Ujazdowski: odpowiedzialność za kryzys spoczywa na Kaczyńskim

[object Object]
Kazimierz Ujazdowski był gościem "Jeden na jeden"TVN 24
wideo 2/23

- Krytykowaliśmy PO za naruszanie praw opozycji, a metoda, która została obrana po zdobyciu władzy jest zaprzeczeniem tego, do czego zobowiązywaliśmy się w deklaracjach wyborczych - mówił w programie "Jeden na jeden" europoseł PiS, Kazimierz Ujazdowski.

Na pytanie kto odpowiada za obecny kryzys, Ujazdowski odpowiedział, że "sił nieprzejednanych nie brakuje, nie brakuje ich także po stronie opozycji, o czym świadczyły wydarzenia w Krakowie, pod Wawelem, ale odpowiedzialność spoczywa na koalicji rządzącej, a ściśle rzecz biorąc na Jarosławie Kaczyńskim i kierownictwie PiS".

"Musimy uniknąć rozchwiania państwa"

- Obiecywaliśmy, mówię o tym z przykrością, wyborcom dialog polityczny, poszerzenie praw, wolności politycznych, empatię wobec odmiennych stanowisk. Krytykowaliśmy PO za naruszanie praw opozycji, a metoda, która została obrana po zdobyciu władzy, jest zaprzeczeniem tego, do czego zobowiązywaliśmy się w deklaracjach wyborczych - dodał europoseł.

- W sensie doraźnym tego nieszczęścia można byłoby uniknąć, gdyby naprawiono szybko popełnione błędy. To znaczy zupełnie niedorzeczny pomysł z ograniczeniem wolności mediów w Sejmie, bezpodstawne wykluczenie posła Szczerby i potem trwanie przy tym wykluczeniu - mówił Ujazdowski. Jego zdaniem gdyby wycofano się z tego wykluczenia, to "rzecz by się zupełnie rozeszła, a opozycja nie miałaby pretekstu do zajęcia mównicy". - Zupełnie nie wiem, dlaczego tak postąpiono. Zdarzają się błędy, trzeba się z nich wycofać - stwierdził. Jak powiedział europoseł "w tej sprawie rozstrzyga się kwestia dobra państwa". - Musimy uniknąć rozchwiania państwa, tego, z czego mogą się cieszyć nasi wrogowie w szczególnej sytuacji międzynarodowej - zaznaczył. Zaproponował, aby ponownie przeprowadzić głosowanie w sprawie budżetu. - Także dlatego, żeby nigdy tego typu praktyka w przyszłości się nie powtórzyła i żeby nie było najmniejszych wątpliwości co do legalności ustawy budżetowej - dodał. Stwierdził też, że trzeba "rozładować sytuację przed świętami, bo byłoby rzeczą absolutnie gorszącą, gdybyśmy ten spór kontynuowali w trakcie świąt Bożego Narodzenia".

- Na pewno nowy marszałek byłby szansą na odbudowanie współpracy w parlamencie, ale ja tego postulatu nie stawiam. Stawiam postulat ponownego posiedzenia Sejmu w sprawie budżetu, zadeklarowania wolności mediów w Sejmie i przyjęcia pakietu demokratycznego, który przedłożyłem w poprzedniej kadencji i który dawałby stabilne ramy funkcjonowania opozycji politycznej w parlamencie. - powiedział Ujazdowski. Dodał, że elementem kompromisu musi być deklaracja ze strony opozycji, że wycofa się z takich praktyk jak blokowanie mównicy sejmowej, "ale zawsze uzdrowienie sytuacji jest w rękach tych, którzy dysponują siłą, dysponują władzą, tym bardziej, że jest to władza jednej partii politycznej i naprawdę wystarczy okazać trochę zrozumienia dla interesu publicznego, a sprawa zostanie rozwiązana w ciągu kilku godzin".

"Słowo prezydenta w momencie kryzysu konstytucyjnego ma potężne znaczenie"

Ujazdowski stwierdził, że jak najlepiej ocenia działania prezydenta Andrzeja Dudy, który spotkał się wczoraj z przedstawicielami opozycji ws. kryzysu sejmowego. - Oczekiwałbym tego, by prezydent tym razem zademonstrował bezstronność, bo ona jest warunkiem działania i warunkiem kooperacji ze wszystkimi - stwierdził europoseł PiS. - Słowo prezydenta w momencie kryzysu konstytucyjnego ma potężne znaczenie i może rozwiązać kryzys polityczny - ocenił. Liczy na to, że prezydent powie Jarosławowi Kaczyńskiemu, aby "wycofał się o krok". - Mam taką intuicję, że co najmniej wypowie swoje poważne wątpliwości co do zachowań większości rządowej w parlamencie - dodał. Stwierdził też, że źle ocenia okupowanie przez opozycję mównicy sejmowej, ale dodał, że część poprzednich marszałków, np. Maciej Płażyński, Wiesław Chrzanowski, Marek Jurek i Ludwik Dorn, działała w trudniejszych sytuacjach w parlamencie i oni "poradziliby sobie z tą sytuacją, nie dopuściliby do tak potężnego kryzysu".

"Nie będę mógł autoryzować polityki, jeśli nie zostanie poważnie skorygowana"

Europoseł został również zapytany o to, czy planuje złożyć swój mandat. - Bronię deklaracji programowych PiS z 2015 roku i także tych zobowiązań do dialogu politycznego z obywatelami i nie mam mandatu do awantury, mam mandat do ciężkiej pracy dla Polski i taką pracę wykonuję w Parlamencie Europejskim - powiedział i dodał, że nie ma zamiaru go składać.

Zapytany o to, czy drogi jego i PiS się rozejdą, odpowiedział, że "ta sprawa zostanie rozstrzygnięta". - Wymaga to podsumowania, to nie jest dobry moment. Dzisiaj musimy dbać przede wszystkim o rozwiązanie tego kryzysu politycznego, ale w najbliższym czasie podejmę decyzję w tej sprawie - powiedział.

- Nie wyobrażam sobie swojej obecności w PIS, jeśli będzie podtrzymana linia eskalowania konfliktu i linia sprzeczna z naszymi zobowiązanymi wobec obywateli z 2015 roku - zaznaczył europoseł. - Nie będę mógł autoryzować polityki, jeśli nie zostanie ona poważnie skorygowana - dodał.

Kryzys w Sejmie

W piątek posłowie opozycji zablokowali sejmową mównicę w reakcji na planowane zmiany w zasadach pracy dziennikarzy w parlamencie oraz na wykluczenie przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego z obrad posła PO Michała Szczerby. Obrady Sejmu zostały wznowione przez marszałka Sejmu w Sali Kolumnowej, tam odbyły się głosowania, m.in. został uchwalony budżet na 2017 r. W piątek wieczorem przed Sejmem zebrała się manifestacja zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji - demonstranci m.in. blokowali drogi wyjazdowe. Posłowie opozycji pozostają na sali sejmowej. Szefowie klubów opozycyjnych: PO, Nowoczesnej i PSL wystosowali wspólne pismo do marszałka Sejmu, w którym domagają się zwołania "zgodnego z regulaminem Sejmu i konstytucją" posiedzenia Sejmu na 20 grudnia. Oczekują też "przywrócenia możliwości wykonywania przez media ich konstytucyjnego prawa informowania opinii publicznej o prawach parlamentu RP".

W niedzielę grupa demonstrantów zablokowała w Krakowie drogę wicemarszałkowi Sejmu Ryszardowi Terleckiemu (PiS), który towarzyszył tego dnia Jarosławowi Kaczyńskiemu w jego comiesięcznej wizycie w krypcie na Wawelu, gdzie pochowana jest para prezydencka, Lech i Maria Kaczyńscy. Przed wjazdem na Wzgórze Wawelskie kilka osób położyło się na trasie kolumny samochodów. Policja usunęła protestujących siłą, co umożliwiło Terleckiemu i innym przejazd.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ W "JEDEN NA JEDEN"

Autor: mart/tr / Źródło: TVN 24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości
Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Tysiące alarmów, miasta obrócone w ruinę, setki zabitych dzieci. Skala rosyjskiej agresji  

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W Niemczech odbyły się przedterminowe wybory do Bundestagu. W poniedziałek mijają trzy lata od rosyjskiego ataku na Ukrainę. Prezydent Wołodymyr Zełenski deklaruje, że "jest gotowy odejść" dla pokoju w Ukrainie lub przyjęcia jej do NATO. Stan papieża Franciszka nadal jest krytyczny. Donald Trump chwali Andrzeja Dudę po ich spotkaniu. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć 24 lutego.

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Trzy lata wojny, deklaracja Zełenskiego, Niemcy wybrali, stan papieża

Źródło:
tvn24.pl
"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

"Porażka". Były minister wycofuje się z polityki

Źródło:
PAP

To było okropne. Był w najgorszym stanie, w jakim go kiedykolwiek widziałem - mówił były asystent księcia Williama Jason Knauf. W zeszłym roku podano do wiadomości publicznej, że z chorobą nowotworową zmagają się żona księcia Walii, księżna Kate i jego ojciec, król Karol III.

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Były asystent księcia Williama: nigdy nie widziałem go w gorszym stanie

Źródło:
BBC

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Samolot z Nowego Jorku do Nowego Delhi wylądował na lotnisku w Rzymie z powodu alarmu bombowego. Po kilku godzinach sprawdzania maszyny stwierdzono, że alarm był fałszywy. Na pokładzie samolotu było 199 osób.

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Alarm na pokładzie i awaryjne lądowanie

Źródło:
PAP

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,6 procent poparcia - podała agencja DPA, powołując się na wstępne oficjalne dane opublikowane w nocy z niedzieli na poniedziałek przez Federalną Komisję Wyborczą. Partia Alternatywa dla Niemiec (AfD), określana jako populistyczna i skrajnie prawicowa, zajęła drugie miejsce z poparciem 20,8 procent. W porównaniu z wyborami 2021 roku jest to dwukrotny wzrost.

Niemcy zagłosowali. Są wstępne wyniki

Niemcy zagłosowali. Są wstępne wyniki

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium