Uczestnicy starcia w Sejmie podali sobie ręce

Uczestnicy poniedziałkowej szarpaniny pogodzili się (na nagraniu starcie w Sejmie)
Uczestnicy poniedziałkowej szarpaniny pogodzili się (na nagraniu starcie w Sejmie)
Źródło: TVN 24

- Panowie Bednarz i Wilamowski podali sobie ręce, a ministerstwo sprawiedliwości zbada sprawę i obowiązujące przepisy - poinformował Michał Wójcik, sekretarz stanu w ministerstwie sprawiedliwości.

Były poseł PiS poinformował także, że spotkał się w środę z posłanką Barbarą Chrobak z Kukiz’15 oraz z Pawłem Bednarzem, aktywistą Fundacji im. Dobrego Pasterza z Sosnowca. Aktywista był uczestnikiem poniedziałkowej szarpaniny, do jakiej doszło podczas konferencji prasowej wicemarszałka Ryszarda Terleckiego.

Do wicemarszałka zbliżył się wówczas Paweł Bednarz z Fundacji im. Dobrego Pasterza w Sosnowcu, który - jak twierdzi - chciał zadać Terleckiemu pytanie. Wtedy do akcji wkroczył szef biura prasowego PiS Krzysztof Wilamowski, który próbował siłą odciągnąć Bednarza. Kiedy to się nie udało, doszło do szarpaniny, w wyniku której aktywista powalił Wilamowskiego na ziemię. Dopiero wówczas na miejscu pojawiła się Straż Marszałkowska. Bednarz - który przebywał w Sejmie na zaproszenie ruchu Kukiz'15 - już w poniedziałek zapowiedział, że wytoczy przeciwko Wilamowskiemu powództwo cywilne w związku z incydentem.

Wójcik: dobro dzieci ważniejsze

Michał Wójcik z ministerstwa sprawiedliwości w czwartek opublikował na Twitterze zdjęcie, na którym Bednarz i Wilamowski podają sobie ręce.

"Panowie Bednarz i Wilamowski uznali, że najważniejsze jest rozwiązanie sprawy, z którą Bednarz przyszedł do Kancelarii Sejmu oraz dobro dzieci” - napisał Wójcik, który podkreślił, że resort sprawiedliwości zamie się opisywanymi przez aktywistę zdarzeniami dotyczącymi dzieci i domów dziecka. Polityk zapowiedział również, że spróbuje zainteresować sprawą parlamentarzystów.

Autor: tmw/kk / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: