Wiceminister Waldemar Buda mówił w TVN24 o wciąż niewypłaconych Polsce środkach z Funduszu Odbudowy i wystąpieniu premiera Mateusza Morawieckiego w europarlamencie. - Pieniądze nie są zagrożone, bo i tak muszą do Polski trafić - zapewniał.
Większość państw członkowskich, które ubiegały się o pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy otrzymała już część pieniędzy. Polska nadal nie dostała zielonego światła dla swojego planu.
W Parlamencie Europejskim odbyła się we wtorek debata o "kryzysie praworządności w Polsce i prymacie unijnego prawa" związana z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nadrzędności konstytucji nad prawem unijnym. Głos zabrał między innymi premier Mateusz Morawiecki, który mówił, że "nie zgadza się na szantaż" ze strony UE i "pozaprawne próby ograniczania suwerenności" Polski.
Buda: zakładam, że jeszcze w tym roku dostaniemy pieniądze z Funduszu Odbudowy
W czwartek gościem "Rozmowy Piaseckiego" był Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej z Prawa i Sprawiedliwości. Jego zdaniem Morawiecki w Strasburgu "pokazał sporo odwagi, by mówić otwarcie o tym, co jest problemem w Unii Europejskiej".
Dopytywany, czy krytyczne wobec Unii wystąpienie premiera przybliżyło Polskę do wypłaty pieniędzy z Funduszu Odbudowy, odparł, że "nie to było celem tej dyskusji". W dalszej części rozmowy stwierdził jednak, że "zbliżyło".
- Nam zależy na przyszłości Unii Europejskiej, sprawnym jej działaniu. A pieniądze nie są zagrożone, bo i tak muszą do Polski trafić. Chcielibyśmy jak najszybciej, ale nie ma terminu granicznego, bo ten który był, został przekroczony przez Komisję - dodał.
Podkreślił, że "żaden kraj nie może być pozbawiony pieniędzy z Funduszu Odbudowy". - Zakładam, że jeszcze w tym roku je dostaniemy - stwierdził Buda.
- Rozmawiałem w Brukseli z gabinetem politycznym Ursuli von der Leyen i była dyskusja na temat wystąpienia premiera i pani przewodniczącej. Czy w tym wystąpieniu było słowo o tym, że będzie zablokowane KPO? Nie było mowy o żadnym blokowaniu - dodał wiceminister.
Buda: do połowy przyszłego roku zamkniemy proces legislacyjny ws. zmian w sądownictwie
W czasie debaty w Strasburgu szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen przedstawiła "zalecenia" dla Polski, których wypełnienie umożliwiłoby wypłatę środków z Funduszu Odbudowy. - Odtworzyć niezależność wymiaru sprawiedliwości, zlikwidować Izbę Dyscyplinarną, trzeba przywrócić do pracy bezprawnie zwolnionych sędziów. Proszę to uczynić - powiedziała, zwracając się do premiera Morawieckiego.
- Zalecenia zaleceniami, przyjmujemy je, analizujemy. Myśmy już powiedzieli, co zrobimy - skomentował Buda.
Pytany, dlaczego pomimo zapowiedzi zlikwidowania Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wciąż nie pojawił się projekt ustawy w tej sprawie, odparł: - Musimy uzgodnić to na poziomie politycznym, koalicyjnym, również prezydent uczestniczy w tym procesie. Chcemy zrobić to porządnie, żeby nie było wątpliwości, że ta ustawa jest dobra.
Dopytywany o szersze zmiany w sądownictwie, które zapowiadał między innymi Jarosław Kaczyński, powiedział, że "do końca roku będzie przedłożony projekt". - A do połowy przyszłego roku zamkniemy proces legislacyjny - poinformował.
- Dzisiaj jest etap przygotowania projektu, interesariusze polityczni przygotowują z fachowcami ten projekt. Kolejny etap to konsultacja ze wszystkimi zainteresowanymi, czyli wychodzimy z projektem na zewnątrz - zakładam, że od grudnia do lutego. Później procedura w parlamencie - wyjaśniał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24