Miller: Polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w trzy karty. Dziwię się, że szefowa KE daje się nabrać

Źródło:
TVN24
Miller: Polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w trzy karty. Dziwię się, że szefowa KE daje się nabrać
Miller: Polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w trzy karty. Dziwię się, że szefowa KE daje się nabraćTVN24
wideo 2/8
Miller: Polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w trzy karty. Dziwię się, że szefowa KE daje się nabraćTVN24

Perspektywa przypływu pieniędzy z KPO systematycznie się oddala - powiedział w TVN24 były premier, europoseł Leszek Miller. Krytykował też działania szefowej Komisji Europejskiej, która jego zdaniem jest "naiwna" i "daje się nabrać" polskiemu rządowi. - Otóż polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w te trzy karty. Dziwię się, że pani von der Leyen daje się tak nabrać. To bardzo niedobrze wygląda - ocenił Miller.

Polska wciąż czeka na wypłatę środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Żeby się to jednak stało, muszą zostać spełnione warunki stawiane przez Komisję Europejską.

Szefowa KE Ursula von der Leyen powiedziała w ubiegłym tygodniu, że przyjęta w Polsce nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która likwiduje nieuznawaną Izbę Dyscyplinarną SN, "nie daje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka bycia pociągniętym do odpowiedzialności dyscyplinarnej". Dodała, że "ta kwestia musi nadal być rozwiązana zgodnie ze zobowiązaniami, co odblokuje pierwszą wypłatę".

Miller: perspektywa przypływu pierwszych pieniędzy oddala się

Były premier, a obecnie europoseł Leszek Miller w "Rozmowie Piaseckiego" w poniedziałek powiedział, że "perspektywa przypływu pierwszych pieniędzy się systematycznie oddala". - Ostatnie wypowiedzi pani komisarz Jourovej i szefowej Komisji Europejskiej pokazują, że to się wszystko oddala. Wygląda na to, że jeżeli polski rząd i większość parlamentarna nie zmienią swoich poglądów na temat praworządności, to te pieniądze nie przypłyną - stwierdził gość TVN24.

Zaznaczył, że "Komisja Europejska i tak patrzy przez palce, czego dowodem był przyjazd Ursuli von der Leyen do Warszawy" na początku czerwca. Trwały wtedy prace parlamentarne nad nowelizacją ustawy o SN.

- Nie powinna przyjeżdżać w czasie tworzenia procesu legislacyjnego - ocenił Miller. - Chciała zrobić gest w stosunku do Polski i Polaków, bo wszyscy są pod wrażeniem serca, jakie Polacy wykazują wobec uchodźców z Ukrainy. Wydawało jej się, że potraktują ją w Polsce poważnie, że wszystkie słuszne poprawki Senatu zostaną przyjęte również przez posłów PiS i zagoszczą w poprawionej nowelizacji. Ale zapomniała, z kim ma do czynienia. Jak tylko wyjechała, to wszystkie te poprawki zostały przez PiS odrzucone - mówił Miller.

Jego zdaniem von der Leyen była w tej sprawie naiwna. - Jeżeli zostanie złożony wniosek w sprawie wotum nieufności w stosunku do całej komisji, to ja go poprę. Ja uważam, że nie można być aż tak naiwną i nie słuchać różnych ostrzeżeń - powiedział gość "Rozmowy Piaseckiego".

Wspominał, że jako młody chłopak "z fascynacją oglądał macherów na bazarze Różyckiego, którzy grali w trzy karty i wyłudzali pieniądze od naiwnych ludzi". - Otóż polski rząd to takie jarmarczne cwaniaczki, które grają w te trzy karty. Dziwię się, że pani von der Leyen daje się tak nabrać. To bardzo niedobrze wygląda - ocenił Miller.

Miller: Walka z inflacją jest prosta. My zaczęliśmy od siebie

Były premier mówił też o drożyźnie i wysokiej inflacji. - Co tydzień słyszymy kolejne zapowiedzi typu "będziemy walczyć z inflacją". Ale to, co słyszymy, to nie są instrumenty, które zwalczą inflację - ocenił działanie rządu.

Dodał, że "od strony teoretycznej i technicznej walka z inflacją jest bardzo prosta: po pierwsze, trzeba mieć wolę polityczną, żeby to zrobić, a po drugie, trzeba ograniczyć wydatki i wzmagać wpływy do budżetu".

- Pamiętam 2001 rok i mój rząd, kiedy odziedziczyliśmy katastrofalną sytuację w finansach publicznych. Od czego zaczęliśmy? Zaczęliśmy od siebie - podkreślił.

Jak mówił, chciałby usłyszeć od premiera, że "ma plan ograniczenia zbędnych wydatków i ten plan zaczyna się od cięć wydatków olbrzymiej PiS-owskiej grupy, która doi polskie państwo w niezwykły sposób, od ograniczenia administracji, likwidacji zbędnych ministerstw". - Mój rząd składał się z 16 ministrów, łącznie z premierem. Ich rząd składa się z 24 ministrów - porównał Miller.

- Nie usłyszymy tego, bo po pierwsze, nie ma politycznej woli, by to powiedzieć, a po drugie, jest takie przekonanie, że ten, kto to powie, nie ma szans w wyborach. W dużej części to prawda. Zdemoralizowana władza zdemoralizowała dużą część społeczeństwa - mówił.

Miller: od teoretycznej i technicznej strony walka z inflacją jest bardzo prosta
Miller: od teoretycznej i technicznej strony walka z inflacją jest bardzo prosta TVN24

Miller: To nieprawda, że opozycja jest totalna. Władza jest totalna

Gość TVN24 komentował też wzmożoną polityczną aktywność i organizowane w ostatnim czasie wiece z udziałem Jarosława Kaczyńskiego i Donalda Tuska. - Może zakładają, że będą przyspieszone wybory, w co ja nie wierzę, albo szybko chcą osiągnąć dobre miejsce startowe - powiedział.

- To, że opozycja jest dzisiaj bardziej aktywna, to bardzo dobrze. To nieprawda, że opozycja jest totalna. Władza jest totalna, a opozycja jest taka sobie. Opozycja rzeczywiście powinna być totalna i dobrze zorganizowana, bo pospolite ruszenie nie wygra z totalną władzą - podkreślił.

Miller mówił, że "ma coraz mniej nadziei, że będzie jedna lista wyborcza". - Chyba że PiS dokona głębokich zmian w ordynacji wyborczej, czym zmusi opozycję do stworzenia jednej listy. Ja uważam, że jedna lista to jedyny sposób na pokonanie PiS. Szefem tej zjednoczonej opozycji powinien być szef największej partii opozycyjnej - dodał Miller.

Autorka/Autor:ads//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Niezależnie od tego, jak ciężkich strat na polu bitwy dozna Rosja, to nie wystarczy, aby wojna się zakończyła. Konieczna jest prawdziwa jej izolacja - mówi w piątek w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", generał Ołeksandr Pawluk, dowódca ukraińskich wojsk lądowych.

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Dowódca ukraińskich wojsk lądowych: bez izolacji Rosji nie uda się skończyć wojny

Źródło:
PAP
"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

"Ja jej nie widzę. Ja ją tworzę. Nadzieja jest czymś, co tworzymy"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW ostrzega przed burzami w siedmiu województwach. Zjawiskom towarzyszyć będą silne opady deszczu oraz porywisty wiatr. Miejscami spadnie grad. Jak wynika z prognozy zagrożeń, wyładowania atmosferyczne mogą być zagrożeniem także w kolejnych dniach.

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Burze, a w nich silny deszcz. Ostrzeżenia w siedmiu województwach

Źródło:
IMGW

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Proboszcz parafii w Kraśniku (Lubelskie) bez zgody przeprowadził prace ziemne związane z postawieniem na skarpie staromiejskiej paneli fotowoltaicznych. O sprawie powiadomił były społeczny opiekun zabytków, który uważa że inwestycja pogorszyła panoramę Starego Miasta oraz może się przyczynić do powstawania spękań murów dawnego klasztoru z XV wieku. Ksiądz ma zapłacić dwa tysiące złotych kary.

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Ksiądz ukarany przez konserwatora zabytków

Źródło:
tvn24.pl

Fińskie linie lotnicze Finnair wstrzymały loty do Tartu we wschodniej Estonii z powodu zakłóceń sygnału GPS spowodowanych przez Rosję - donosi Politico. Rząd w Tallinie uznaje zakłócenia za atak hybrydowy ze strony Moskwy, tymczasem władze w Helsinkach twierdzą, że to efekt uboczny rosyjskiej samoobrony.

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Fiński przewoźnik zawiesza loty do jednego z europejskich miast. Powodem rosyjskie zakłócenia sygnału GPS

Źródło:
Politico

Ulewne deszcze wciąż nawiedzają brazylijski stan Rio Grande do Sul. Nie żyje 39 osób, a kilkadziesiąt uznaje się za zaginione. Tragiczny bilans może jednak wzrosnąć, bo służby nie mogą dotrzeć do wszystkich zalanych terenów.

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Blisko 40 ofiar śmiertelnych, drogi i mosty zostały zniszczone

Źródło:
Reuters

Łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych wzdłuż granicy z Rosją. Pierwszy odcinek ma być ukończony w ciągu czterech miesięcy. Docelowo wzdłuż granicy Łotwy z Rosją i Białorusią ma powstać łańcuch umocnień, w którego skład wejdą sztuczne i naturalne przeszkody - bagna, lasy i rzeki.

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Łotewska armia zaczęła kopać rowy przeciwczołgowe wzdłuż granicy z Rosją

Źródło:
PAP

- Te trzy dni maja to wielki maraton patriotyczno-historyczny, pokazujący, skąd idziemy, gdzie jesteśmy, ale może także i przede wszystkim dokąd zmierzamy - powiedział prezydent Andrzej Duda w przemówieniu na placu Zamkowym w Warszawie podczas uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 maja. Zginęły trzy osoby jadące autem, które uderzyło w drzewo. Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA. Z kolei łotewska armia rozpoczęła kopanie rowów przeciwczołgowych w ramach pierwszej linii obrony wzdłuż granicy z Rosją. Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja.

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Pięć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 4 maja

Źródło:
PAP

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło około godziny 13 przy ulicy Vogla w Wilanowie. Samochód osobowy uderzył w drzewo, po czym stanął w płomieniach. Jak informuje straż pożarna, w wyniku wypadku zginęły trzy osoby.

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Samochód wbił się w drzewo i spłonął. Nie żyją trzy osoby

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja szuka mężczyzny, który dziś rano strzelił w Krakowie z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Zajście zarejestrował monitoring. Sprawca po chwili uciekł. Poszkodowanym jest 23-letni mężczyzna. 

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Strzelił z wiatrówki do przypadkowego przechodnia. Poszkodowany 23-latek trafił do szpitala

Źródło:
tvn24.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Burze z ulewami nawiedziły w czwartek wschodnią Chorwację. Jak przekazały lokalne media, woda szybko wypełniła ulice miasta Slavonski Brod, porywając ze sobą samochody. Żywioł przyniósł ze sobą również intensywne opady gradu.

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Auta spływały ulicami, miasto pokryła płachta gradu

Źródło:
PAP, startnews.hr

Donald Trump po ewentualnym zwycięstwie w wyborach zamierza zażądać od państw NATO zwiększenia wydatków na obronność do poziomu trzech procent PKB, jako cenę dalszego zobowiązania USA na rzecz obrony Europy - podał w piątek brytyjski "The Times". Trumpa zainspirować miał do tego prezydent Andrzej Duda.

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

"The Times": po rozmowie z Dudą Trump chce zażądać od państw NATO trzech procent PKB na obronność

Źródło:
PAP

Rosyjscy żołnierze weszli do bazy lotniczej 101, położonej w pobliżu międzynarodowego lotniska Diori Hamani w stolicy Nigru, Niamey. Stacjonują w niej także wojska USA - poinformował w piątek Reuters, cytując anonimowego, wysokiego rangą amerykańskiego urzędnika do spraw obrony.

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Siły rosyjskie weszły do bazy, w której są wojska USA

Źródło:
PAP

W naszych czasach prawo, a zwłaszcza jego interpretacja, staje się narzędziem walki politycznej - mówiła w "Faktach po Faktach" profesor Ewa Łętowska, sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku, była rzeczniczka praw obywatelskich. Oceniła, że mamy obecnie do czynienia z "horrorem prawniczym".

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Profesor Ewa Łętowska o "horrorze prawniczym"

Źródło:
TVN24

Przeciętna oczekiwana długość życia dla nowonarodzonego dziecka w Unii Europejskiej wyniosła w 2023 roku 81,5 lat - przekazał Eurostat. To o 0,9 roku więcej niż w 2022 roku. Polska uplasowała się poniżej średniej unijnej.

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Oczekiwana długość życia w Unii Europejskiej. Jak wypadła Polska?

Źródło:
PAP

Poseł rządowej narodowo-konserwatywnej partii Finowie, podejrzewany o strzelanie z broni palnej na ulicy przed restauracją w Helsinkach, został wyrzucony z klubu parlamentarnego. Decyzja o wykluczeniu Timo Vornanena była jednomyślna - przekazały w czwartek władze partii.

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Poseł podejrzewany o strzelanie przed restauracją wyrzucony z klubu parlamentarnego

Źródło:
PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24