To wicepremier Janusz Piechociński z PSL, a nie marszałek Ewa Kopacz z PO powinien objąć stanowisko premiera po Donaldzie Tusku - uważa były prezydent Lech Wałęsa.
Wałęsa stwierdził, że z tego, co widzi, nowym szefem rządu zostanie Kopacz. - Osobiście wolałbym tego rolnika, wicepremiera - dodał były prezydent.
Odniósł się także do wyboru Donalda Tuska na przewodniczącego Rady Europejskiej. - Oczywiście jest to sukces Polski, natomiast inna kwestia, co się będzie tutaj działo - podkreślał Wałęsa.
Dodał, że jeśli "PO będzie się rozkładać", to trzeba będzie się zorganizować i przeciwstawić zwycięzcom nadchodzących wyborów parlamentarnych.
Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia. W poniedziałek zapowiedział, że tego dnia zrezygnuje z kierowania Platformą. Wcześniej ma podać swój rząd do dymisji.
Wśród kandydatów na stanowisko szefa rządu wymienia się Ewę Kopacz i Tomasza Siemoniaka. Kopacz miałaby też zostać przewodniczącą PO.
Autor: MAC//rzw / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24