"Tymochowicz mógł mieć dostęp do ważnych dla PiS informacji"

Mateusz Piskorski, rzecznik Samoobrony
Mateusz Piskorski, rzecznik Samoobrony
Źródło: TVN24

- Pewne poszlaki, pewne kontakty Piotra Tymochowicza mogły niektórym podpowiadać, że mógł mieć dostęp do być może ważnych dla PiS informacji - tak rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski skomentował informację o zatrzymaniu doradcy Andrzeja Leppera.

Piskorski przyznał, że nie wie w jakiej sprawie Piotr Tymochowicz został zatrzymany. - Mam nadzieję, że nie jest to związane z jego działalnością publiczną - dodał.

Piotra Tymochowicz znany jest głównie z tego, że kreował wizerunek publiczny szefa Samoobrony Andrzeja Leppera. - Udzielał nam rad i dobrych wskazówek - przyznał rzecznik Samoobrony.

Przeciek z prokuratury?Według rzecznika prasowego Samoobrony, z powodu niektórych działań ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro znacznie spadło zaufanie publiczne do prokuratur. - Prokuratura cieknie jak stary, dziurawy durszlak i to wszystko cieknie do „Wprost” - powiedział w TVN24 Mateusz Piskorski z Samoobrony. Jego zdaniem, prokuratura powinna wszcząć postępowanie ws. ewentualnego przecieku od ministra Ziobry.

Jak powiedział Piskorski, pokazany na piątkowej konferencji film prokuratury, nie dowodzi braku wiarygodności byłego szefa MSWiA. - Nie można lekceważyć informacji przekazanych speckomisji przez Janusza Kaczmarka - uważa poseł. Samoobrona chce dalszego czytania zeznań Kaczmarka w Sejmie.

Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: