikarzom o swoim zaangażowaniu w opiekę nad Cmentarzem Powstańców Warszawy. W pewnym momencie podszedł do niej przedstawiciel straży marszałkowskiej, tłumacząc, że kobieta może wejść do centrum medialnego Sejmu. - Proszę pani, jest zgoda na wejście, może pani wejść do centrum medialnego na zaproszenie - mówiła.

- Proszę mi nie przeszkadzać - odpowiedziała Traczyk-Stawska. - Dziękuję uprzejmie. Muszę skończyć, bo muszę oddać to, co mam. Widzi pan, mam stołek - dodała w odpowiedzi na zaproszenie do centrum medialnego.

- Dobre wychowanie każdego mężczyzny polega na tym, że jak widzi staruszkę i nie pozwala jej wejść, to przynosi stołek. I wodę też, żeby mu nie zemdlała - zwróciła się do strażnika.

Wanda Traczyk-Stawska, strażnik  i lekcja dobrego wychowania
Wanda Traczyk-Stawska, strażnik i lekcja dobrego wychowaniatvn24

"W jakiś sposób zadośćuczyniliśmy tej sprawie"

Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka w reakcji na piątkowe przybycie Traczyk-Stawskiej przed Sejm oświadczył na Twitterze: "Zapraszamy osoby niepełnosprawne i ich rodziców na spotkanie z p. Wandą Traczyk-Stawską do Centrum Medialnego. Postaramy się zorganizować dobre warunki do rozmowy i wymiany poglądów, a także poszukiwań odpowiednich rozwiązań".

Później tłumaczył dziennikarzom, że decyzja o zaproszeniu Wandy Traczyk-Stawskiej do centrum medialnego Sejmu zapadła ad hoc, bo nagła była też wizyta. Jak powiedział, ostatecznie Traczyk-Stawska nie była zainteresowana, powiedziała, że jest zmęczona.

- Przekazała wyrazy solidarności osobom, które były przy szlabanie, weszła na teren naszego kompleksu sejmowego. Wydaje mi się, że w tej części w jakiś sposób zadośćuczyniliśmy tej sprawie - dodała.

- Oczywiście nie taki miał być scenariusz, bo centrum medialne jest o wiele lepszym rozwiązaniem. Nie chodziło o to, żeby ktoś miał wyjść i nie wrócić, tylko chodziło o to, żeby doszło do spotkania także w obecności mediów, w dobrej, dużej sali, dobrze oświetlonej, gdzie można było przeprowadzić normalną transmisję z tego wydarzenia - zaznaczył Grzegrzółka.

Traczyk-Stawka próbowała wejść do Sejmu na spotkanie z protestującymi w ubiegły piątek. Nie została wówczas wpuszczona. Potem Kancelaria Sejmu przekazała posłowi PO Marcinowi Święcickiemu stanowisko tłumaczące tę decyzję.

Autor: js//now / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Choć temperatura jest dodatnia i trwa odwilż, wiele osób postanowiło spacerować w niedzielę po zamarzniętej tafli Jeziorka Kamionkowskiego w Parku Skaryszewskim. Do równie niebezpiecznych sytuacji dochodzi na Jeziorku Czerniakowskim. Na lód wchodzą dorośli z dziećmi.

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Trwa odwilż, lód szybko topnieje, a na zamarzniętych jeziorach całe rodziny

Źródło:
Kontakt24

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium