W samorządach trudno będzie o nowe twarze

Aktualizacja:
W samorządach trudno będzie o nowe twarze
W samorządach trudno będzie o nowe twarze
TVN24, fot. PAP
W samorządach trudno będzie o nowe twarzeTVN24, fot. PAP

W wielu miastach karty na najwyższych szczeblach władzy zostały już rozdane. Sondażowe badania wskazują, że na podobnie jest w mniejszych miejscowościach i aż 70 procent obecnych samorządowców może liczyć na reelekcję. Czy czekają nas zatem najnudniejsze wybory w ostatnich latach? – Niekoniecznie. Im mniej miejsca, tym ciężej trzeba walczyć o swoje – mówią politolodzy. A walczyć będzie komu, bo wybory samorządowe, bardziej niż jakiekolwiek inne, faworyzują tych najmniejszych.

Tę regułę potwierdzają nie tylko wyniki wyborów samorządowych sprzed czterech lat, ale i wyniki najnowszych sondaży. W sierpniu (badanie CBOS) ponad połowa Polaków chciała głosować na tych kandydatów do rad gmin i miast, którzy nie są związani z żadną partią. 48 procent badanych deklarowało, że na wójta, burmistrza i prezydenta też wybierze bezpartyjnych. – Polacy są coraz bardziej świadomi tego, że wybory samorządowe to nie wybory prezydenckie, czy parlamentarne i dlatego nie głosują na partię a ludzi, których kojarzą z sąsiedztwa. Jednego pamiętają ze spółdzielni mieszkaniowej, innego z tego, że wywalczył czystsze chodniki przed blokiem. Czasami tylko tyle wystarczy – tłumaczy politolog Irena Pańków z Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk, która zajmuje się m.in. problematyką demokracji lokalnej.

Chłodne kalkulowanie sukcesu

Jej ocena, że w najbliższych wyborach około 70 albo nawet 80 procent samorządowców działających dziś na najniższych szczeblach może liczyć na reelekcję, także ma swoje poparcie w wynikach sondażowych. W tym samym badaniu CBOS-u aż 68 procent ankietowanych przyznało, że obecnym władzom swojego miasta i gminy nie mają nic do zarzucenia. – A to powoduje, że w radach i sejmikach zostanie niewiele miejsca dla nowych. To z kolei może zaostrzyć i ubarwić kampanię, która już w przeszłości bywała przy okazji wyborów samorządowych bardziej „radosną twórczością” niezwiązaną tak mocno z rygorami partyjnych liderów – ocenia Pańków.

Liderzy już kalkulują i zastanawiają się gdzie rzucić więcej sił, a gdzie spasować. – Wiedzą, gdzie są osoby nie do pobicia, a gdzie pobić kogoś się jeszcze może udać. Pola do działania mają niewiele i dlatego muszą kombinować jeśli chcą, by wyniki wyborów kogoś zaskoczyły – uważa politolog Instytutu Studiów Politycznych PAN.

„Chłodna kalkulacja” partyjnych liderów to słowa często powtarzane także przez dr. Marcina Zaborskiego, politologa UKSW, specjalisty od marketingu politycznego. – Tu sondaże poparcia dla ich partii nie mają aż tak wielkiego znaczenia. W 2006 roku wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w 80 procentach wybrano spośród przedstawicieli komitetów lokalnych. Trafiło do nich także ponad 70 procent mandatów w radach gmin i 40 procent w radach powiatów. Z kretesem komitety lokalne przegrały tylko w sejmikach wojewódzkich – przypomina Zaborski. W tym roku ma być podobnie.

Wygrać może każdy?

Co to oznacza? – Że znów, jak przed czterema laty, w obliczu porażek z maluczkimi każda partia będzie bardzo chciała okrzyknąć swoje zwycięstwo na jakimś polu. PSL pewnie na najniższym, PO i PiS na najwyższym. Każdy zadowoli się nawet niewielkim kąskiem. Na przykład PiS mówiąc o celach wyborczych, przypomina, że dziś rządzi tylko w jednym województwie (podkarpackim), a chciałoby w kilku – wyjaśnia politolog UKSW.

W obliczu ciasnoty na samorządowej mapie kraju, najwięksi rzucą siły tam, gdzie ewentualną wygraną – choćby pojedynczą - będzie najlepiej widać. Takim miejscem są gabinety prezydentów miast. Łatwo nie będzie, bo według przedwyborczych sondaży, także i tu obecnie urzędujący trzymają się mocno.

Prezydenci i ich miasta

WARSZAWA. Pozycję numer „1” w wyścigu o fotel prezydenta bezsprzecznie zajmuje pełniąca tę funkcję od czterech lat Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ale w ostatnich miesiącach jej sondażowe poparcie spadło. W ostatnim (sierpniowym) badaniu SMG/KRC dla TVN po raz pierwszy od dawna nie otarła się o wygraną w pierwszej turze. Chęć głosowania na kandydatkę PO zadeklarowało 41 procent ankietowanych warszawiaków.

Konkurenci są jednak daleko w tyle. Oficjalnemu kandydatowi SLD Wojciechowi Olejniczakowi sondaże dają niewiele ponad 10-procentowe poparcie. Do 20-procentowego zbliżyliby się Marek Borowski z SdPl i Paweł Poncyliusz z PiS, który jednak w wyborach nie wystartuje. Jego partia ma wystawić najprawdopodobniej Czesława Bieleckiego, byłego posła i architekta, albo Jacka Sasina, byłrgo zastępcę szefa Kancelarii Prezydenta i byłego wojewodę mazowieckiego.

WROCŁAW. Tutaj karty są rozdane od dawna. W ostatnich wyborach samorządowych Rafał Dutkiewicz jako jedyny kandydat na prezydenta miasta popierany był jednocześnie przez PO i PiS. Uzyskał 84,53 procent głosów – najwięcej w kraju. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło. Dutkiewicz zaczął prowadzić bardziej niezależną politykę, a radni PO zaczęli nie popierać jego pomysłów (np. projektu budżetu). Nie zachwiało się natomiast jedno – przytłaczające poparcie dla obecnego prezydenta.

Wiadomo, że na pewno mają się z nim zmierzyć były poseł i były wiceminister finansów Jacek Uczkiewicz z SLD oraz poseł Sławomir Piechota z PO. Obu nie daje się jednak żadnych szans w starciu z Dutkiewiczem. Wątpliwe by proporcje zmienił kandydat PiS, którego nazwiska wciąż oficjalnie jeszcze nie znamy. Najbardziej prawdopodobnym wskazaniem partii będzie jej poseł a przy okazji były wiceprezydent Wrocławia Dawid Jackiewicz.

GDAŃSK. Z obecnym prezydentem Pawłem Adamowiczem, członkiem PO, ciężko będzie wygrać komukolwiek. Pytanie, czy Adamowicz – jak przed czterema laty – rozprawi się z konkurentami już w pierwszej turze? Kto może mu w tym przeszkodzić? Najpoważniej kandydat PiS, którego nazwiska oficjalnie także i w tym przypadku nie znamy. Nieoficjalnie największe szanse na wskazanie przez partię ma Kazimierz Koralewski, przewodniczący klubu radnych PiS w tamtejszej Radzie Miasta. Ponoć część działaczy partii boi się jednak, że w kampanii wyborczej Koralewskiemu może zaszkodzić jego średnie wykształcenie. Koalicja lewicowa, sprzymierzona z PSL, wystawi najprawdopodobniej Krzysztofa Andruszkiewicza, szefa Rady Miejskiej SLD albo Jolantę Banach, posłankę w trzech kadencjach Sejmu i byłą wiceminister gospodarki.

KRAKÓW też ma swojego faworyta, ale już nie tak oczywistego jak Adamowicz czy Dutkiewicz. Prof. Jacek Majchrowski, prawnik, sędzia Trybunału Konstytucyjnego, deklaruje, że w wyborach wystartuje na pewno. Ale może nie pójść mu tak łatwo jak w 2006 roku, kiedy wygrał w II turze z kandydatem PiS Ryszardem Terleckim stosunkiem głosów 59,57 do 40,43 procent. W tym roku ubiegający się o trzecią kadencję z rzędu Majchrowski przeciwko sobie będzie miał wojewodę małopolskiego Stanisława Kracika – bezpartyjnego popieranego przez PO - i najprawdopodobniej Andrzeja Dudę, prawnika w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego. PiS ostatecznej decyzji w sprawie zgłoszenia Dudy jeszcze nie podjęło. Waha się także SLD. Sojusz rozważa ponoć dwie kandydatury – byłego posła Kazimierza Chrzanowskiego oraz europosłanki Joanny Senyszyn. Część działaczy obawia się jednak, że ta druga, choć popularna, to na sprawach krakowskich zna się mało i może polec w poważnej dyskusji wyborczej. W grę nie wchodzi jednak raczej poparcie przez SLD kandydatury Majchrowskiego.

Wyniki ostatniego sondażu „Omnibus Krakowa i Małopolski” z lipca największe szanse dają nadal Majchrowskiemu, ale według prof. Tadeusza Borkowskiego, socjologa UJ, dziś w walce o prezydencki fotel „nie ma już jasnego faworyta”. - Niewątpliwie Jacek Majchrowski stworzył wokół siebie układ ludzi, którzy go wspierają a w ciągu dwóch kadencji nie zanotował większych wpadek. Z drugiej strony przyjdzie mu się jednak zmierzyć z wyjątkowo mocnym przeciwnikiem. Za Stanisławem Kracikiem przemawia przede wszystkim dotychczasowy dorobek samorządowy jako wojewody małopolskiego oraz wieloletniego burmistrza Niepołomic – ocenia Borkowski.

ŁÓDŹ. Sytuacja skomplikowała się tu kilka miesięcy temu, po odwołaniu ze stanowiska prezydenta Jerzego Kropiwnickiego. Dziś większe szanse w konfrontacji kandydatów PO, SLD i PiS daje się temu pierwszemu, a właściwie tej pierwszej, bo na zjeździe miejskim i regionalnym do walki o prezydenturę wysłano posłankę Hannę Zdanowską. Jej kandydaturę wspiera w partii minister infrastruktury Cezary Grabarczyk. Wydaje się ona niezagrożona. To Zdanowską wytypowały partyjne doły. Jeśli góra wskazałaby swojego kandydata, byłby to w jakimś sensie policzek dla regionu. Nie jest jednak tajemnicą, że niektórym może być to na rękę. Mówi się głośno o sporach między środowiskiem Grabarczyka i Krzysztofa Kwiatkowskiego (w 2006 roku ubiegał się o fotel prezydenta) – komentuje sytuację na łódzkiej scenie politycznej dr Marcin Kotras, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego. Przypuszcza, że w walce o prezydenturę miasta liczyć się będzie – oprócz Zdanowskiej – dwóch kandydatów: Dariusz Joński, wiceprezydent miasta z ramienia SLD i Krzysztof Piątkowski, obecny wiceprzewodniczący Rady Miejskiej, albo Marek Michalik, były wiceprezydent Łodzi za czasów Jerzego Kropiwnickiego z PiS. – Moim zdaniem Joński może być czarnym koniem. To twarz bardzo udanej kampanii o odwołanie Kropiwnickiego – uważa Kotras, który mimo wszystko obstawia jednak zwycięstwo Zdanowskiej. Jeśli oczywiście wskaże ją centrala. Ta ma jednak poważniejsze problemy z wyborami.

POZNAŃ jest tego najlepszym dowodem. Ryszard Grobelny, urzędujący od 1998 roku prezydent stolicy Wielkopolski jeszcze kilka dni temu wydawał się jednym z najmocniejszych ogniw PO w samorządowych zmaganiach o fotele prezydentów miast. Zmieniło się to po wtorkowej deklaracji Donalda Tuska, że ten, „kto ma zarzuty prokuratorskie, nie uzyska jego zgody na wykorzystywanie szyldu Platformy Obywatelskiej”. Bezpośrednim adresatem tych słów był Jacek Karnowski, obecny prezydent Sopotu (PO go nie poprze, nie wystawi jednak kontrkandydata). Ale rykoszetem najmocniej dostał właśnie Grobelny, do którego w marcu tego roku Platforma sama zapukała z propozycją wstąpienia w jej szeregi.

Dziś niedawny lider wielkopolskiej PO Waldy Dzikowski zastrzega, że „choć oczywiście Grobelny był naturalnym kandydatem, to sam akces do Platformy” gwarancji wystawienia w wyborach nie dawał, i że „być może doszło do nieporozumienia”. Władze regionu zapowiadają wyjaśnienie sprawy, choć przyznają, że „sytuacja Grobelnego jest nawet gorsza od tej, w której znalazł się Karnowski, bo prezydent Poznania już raz usłyszał wyrok w swojej sprawie” (został skazany na rok i cztery miesiące więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Wyrok sądu ws. nieprawidłowości przy sprzedaży gruntu firmie Grażyny Kulczyk uchylił Sąd Apelacyjny. Sprawa toczy się nadal). Tymczasem sam Grobelny powtarza, że do Platformy się nie wpraszał i że nie chce jej szkodzić ale – tak czy siak – w wyborach wystartuje. Cztery lata temu, jako kandydat niezależny, pokonał właśnie kandydatkę PO. Niezależnie od tego co zrobi Platforma wiadomo, że Grobelny za przeciwnika na pewno będzie miał kandydata koalicji SD, SLD, Unii Pracy i Racji Polskiej Lewicy – Dariusza Bachalskiego. PiS nie wskazał jeszcze swojego kandydata. PSL zastanawia się nad poparciem tego, którego wskaże PO.

Jaka kampania?

- Folklor walki podczas wyborów samorządowych jest inny niż w przypadku wyborów parlamentarnych, czy prezydenckich, ale mechanizmy te same – zauważa Irena Pańków. Zdaniem politolog także tu o kształcie list, szansach poszczególnych kandydatów, decydują elity – tyle że lokalne, nierzadko pozapartyjne. - Demokracja lokalna nie jest demokracją partycypacyjną. Tam ktoś, kto pojawia się z nagłam nie wygrywa – zaznacza. A kto wygrywa? – Ten, kto pokaże, że już coś zrobił. To mogą być naprawdę małe sprawy, ale z punktu widzenia lokalnego bardzo ważne: piaskownica dla dzieci przed blokiem, kanalizacja, z którą nie ma problemu – albo trochę większe: nowy basen, dobrze wydane fundusze unijne – przewiduje Pańków.

- Każdy kto, chce tutaj wygrać, musi uwzględnić specyfikę tych wyborów. Choćby to, o czym już mówiłem, czyli niepartyjne preferencje wyborców. To pokazuje, że wybory samorządowe są jedyne w swoim rodzaju i nie uwzględnienie tego w prowadzeniu narracji, komunikacji społecznej, na pewno będzie błędem – przestrzega z kolei Marcin Zaborski. On także zwraca uwagę, że w tych wyborach wyborca nie będzie chciał się zajmować sprawami nurtującymi polityków w studiach telewizyjnych: problemem krzyża na Krakowskim Przedmieściu, śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej. – Tą drogą działacze samorządowi zainteresowani sukcesem na pewno nie powinni kroczyć – radzi.

Ale czy od problemów krzyża, albo śledztwa smoleńskiego da się zupełnie uciec na czas wyborów raczej? – Pewnie nie. Ważne natomiast żeby ten nurt, te wątki, nie były decydujące na poziomie lokalnym – zaznacza Zaborski. Według dr Pańków to wyzwanie zwłaszcza dla PiS, które znów będzie musiało rozstać się z tematem katastrofy. – On jest zaprzeczeniem spraw lokalnych, a więc i zaprzeczeniem sensu samorządowej kampanii. Na szczęście z roku na rok politycy lokalni dojrzewają. I dlatego mam cichą nadzieję, że te wybory przywrócą racjonalność polskiemu dyskursowi politycznemu i wymarzą tematy, które są tematami - zwłaszcza z punktu widzenia samorządu – irracjonalnymi – podsumowuje politolog.

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, fot. PAP

Pozostałe wiadomości
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Po największej w historii kraju katastrofie samolotu, południowokoreańskie ministerstwo transportu zapowiedziało przebudowę obiektów w okolicach pasów startowych na lotniskach, które stanowią potencjalne zagrożenie w przypadku awaryjnego lądowania. Do katastrofy Boeinga 737-800 linii Jeju Air doszło w grudniu zeszłego roku. Maszyna lądowała bez wysuniętego podwozia, uderzyła w betonową konstrukcję na końcu pasa startowego, gdzie zainstalowano lokalizatory. Zginęło 179 osób.

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Po katastrofie samolotu będą przebudowywać lotniska

Źródło:
PAP

Przed południem w środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,24 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

Euro najtańsze od pięciu lat

Euro najtańsze od pięciu lat

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Czołgi, które dotarły do Polski w styczniu, rzekomo są stare i mają pochodzić z amerykańskiego demobilu - twierdzą użytkownicy mediów społecznościowych. Wyjaśniamy, jakie abramsy trafiły do Wojska Polskiego.

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Abramsy dostarczone do Polski "są z demobilu, mają po 35 lat". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

Włoska policja zatrzymała kobietę i mężczyznę, którzy porwali ze szpitala urodzoną kilka dni wcześniej dziewczynkę. W domu pary funkcjonariusze zastali ich krewnych. Zebrali się, by świętować narodziny dziecka.

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Przebrała się za pielęgniarkę i porwała dziecko ze szpitala

Źródło:
ENEX, Rai News, tvn24.pl

Premier Donald Tusk przedstawił w środę w Parlamencie Europejskim priorytety polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Dzisiaj być może najważniejsze słowa, jakie powinny paść tu, w Parlamencie Europejskim, to słowa skierowane wprost do Europejek i Europejczyków: podnieście wysoko swoje głowy. Europa była, jest i będzie wielka - powiedział. Mówił, że jeśli prezydent USA Donald Trump mówi o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Europę za własne bezpieczeństwo, "traktujmy to jako pozytywne wyzwanie".

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Tusk: Europa nie ma żadnych powodów do kompleksów

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kierowca samochodu osobowego potrącił przechodząca przez jezdnię 78-latkę i odjechał, nie zatrzymując się. Kobieta zmarła w szpitalu, a kierowcę udało się odnaleźć dzięki pozostawionym na miejscu śladom.

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Śmiertelnie potrącił 78-latkę. Znaleźli go dzięki kawałkom karoserii

Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump ułaskawił Rossa Ulbrichta, twórcę serwisu Silk Road (Jedwabny Szlak), którego użytkownicy mogli anonimowo handlować nielegalnymi produktami, w tym narkotykami czy pirackim oprogramowaniem. Skazanie Ulbrichta przez amerykański sąd na dożywocie prezydent USA nazwał "niedorzecznością".

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Trump ułaskawia skazanego na dożywocie. Pisze o "szumowinach"

Źródło:
CNN, "Guardian", CBS News TVN24

Sąd w Kijowie podjął decyzję w sprawie aresztowania trzech ukraińskich dowódców zatrzymanych przez służby i oskarżonych o "podejmowanie niewłaściwych decyzji", które miały doprowadzić do zajęcia części obwodu charkowskiego przez rosyjską armię w maju 2024 roku. Żołnierze i eksperci apelują o sprawiedliwy proces. Według znanego analityka Jurija Butusowa, wydarzenia wokół tej sprawy, to "popis" i chęć "upokorzenia" wojskowych.

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

"Poniżanie jest hańbą". Gorąco w Kijowie, generałowie i pułkownik w areszcie

Źródło:
RBK-Ukraina, NV, Glavred, PAP, tvn24.pl

Turystka doznała poważnych obrażeń w wyniku potrącenia przez pociąg na Tajwanie. Kobieta stanęła zbyt blisko torów, pozując do zdjęcia, i uderzył w nią nadjeżdżający skład. Kobieta cudem przeżyła, a teraz za swoje zachowanie może także spodziewać się grzywny.

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Cudem przeżyła uderzenie pociągu, teraz ma dostać grzywnę. Dramatyczne nagranie

Źródło:
Straits Times

Donald Trump odpowiedział na pytanie, czy dalej - tak jak Joe Biden - zamierza wysyłać broń Ukrainie walczącej z rosyjską agresją. Stwierdził, że to "Unia Europejska powinna płacić znacznie więcej niż dotychczas". W tym kontekście wspomniał o Polsce. Powiedział, że była ona wśród kilku państw, które w czasie jego pierwszej prezydentury wydawały na obronność odpowiednią ilość pieniędzy.

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Donald Trump pytany o Ukrainę. Mówi o Polsce, Unii Europejskiej i wydatkach na obronność

Źródło:
Reuters, TVN24, tvn24.pl

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Książę Harry zawarł ugodę z gazetami należącymi do potentata medialnego Ruperta Murdocha. Porozumienie dotyczy nielegalnego gromadzenia informacji przez należące do Murdocha tytuły prasowe. Te w ramach umowy wystosowały już oficjalne przeprosiny, Harry ma też otrzymać od nich ogromne odszkodowanie. "Monumentalne zwycięstwo, kłamstwa zostały obnażone", stwierdził książę w wydanym oświadczeniu.

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

"Monumentalne zwycięstwo" księcia Harry'ego z mediami Ruperta Murdocha

Źródło:
Reuters, NBC News, tvn24.pl

Włoski Sąd Najwyższy przyznał rację zdradzonemu mężczyźnie, który zażądał zwrotu luksusowego mieszkania, jakie podarował swojej ówczesnej narzeczonej. To była nie tylko zdrada, ale także niewdzięczność osoby obdarowanej - orzekł sąd w uzasadnieniu.

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Zdradziła i nie okazała wdzięczności. Musi oddać mieszkanie

Źródło:
PAP

Wiceprzewodniczący Rady Dzielnicy Śródmieście Piotr Salach postanowił zaprosić Elona Muska do wspólnego zwiedzania centrum Warszawy. To reakcja na informacje o tym, że amerykański miliarder może stać się właścicielem apartamentu w Warszawie.

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma  nietypową propozycję

Śródmiejski radny zaprasza Elona Muska do Warszawy, ma nietypową propozycję

Źródło:
tvnwarszawa.pl / Wyborcza.biz

1063 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Prezydent USA Donald Trump, pytany, czy nałoży nowe sankcje na Rosję, jeśli Putin odmówi negocjacji, odparł w dwóch słowach, że to "brzmi prawdopodobnie". O rosyjskiej inwazji, na co zwracały uwagę ukraińskie media, nie wspomniał jednak ani razu podczas inaugurującego przemówienia. Reporter "Faktów" TVN Andrzej Zaucha relacjonował z Kijowa, że Ukraińcy nadal nie wiedzą, co się będzie działo w ciągu najbliższych tygodni i miesięcy. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Czy będą nowe sankcje na Rosję? Krótka odpowiedź Trumpa

Źródło:
PAP

Rosyjskie media poinformowały o nagłej śmierci 59-letniego dziennikarza propagandowej agencji RIA Nowosti Leonida Swiridowa. Przyczyn zgonu nie podano. Swiridow był korespondentem w Polsce, z której został wydalony w 2015 roku pod zarzutem szpiegostwa. Kondolencje rodzinie zmarłego złożyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Wyrzucony przed laty z Polski dziennikarz propagandowej rosyjskiej agencji nie żyje

Źródło:
RBK, RIA Nowosti, tvn24.pl

Jednoczesne utrzymanie prawidłowego obwodu talii i regularne ćwiczenia są bardziej skuteczne w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka niż każdy z tych czynników z osobna - wynika z badania opublikowanego w "British Journal of Sports Medicine". Udział wzięło w nim ponad 300 tys. osób. Badacze są "podekscytowani" ustaleniami.

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

To zmniejsza ryzyko zachorowania na raka. Dwa połączone czynniki

Źródło:
World Cancer Research Fund, The Independent, tvn24.pl

W środę rano w kopalni Szczygłowice doszło do zapalenia metanu. W rejonie zagrożenia było 44 górników. Nie ma ofiar śmiertelnych, 16 osób jest rannych, mają rozległe poparzenia oraz urazy nóg i rąk. Stan siedmiu z nich jest bardzo ciężki.

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Pożar w kopalni. Górnicy w stanie bardzo ciężkim

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Donald Trump odnalazł w poniedziałek na oczach dziennikarzy list w swoim prezydenckim biurku. Nadawcą był były prezydent Joe Biden. We wtorek nowy prezydent USA ujawnił nieco szczegółów dotyczących tej korespondencji.

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Donald Trump zdradził, co jest w liście, który odnalazł w prezydenckim biurku

Źródło:
Reuters

Dwukrotnie odbyłem 10-dniową kwarantannę w jednym z pokoi i przez moment w apartamencie. Nie naraziłem Skarbu Państwa ani Muzeum II Wojny Światowej na żadne koszty - mówił w środę Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta. Dodał też, że prowadził "bardzo dynamiczną politykę międzynarodową" i apartamenty były do tego przez niego wykorzystywane. Odniósł się w ten sposób do ustaleń "Gazety Wyborczej", która napisała, że jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej przez ponad pół roku miał zarezerwowany luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym.

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Karol Nawrocki o luksusowym apartamencie: wykorzystywałem go do prowadzenia dynamicznej polityki międzynarodowej

Źródło:
TVN24, Gazeta Wyborcza

Biskup Kościoła episkopalnego Mariann Edgar Budde w czasie nabożeństwa w Katedrze Narodowej w Waszyngtonie zwróciła się do prezydenta Donalda Trumpa o miłosierdzie dla imigrantów i mniejszości seksualnych. Apelowała także, by "znalazł współczucie" dla uchodźców uciekających z krajów objętych wojnami i przekonywała go, że większość imigrantów nie jest przestępcami. - Nie sądzę, że to było dobre nabożeństwo - stwierdził Trump tuż po nim, a w środę nad ranem w mediach społecznościowych ocenił biskup jako "lewicową", "nudną" i zawyrokował, że powinna przeprosić Amerykanów za to, że "nie jest zbyt dobra w swojej pracy".

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Duchowna poprosiła go o miłosierdzie. Trump: Msza nudna, biskup słaba. Powinna przeprosić

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, tvn24.pl

Czy polskie babcie korzystają z "babciowego"? Według danych na dodatek dla opiekunek i opiekunów małych dzieci, zostających z nimi w domu, wydano z budżetu już ponad 200 mln zł. Ale eksperci ostrzegają, że nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Nie każda babcia będzie chciała zostać z wnukiem. - Kobieta ma prawo do swojej aktywności, wolnego czasu, że już nie wspomnę, jak takie wcześniejsze przejście na emeryturę wpłynie na wysokość świadczeń - podkreśla psycholożka Aleksandra Piotrowska. O ocenę programu pytamy też wiceministrę Aleksandrę Gajewską.

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Babcie na umowie. "Przekonało ją dopiero, że to pieniądze od państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Podmorskie kable łączące Tajwan z należącymi do niego Wyspami Matsu, które zamieszkuje około 14 tysięcy ludzi, zostały rozłączone - poinformowały władze Tajwanu. Została uruchomiona komunikacja zastępcza.

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Kable uszkodzone, wyspy odcięte od świata

Źródło:
PAP, Reuters

Śmiertelny wypadek na Pomorzu. Kierowca uderzył w drzewo, zginął na miejscu. Mężczyzna miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów.

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

37-latek zginął po uderzeniu w drzewo. Miał dwa dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów

Źródło:
tvn24.pl
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Rozporządzenie Donalda Trumpa dotyczące "obrony kobiet przed ekstremizmem ideologii gender" wprowadza zmiany w paszportach i innych oficjalnych dokumentach. Stanowi ono, że płeć jest "niezmiennym faktem biologicznym".

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Zmiany w paszportach po decyzji Donalda Trumpa

Źródło:
PAP

Kapsztad zajął pierwsze miejsce w przygotowanym przez magazyn Time Out zestawieniu 50 najlepszych miast na 2025 rok. W rankingu znalazły się metropolie z różnych kontynentów, ale najwięcej wyróżnień trafiło do Europy. Jedno także do Polski.  

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Polska metropolia wśród najlepszych miast 2025 roku

Źródło:
tvn24.pl
Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Brat ministra Ziobry pozorował pracę? Jest zawiadomienie do prokuratury

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

W 2024 roku artykuły codziennego użytku podrożały średnio o 4,3 procent rok do roku - wynika z raportu UCE Research i Uniwersytetu WSB Merito. Najbardziej wzrosły ceny słodyczy i deserów, napojów bezalkoholowych i warzyw.

Te produkty zdrożały najbardziej

Te produkty zdrożały najbardziej

Źródło:
PAP