W czwartek wieczorem Sejm zajmie się tak zwaną "ustawą Kamilka", czyli projektem nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Projekt czekał w Sejmie od ponad miesiąca.
Jak wynika z harmonogramu prac Sejmu, posłowie przeznaczą na prace nad projektem półtorej godziny w czwartek wieczorem - między godziną 19.15 a 20.45.
Justyna Suchecka, dziennikarka tvn24.pl, mówiła we wtorek w TVN24, że projekt "bardzo długo leżał w tak zwanej sejmowej zamrażarce".
- Złożono go 12 maja, numer druku dostał dopiero po trzech tygodniach, 1 czerwca. W tym czasie dochodziło do kolejnych tragedii dzieci. Kiedy rozmawialiśmy nieoficjalnie z politykami obozu rządzącego, to bardzo często słyszeliśmy, że to nie jest ich projekt. Projekt został złożony jako projekt poselski, jego głównym autorem jest wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, ale to tak naprawdę projekt tworzony przez organizacje pozarządowe, prawników, ekspertów, którzy z nim go konsultowali nie już po tragedii Kamila, tylko przez kilkanaście ostatnich miesięcy - wskazywała.
"Ustawa Kamilka"
"Ustawa Kamilka" została zaprezentowana po tym, jak oburzenie wywołała śmierć 8-letniego Kamila z Częstochowy, który został zakatowany przez ojczyma. Sprawa maltretowania chłopca wyszła na jaw ponad miesiąc wcześniej, po zgłoszeniu złożonym 3 kwietnia przez biologicznego ojca dziecka.
Prokuratura postawiła zarzuty - za zabójstwo odpowiada ojczym Dawid B., a za pomocnictwo - matka Magdalena B. Zarzuty nieudzielenia pomocy usłyszeli wuj i ciotka - Wojciech i Aneta J. - oraz mieszkający w tym samym mieszkaniu Artur J.
Nowelizację złożył 12 maja w Sejmie wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski z Suwerennej Polski. Jej współtwórcami są jednak bezpartyjni fachowcy, a projekt poparło kilkadziesiąt organizacji pozarządowych, wśród nich Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę czy Komitet Ochrony Praw Dziecka.
Na mocy nowelizacji ma między innymi zostać utworzony system Serious Case Review, który wprowadzi systemową analizę tej przemocy wobec dzieci, która kończy się ich śmiercią. Do tego obowiązkowe szkolenia dla sędziów rodzinnych czy standardy ochrony małoletnich w instytucjach, np. szkołach, szpitalach, ośrodkach sportowych.
Źródło: TVN24