Karolina Orlecka kończy studia licencjackie z filologii polskiej. Po wakacjach chciała zdawać na drugi kierunek - archeologię - i podeszła do wymaganych egzaminów z historii i filozofii. Jej praca z filozofii została jednak zgubiona przez urzędników. Studentka nie może więc iść na swoje studia i - jak dodaje - to nie jedyny problem, bo gdy zaproponowano jej powtórkę egzaminu, na przygotowanie się dostała jedynie cztery dni. Egzaminatorzy z Krakowa zaprzeczają. Materiał magazynu "Polska i świat".
- 19 czerwca dostałam informację telefoniczną, że moja matura zginęła. Nikt nie wie, kto zawinił, gdzie zawinił. Matura była i jej nie ma - tłumaczy studentka.
Błąd urzędników. Płaci maturzystka
Dyrektor Okręgowej komisji egzaminacyjnej w Krakowie nie traci zimnej krwi i twierdzi, że to tylko „sytuacja losowa”, bo gdyby urzędnicy „wiedzieli jak do tego doszło, to nikt by niczego nie zgubił”.
Z protokołu odebrania matur wynika, że w punkcie ich zebrania po maturze praca pani Karoliny tam była. Potem prace zostały wysłane do kolejnych egzaminatorów - tych, którzy je sprawdzają. Tam już jej obecności nie stwierdzono.
Dyrektor I LO w Nowym Sączu Aleksander Rybski, w którego szkole prace maturzystów były pakowane i wysyłane, dalej przypuszcza, że „ta praca mogła się znaleźć, tylko ze względu na ten szum (w mediach - red.) nikt się nie przyznał, bo wtedy ta osoba jest za to odpowiedzialna".
Zgodnie z ustawą, zniszczona lub zagubiona praca maturalna musi zostać napisana jeszcze raz.
Okręgowa Komisja Egzaminacyjna twierdzi, że w związku z tym dzwoniono do pani Karoliny i zapytano, kiedy chciałaby zdawać maturę raz jeszcze. Ta miała zrezygnować - mówi Lech Gawryłow z OKE w Krakowie.
Studentka twierdzi tymczasem, że nie proponowano jej wybrania własnego terminu, a dano zaledwie cztery dni do przygotowania się i napisania egzaminu raz jeszcze.
- Za błąd OKE odpowiada uczeń. To nie jest mój obowiązek, żeby pisać maturę jeszcze raz, ale ich obowiązek, żeby ją znaleźć - kończy pani Karolina.
Autor: adso/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24