W wieku 93 lat zmarł bp Ignacy Jeż - długoletni ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, były więzień obozu koncentracyjnego w Dachau.
Bp Jeż zmarł w Rzymie, dokąd przyjechał na obchody 750-lecia śmierci św. Jacka Odrowąża. Jeszcze wczoraj po południu koncelebrował mszę świętą w bazylice św. Sabiny na Awentynie. Dziś zmarł na serce w drodze do kliniki Gemelli.
Pierwszy biskup diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej Ignacy Jeż urodził się w 1914 r. w dawnym województwie tarnowskim. W latach 1932-1937 studiował teologię w Krakowie, gdzie też otrzymał święcenia kapłańskie. Od razu po nich podjął pracę w parafii w Hajdukach Wielkich.
Niemcy aresztowali go w 1942 r. i wysłali do obozu koncentracyjnego w Dachau, dokąd kierowali wielu polskich księży. W niewoli Jeż jako ochotnik pełnił posługę kapłańską w bloku dla zarażonych tyfusem.
Po wyzwoleniu duchowny był krótko kapelanem obozu repatriacyjnego koło Stuttgartu, ale już w 1946 r. powrócił do kraju, na Śląsk. W 1960 r. został biskupem pomocniczym diecezji gorzowskiej, a w 1972 r. został pierwszym biskupem nowej diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, w której doprowadził m.in. do budowy seminarium duchownego. W 1992 r. został przeniesiony w stan spoczynku.
Bp Ignacy Jeż został odznaczony przez Lecha Kaczyńskiego Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski. Jan Paweł II nazwał go "budowniczym mostów między ludźmi i między narodami".
Źródło: PAP