Telewizja rządowa nie może rozpowszechniać filmu "Inwazja LGBT" i musi przeprosić za pokazane tam treści - tak orzekł warszawski Sąd Okręgowy, o czym informuje portal oko.press. Zasądzono także ponad 35 tysięcy złotych odszkodowania na rzecz organizacji LGBT. Sąd ocenił, że pokazane w materiale tezy są manipulacjami.
8 października 2019 roku, na kilka dni przed wyborami parlamentarnymi 13 października, telewizja rządowa pokazała paradokument "Inwazja LGBT", skupiony wokół marszów równości. W materiale uderzono między innymi w Kampanię Przeciw Homofobii (KPH) i przekonywano, że wspomniane marsze są ustawiane. Twierdzono tam, że "ideologia" LGBT opanowała zachodnią Europę, a także sugerowano, że celem osób LGBT jest legalizacja pedofilii.
O usunięcie filmu, zadośćuczynienie i przeprosiny dla KPH domagały się przed sądem między innymi aktywistki Monika Tichy i Elżbieta Podleśna, a także Karol Opica i Krzysztof Listowski.
We wtorek oko.press podało, że stołeczny Sąd Okręgowy orzekł, że telewizja rządowa publikując materiał "Inwazja LGBT", naruszyła ich dobra osobiste. Orzeczono o zakazie rozpowszechniania filmu w całości i fragmentach w jakikolwiek sposób. Sędzia Rafał Wagner w ustnym uzasadnieniu wyroku opisał, że w materiale posłużono się wyrwanymi z kontekstu fragmentami rozmów, a także manipulacjami.
Pracownik telewizji rządowej Marcin Tulicki, cytowany przez dziennikarzy oko.press, pytany był, dlaczego zestawił działania KPH z postulatem legalizacji pedofilii. Odparł, że to "kolejny postulat, jaki środowiska LGBT mają w stosunku do rządów w kolejnych państwach". Tulicki jednak, jak zauważono, nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie tej tezy.
"Sąd nakazał także telewizji rządowej złożenie na swój koszt oświadczenia z przeprosinami za naruszenie dóbr osobistych poprzez publikację materiału z naruszeniem zasad staranności i rzetelności dziennikarskiej" - opisuje portal. Przeprosiny muszą zostać opublikowane w ciągu siedmiu dni od daty uprawomocnienia się wyroku, jako pierwszy materiał informacyjny w głównym wydaniu programu informacyjnego o godzinie 19.30. Zaznaczono, że czas emisji przeprosin musi mieć co najmniej 30 sekund.
Sąd zasądził także odszkodowania na rzecz organizacji społecznych działających na rzecz osób LGBT w naszym kraju. Suma, jak podaje oko.press, to ponad 35 tysięcy złotych.
To nie pierwszy sądowy wyrok w sprawie filmu. We wrześniu 2020 sąd wydał postanowienie zabezpieczające, w którym zakazał jego rozpowszechniania w całości lub jej fragmentów, a także usunięcie materiału z serwisu YouTube.
CZYTAJ TAKŻE: Monika Olejnik wygrała proces z telewizją państwową
Źródło: oko.press, tvn24.pl