Walczy o roczną wnuczkę. Nie chce, żeby dorastała w więzieniu

Stracił syna, chce wychować wnuczkę
Stracił syna, chce wychować wnuczkę
Uwaga TVN
Stracił syna, chce wychować wnuczkęUwaga TVN

Najpierw stracił syna, teraz walczy o wnuczkę. Pan Jacek stara się o prawo do opieki nad dziewczynką, której matka usłyszała zarzut zabójstwa swojego partnera. Materiał "Uwagi!" TVN.

Jacek Drąg, 50-latek ze Świecia, walczy o swoją roczną wnuczkę. Chce, by sąd pozwolił mu na utworzenie rodziny zastępczej, żeby jego wnuczka nie musiała wychowywać się w więzieniu, a w normalnych warunkach, z nim i jego dziećmi.

"Nieszczęśliwe zdarzenie, awantura domowa"

Jacek Drąg samotnie wychowuje 19-letnią Dżesikę, 15-letniego Daniela i 5-letnią Marysię. Ma jeszcze dorosłą córkę. Najstarszy syn Sebastian nie żyje - został ugodzony nożem przez swoją partnerkę Kingę.

- Było to nieszczęśliwe zdarzenie, które powstało w warunkach awantury domowej, szamotaniny - wyjaśnia Monika Blok-Amenda, zastępca prokuratora rejonowego w Świeciu. - Podejrzana bezpośrednio przed tym, jak dźgnęła swojego konkubenta nożem, sama została przez niego pobita - dodaje. Według śledczych przyczyną śmierci mężczyzny było wykrwawienie.

- Pan żył jeszcze przez kilka godzin i był przytomny. Rozmawiał z podejrzaną, z innymi osobami, razem położyli się spać. Dopiero nad ranem, kiedy podejrzana zauważyła nadzwyczajną bladość konkubenta, zawiadomiła pogotowie - relacjonuje prokurator. Próby reanimacji nie przyniosły jednak skutku.

"Nie każdy mężczyzna by to wytrzymał"

Sebastian i Kinga poznali się trzy lata temu, rok temu urodziła im się córka Daria. Wynajmowali mieszkanie w centrum Świecia. To tam doszło do tragedii.

- Obiecałem im, że mogę im pomóc wyprawić wesele, niech ślub wezmą. Myślałem, że znalazł swoje szczęście - opowiada pan Jacek. Jak twierdzi, w pewnym momencie ich związek zaczął się psuć, a jego syn w reakcji na te problemy zaczął pić alkohol. - Podejrzewam, że nie każdy mężczyzna by to wytrzymał. Raz są [razem - przyp. red.], raz nie są - dodaje. Przekonuje, że próbował walczyć z nałogiem syna.

Według sąsiadów nic nie wskazywało na to, że dojdzie do tragedii. Gdy w mieszkaniu dochodziło do awantur, policja odwoziła dziecko do dziadka dziewczynki. Matka Darii poprosiła ośrodek pomocy społecznej o asystenta rodziny.

Jak zaznacza Janusz Dzięcioł z Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu, ani kobieta, ani jej partner nie mieli nigdy założonej niebieskiej karty.

"Zabezpieczenie dobra dziecka"

Podejrzana o zabójstwo została aresztowana i trafiła do domu dla matki i dziecka przy zakładzie karnym w Grudziądzu. Sąd już po kilku dniach wydał decyzje o umieszczeniu z nią rocznej Darii. - W sprawach dotyczących dzieci sąd musi działać szybko, musi podjąć niezwłoczne działania, które by zabezpieczyły dobro dziecka - podkreśla Włodzimierz Hilla, rzecznik sądu okręgowego w Bydgoszczy.

Kinga z Darią mieszkają w pokoju z innymi skazanymi kobietami. - Zwyczajowo w domu matki i dziecka dzieci przebywają do trzeciego roku życia - wyjaśnia Tomasz Trzebiatowski z Zakładu Karnego nr 1 w Grudziądzu. Dalszy los dziecka zależy od sądu opiekuńczego, który zdecyduje, czy z uwagi na odległy termin końca kary dziecko powinno pozostać z matką, czy też lepiej, żeby dostało innego opiekuna.

"Czy naprawdę lepiej, żeby było w więzieniu?"

Jacek Drąg chce, by jego wnuczka dostała odpowiednią opiekę jak najszybciej. Nie chce, by została z matką za kratami. Dlatego złożył wniosek o ustanowienie go rodzicem zastępczym dla Darii.

Jego pełnomocniczka Anna Koźmińska ma wątpliwości, czy środowisko więzienne, w którym miałaby dorastać dziewczynka, jest dla niej wystarczająco dobre. - Czy jest lepsze niż kochający dom, który jest w stanie zapewnić dziadek, warunki, które jest w stanie zapewnić dziadek, towarzystwo trójki dzieci, które już się nie mogą doczekać, żeby Daria z nimi zamieszkała? Czy naprawdę lepiej jest, żeby dziecko było w więzieniu, a potem docelowo mogło trafić do domu dziecka niż od początku miało zapewniony normalny dom i rodzinę - pyta Koźmińska.

Sytuacja może jeszcze ulec zmianie ze względu na ewentualną zmianę kwalifikacji czynu. Wówczas może się zdarzyć, że Daria pozostanie w więzieniu z matką do końca odbywania kary.

- Podejrzanej przedstawiono zarzut zabójstwa i pod takim zarzutem sąd zastosował wobec niej środki zapobiegawcze. Natomiast już wstępne ustalenia śledztwa pozwalają na przyjęcie, że prawdopodobnie zarzut ten zostanie zmieniony na ciężkie uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym - wyjaśnia Monika Blok-Amenda. Jak dodaje, za taki czyn grozi kara od dwóch do 12 lat pozbawienia wolności. Za zabójstwo - co najmniej 8 lat.

"Sąd będzie badał warunki"

Pan Jacek nie pracuje. Poświęcił całe życie swoim dzieciom, które ma z różnymi partnerkami. W każdym z przypadków to jemu sąd przyznawał prawa rodzicielskie. Mieszka w trzypokojowym mieszkaniu. Utrzymuje się z zasiłków i alimentów. Jego miesięczny dochód - jak mówi - to około 5,5 tysiąca złotych. Mieszkanie wynajmuje za 500 złotych miesięcznie. Pan Jacek zatrudnia też opiekunkę, która codziennie pomaga mu zajmować się dziećmi.

- Sąd będzie badał to, czy tam są warunki do tego, żeby mógł być rodziną zastępczą. To po pierwsze. Po drugie, czy dobro dziecka będzie wymagało, żeby było przy matce, czy też przy dziadku - wylicza Włodzimierz Hilla. - Kwestia prawidłowego procesu wychowawczego i rozwoju tego dziecka będzie determinowała to rozstrzygnięcie - zapowiada rzecznik bydgoskiego sądu.

- Nie wyobrażam sobie, żeby potwór w więzieniu wychowywał moją wnuczkę - kategorycznie twierdzi pan Jacek. Powtarza, że według niego byłoby to niesprawiedliwe. - Jeżeli matka zabija ojca swojego dziecka, to już nie jest matką - uważa.

Więcej materiałów na stronie "Uwagi!" TVN.

Autor: mm//now/jb / Źródło: Uwaga TVN

Źródło zdjęcia głównego: "Uwaga!" TVN

Pozostałe wiadomości

W lutym w pożarze apartamentowca w Walencji zginęło dziesięć osób, spłonęło ponad 130 mieszkań. Hiszpańska policja ustaliła, że przyczyną pożaru była awaria lodówki, a dokładniej wyciek łatwopalnej substancji chłodniczej z tylnej części urządzenia.

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Tragiczny pożar w Walencji. Przyczyną była awaria lodówki

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk w jednym wpisie w mediach społecznościowych skomentował trzy sobotnie wydarzenia. Nawiązał między innymi do ministra Marcina Kierwińskiego i jego wystąpienia w czasie obchodów Dnia Strażaka.

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

"Magiczny wieczór". Donald Tusk nawiązał do Marcina Kierwińskiego

Źródło:
tvn24.pl

Zamknijmy to, bo to jest trochę żenujące, żeby w Dzień Strażaka, czyli bohaterów, którzy ratują nasze życie, skupiać się na incydencie rozdmuchanym przez prawicowy Twitter - mówił wicemarszałek Piotr Zgorzelski o dyskusji na temat trzeźwości szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego podczas przemówienia na placu Piłsudskiego. - To naprawdę źle wyglądało. Ja bym po prostu pojechał do domu i nie komentował tego więcej - powiedział Waldemar Buda z PiS.

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Marcin Kierwiński tłumaczy "nienajlepszy efekt" przemówienia. Komentarze polityków

Źródło:
TVN24

16-letni chłopiec utonął w jeziorze Skoki w powiecie włocławskim (Kujawsko-Pomorskie). Mimo podjętej reanimacji, chłopca nie udało się uratować.

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Włocławek. 16-latek utonął w jeziorze Skoki

Źródło:
tvn24.pl

Wpadli do banku w Gdańsku z pistoletem na wodę i zagrozili, że to jest napad. Po chwili jednak dodali, że to żart, ale zrobiło się poważnie, kiedy do akcji wkroczyli prawdziwi policjanci. Konsekwencje też będą poważne, bo w grę wchodzi grzywna albo nawet areszt. Jak informują służby, takie "żarty" zdarzają się coraz częściej.

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Weszli do banku i grozili pistoletem na wodę. "Żart" może grozić poważnymi konsekwencjami

Źródło:
Fakty TVN

W ostatni dzień długiego majowego weekendu we wschodniej połowie kraju nadal będzie słonecznie, a temperatura wzrośnie nawet do 27 stopni Celsjusza. Na pozostałym obszarze Polski należy spodziewać się deszczu i burz.

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Pogoda na jutro - niedziela 05.05. Polska podzielona na pół

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sama wiem, że w jednej chwili nasze życie może się zmienić, a takie inicjatywy dają nam nadzieję na lepsze jutro i na to, że jeszcze staniemy na własnych nogach na linii startu - mówiła o biegu Wings for Life Anna Płoszyńska, która dwa lata temu była najszybsza na wózku wśród kobiet. Ten bieg, który ma dać finansowe skrzydła badaniom nad leczeniem urazów rdzenia kręgowego startuje już jutro. - Myślę, że to jest wspaniała rzecz - mówił doktor Wojciech Słowiński.

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Bieg Wings for Life w niedzielę. "Takie inicjatywy dają nam nadzieję"

Źródło:
TVN24

W Nowym Dworze Gdańskim ktoś z jadącego samochodu wyrzucił ciężarną suczkę. Na szczęście stało się to na oczach rodziny wracającej z majówki, która od razu ruszyła na pomocą. Suczka trafiła do schroniska w Elblągu, a jej właściciela, który takiego bestialstwa się dopuścił, szuka policja.

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

"Zwolnił samochód, otworzył drzwi i został wyrzucony mały pies". Natychmiast ruszyli z pomocą

Źródło:
Fakty TVN

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski trafił do bazy osób poszukiwanych rosyjskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - podały rosyjskie agencje RIA Nowosti i TASS. Poinformowały, że "wszczęto przeciwko niemu sprawę karną". Ukraiński resort dyplomacji mówi o "desperacji rosyjskiej machiny państwowej i propagandy".

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Prokremlowskie agencje: Zełenski poszukiwany listem gończym. MSZ w Kijowie komentuje

Źródło:
TASS, RIA Nowosti, Reuters, NV, Ukraińska Prawda

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Trzy przyczepy kempingowe spłonęły w Jastarni (Pomorze). Osoby przebywające na polu kempingowym poprzesuwały pozostałe przyczepy, dzięki czemu nie doszło do rozprzestrzenienia się ognia.

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Pożar na polu kempingowym w Jastarni. Spłonęły trzy przyczepy

Źródło:
PAP

Średnia dzienna liczba rosyjskich strat w ludziach w Ukrainie to 899 żołnierzy - szacuje brytyjski resort obrony. Liczba uwzględnia zabitych i rannych. W niedzielnym raporcie sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych podano, że w ciągu ostatniej doby zostało "wyeliminowanych" 1260 rosyjskich wojskowych.

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Straty armii rosyjskiej na froncie. Brytyjczycy podali liczbę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ulewy spowodowały powodzie i osunięcia ziemi na indonezyjskiej wyspie Sulawesi (Celebes). Jest kilkanaście ofiar śmiertelnych. Uszkodzeniu uległo ponad 1800 domów.

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Co najmniej 15 osób nie żyje, wiele musiało opuścić domy

Źródło:
PAP, Reuters

Czuję, że to finał długiej podróży w edukacji - powiedział stuletni weteran Jack Milton, który po blisko 60 latach od ukończenia studiów odebrał dyplom na Uniwersytecie Marylandu w Stanach Zjednoczonych. Milton nie mógł uczestniczyć w uroczystości rozdania dyplomów po skończonej edukacji w 1966 roku, bo został powołany na wojnę w Wietnamie.

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Stuletni weteran odebrał dyplom po prawie 60 latach od ukończenia studiów

Źródło:
Fox News

Rozpoczynająca się kampania wyborcza do europarlamentu jest już kolejną, w której partie mówią o wyjątkowej stawce i wyborze, który przesądzi o pozycji Polski. Jednak pojawiają się pytania, na jaką strategię wyborczą postawią politycy.

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Partie polityczne rozpoczynają bitwę o europarlament. Na jaką strategię wyborczą postawią?

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

Cztery osoby, w tym dwóch ratowników Bieszczadzkiej Grupy GOPR odniosło obrażenia w wypadku, do którego doszło w Dołżycy (Podkarpacie). Ratownicy jechali na pomoc turyście, zderzyli się z dwoma innymi samochodami. Ktoś bez wiedzy i zgody GOPR uruchomił zbiórkę pieniędzy na nowe auto dla ratowników. W sobotę po godzinie 11 została wycofana.

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Ratownicy GOPR jechali pomóc, mieli wypadek. Ktoś bez ich wiedzy założył zbiórkę na nowe auto

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Zendaya rolą w dramacie "Challengers" przypieczętowała swoją pozycję w Fabryce Snów. Wcieliła się w bezkompromisową tenisistkę i udowodniła, że może sprostać każdemu aktorskiemu wzywaniu. A od jakich filmów zaczynała?  Film, za którego dystrybucję w Europie odpowiada Warner Bros. Pictures, od piątku można oglądać w kinach w Polsce.

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Zendaya zachwyca w nowym filmie. "Starałam się zmierzyć z postacią, która jest wielowymiarowa"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niezwykle wyglądające chmury, nazywane mammatusami, pojawiły się w sobotę na dolnośląskim niebie. Udało się je uchwycić na zdjęciach Reporterce 24.

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Mammatusy pojawiły się nad Dolnym Śląskiem

Źródło:
Kontakt 24, tvnmeteo.pl

Komentarze internautów wzbudza post informujący, jakoby lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz miał zaproponować, że pustostany "w małych miejscowościach po odpowiednim przysposobieniu mogłyby pełnić rolę ośrodków dla uchodźców", a ci byliby "wykorzystani do prac w rolnictwie". To fałszywka.

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Kosiniak-Kamysz chce uchodźców "z dala od aglomeracji"? Minister tego nie napisał

Źródło:
Konkret24

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o filmie, który ma "zakończyć epokę anonimowości" w dziełach, gdzie występują dublerzy. "Kaskader", w którym zagrały takie gwiazdy, jak Ryan Gosling czy Emily Blunt, wszedł właśnie do kin. Pod koniec tego roku w polskich kinach pojawi się z kolei dzieło, na które czekali miłośnicy Króla Lwa. W programie nie zabrakło też nowinek ze świata gwiazd.

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Co warto obejrzeć. Ewelina Witenberg podsumowuje. "Kadr na kino" w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24