Donald Tusk mówił w czasie spotkania ze studentami na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, że wojna w Ukrainie "to nie jest tylko bohaterska walka Ukrainy o suwerenność i integralność swojego kraju". Jego zdaniem to także konfrontacja "dwóch światów wartości".
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wziął w czwartek udział w spotkaniu ze studentami w Auli III im. Lesława Pagi na Wydziale Ekonomicznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W trakcie swojego wystąpienia mówił między innymi o rosyjskiej agresji na Ukrainę.
- Dzisiejsza wojna to jest także wojna światów - ocenił. Według niego, "to nie jest tylko jakiś obłęd i takie bezrozumne okrucieństwo (Władimira) Putina i jego oprawców". - To nie jest tylko bohaterska walka Ukrainy o suwerenność i integralność swojego kraju. To jest też konfrontacja - i wszyscy to już rozumiemy, i właściwie wszyscy, także główni aktorzy tego dramatu, też o tym mówią, też dobrze to czują - (...) dwóch światów wartości - powiedział Tusk.
Donald Tusk: każdy z nas musi o te wartości dbać
Lider PO wskazywał, że "kiedy mówimy tutaj w Polsce tak często, że Ukraina bije się dzisiaj nie tylko o swoje, ale też o nasze bezpieczeństwo i przyszłość Europy, to nie jest to tylko pochwała bohaterstwa i wysiłku Ukraińców, którą wypada wyartykułować".
- To jest stwierdzenie fundamentalnego faktu, że na różne sposoby, czasami z bronią w ręku, czasami codzienną pracą, wizją, wyobraźnią, ale na różne sposoby w różnych miejscach i w każdym czasie, każdy z nas musi o te wartości dbać, walczyć, przekonywać innych ludzi - przekonywał. Ocenił, że wartości te są "kruche, jeśli nie znajdują swoich obrońców i swoich rycerzy".
Tusk: okazało się, że ważniejsze od ilości czołgów jest to coś, co nadaje sens życiu
Donald Tusk mówił, że jeszcze kilka tygodni temu pojawiały się głosy, że Ukraina nie będzie w stanie długo się bronić. - Nagle się okazało, że ważniejsze od ilości czołgów, potencjałów gospodarczych, od potencjału demograficznego jest to coś, co nadaje sens życiu i takiej prawdziwej polityce, mądrej polityce. To coś jest i w głowach, i sercach ludzi. To dotyczy tych absolutnie najbardziej fundamentalnych kwestii - powiedział.
Lider Platformy Obywatelskiej mówił też, że w pewnym aspekcie "dzisiejsi żołnierze, Ukrainki i Ukraińcy trochę przypominają mu to jego pokolenie z lat 70., 80.". Wyjaśniał, że tworzący go ludzie na szczęście nie musieli "płacić takiej ceny, jaką dzisiaj niektórzy muszą płacić za wolność, ale też okazali się silniejsi od największej militarnej potęgi świata".
Tusk: Europa jest najbardziej atrakcyjnym miejscem na ziemi. Tylko, że zagrożonym
Tusk oświadczył, że bardzo głęboko wierzy w to, że Ukraina nie przegra tej wojny. Ocenił też, że również Europa przetrwa ten konflikt. - I wyjdzie silniejsza, zjednoczona, z Ukrainą jako częścią tej Europy - dodał.
Wskazywał, że kiedy był szefem Rady Europejskiej, "był od początku wielkim adwokatem aspiracji europejskich państw, które chcą być w Europie". - Jeśli myślimy o przyszłości i o tym, jakie każdy człowiek ma miejsce w tej przyszłości, to Europa wciąż jest najbardziej atrakcyjnym miejscem na ziemi. Tylko, że jest zagrożonym miejscem na ziemi. Szczególnie przez tych, którzy nie widzą sensu jej integracji - powiedział lider Platformy Obywatelskiej.
Źródło: TVN24