Nie jest to wizyta przypadkowa. Jest to zamierzone, by podkreślić nasze zobowiązanie dziś i w przyszłości w stosunku do Polski - mówił zastępca sekretarza stanu USA Richard Verma, który odwiedził Polskę. W rozmowie z TVN24 BiS pokreślił przy okazji dostarczenia polskiej armii pierwszych sztuk wyrzutni HIMARS, że "zdolności wojskowe Polski są niezwykle istotne".
Zastępca sekretarza stanu USA Richard Verma odwiedził w poniedziałek Warszawę. Głównymi tematami jego wizyty było wzmocnienie wschodniej flanki NATO oraz wsparcie dla europejskich sojuszników Stanów Zjednoczonych. Amerykański polityk spotkał się również z dziećmi z Ukrainy.
W rozmowie z Michałem Sznajderem Verma docenił wsparcie, jakiego Polacy udzielili Ukraińcom uciekającym przed wojną. - W imieniu Departamentu Stanu USA chce podkreślić, że podziwiamy pomoc, odwagę Polaków. Jest to wsparcie ekonomiczne, wojskowe, dyplomatyczne - mówił.
Odnosząc się do współpracy polsko-amerykańskiej, Verma ocenił, że "mamy bardzo ważne wspólne wartości". - Jesteśmy wspaniałymi partnerami - dodał.
- Nie jest to wizyta przypadkowa. Jest to zamierzone, by podkreślić nasze zobowiązanie dziś i w przyszłości w stosunku do Polski - mówił zastępca sekretarza stanu USA.
W dniu wizyty amerykańskiego polityka do Polski dotarły pierwsze wyrzutnie HIMARS. - Właśnie obserwujemy, że potencjał Polski jest wzmocniony dzięki systemom HIMARS, które już udowodniły, że są skuteczne podczas wojny. Potencjał Polski, zdolności wojskowe Polski są niezwykle istotne i chcemy Polsce przekazać to wsparcie, by również interoperacyjność była wzmacniana, żeby siły Polski, siły NATO, siły USA mogły ze sobą współpracować - dodał.
Źródło: TVN24 BiS
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 BiS